Lutowe mamusie 2022

[fredka84]

Hej Fredka napisz coś więcej w grupie zawsze raźniej

U mnie trochę dłuższą historia i dalej sram po gaciach . Zaczynam 14 tydzień i czasem was czytałam ale strasznie bałam się zapeszac. Jestem po 3 inseminacjach, 4 stymulacjach, 7 transferach i wykorzystałam aż 9 zarodków . To miała być moja ostatnia próba i się udało . Strasznie się boję poronić. Tyle na forum invitrowym przeżyłam z dziewczynami, że rządzi mną tylko strach
Jestem po prenatalnych i na USG wszystko dobrze . Czekam na Pappa... Mam 37lat, numer buta też 37

 

[Szałwia]

Bedzie dobrze, dużo przeszłaś, trzymam kciuki za dobre wyniki

 

[Nulina]

U mnie trochę dłuższą historia i dalej sram po gaciach . Zaczynam 14 tydzień i czasem was czytałam ale strasznie bałam się zapeszac. Jestem po 3 inseminacjach, 4 stymulacjach, 7 transferach i wykorzystałam aż 9 zarodków . To miała być moja ostatnia próba i się udało . Strasznie się boję poronić. Tyle na forum invitrowym przeżyłam z dziewczynami, że rządzi mną tylko strach
Jestem po prenatalnych i na USG wszystko dobrze . Czekam na Pappa... Mam 37lat, numer buta też 37

Pamiętam Cię! Bardzo się cieszę, że tu się spotkamy! W maju na forum invitrowym doradzalas mi w sprawie proga bo u mnie przy każdym transferze to była z tym tragedia... Dołożyłam go sobie (tak też radziłaś !) I ten transfer był w tym szczęśliwym obecnie mam 17 tc! I czekam na połówkowe też się bardzo martwie ciągle ale przyznam Ci szczerze, że z każdym tygodniem strach troszke maleje a zastępuje go za każdym razem 100 razy więcej szczęścia. Tym bardziej, że leczyłam się u immunonologa i ciągle balam się czy mój organizm jednak się nie odmysli...Teraz zaczynam czuć niesmiale ruchy więc to już w ogóle jest uspokajające, że maluch tam jest i ma się dobrze.
A co do tego forum to nie będziesz żałować, że dołączyłaś dziewczyny mega doradzają! Uspokajają i to też jakos tak łatwiej przeżyć ciąże wiedząc, że ktos ma podobne obawy czy podobne dolegliwości.

 

[JoannaG.]

U mnie trochę dłuższą historia i dalej sram po gaciach . Zaczynam 14 tydzień i czasem was czytałam ale strasznie bałam się zapeszac. Jestem po 3 inseminacjach, 4 stymulacjach, 7 transferach i wykorzystałam aż 9 zarodków . To miała być moja ostatnia próba i się udało . Strasznie się boję poronić. Tyle na forum invitrowym przeżyłam z dziewczynami, że rządzi mną tylko strach
Jestem po prenatalnych i na USG wszystko dobrze . Czekam na Pappa... Mam 37lat, numer buta też 37

Cieszę się w takim bądź razie ogromnie, że Wam się udało Pamiętaj- w kupie raźniej, w razie paniki dziewczyny stawiają do pionu migusiem

 

[DagLer]

Hej Dziewczyny,

Długo nie mogłam uwierzyć, że jestem w ciąży i wszystko będzie dobrze ale powoli zaczynam się oswajać z myślą i chciałabym do Was dołączyć. Termin mam na 15 lutego i czekam na wymarzoną córkę

 

[fredka84]

Hej Dziewczyny,

Długo nie mogłam uwierzyć, że jestem w ciąży i wszystko będzie dobrze ale powoli zaczynam się oswajać z myślą i chciałabym do Was dołączyć. Termin mam na 15 lutego i czekam na wymarzoną córkę

Witam koleżankę z invitrowego forum. Powiedz, kiedy przestaniemy się bać . Ja codziennie oglądam swój brzuch i myślę czy to wzdęcia, czy to już mały obcy .

 

[DagLer]

Witam koleżankę z invitrowego forum. Powiedz, kiedy przestaniemy się bać . Ja codziennie oglądam swój brzuch i myślę czy to wzdęcia, czy to już mały obcy .

Mam to samo, a brzuch już bardzo duży, wczoraj byłam u stomatolaga i na powitanie: "Dzień dobry, a kto tu z takim brzuszkiem do mnie zawitał"
Jeżeli chodzi o uspokojenie nerwów to wymyśliłam sobie, że jak codziennie będę czuć ruchy dziecka to się trochę przestanę bać. Najchętniej to bym codziennie na usg chodziła ‍♀

 

[fredka84]

Mam to samo, a brzuch już bardzo duży, wczoraj byłam u stomatolaga i na powitanie: "Dzień dobry, a kto tu z takim brzuszkiem do mnie zawitał"
Jeżeli chodzi o uspokojenie nerwów to wymyśliłam sobie, że jak codziennie będę czuć ruchy dziecka to się trochę przestanę bać. Najchętniej to bym codziennie na usg chodziła ‍♀

Ja byłam tydzień temu we wtorek i kuwa idę jutro znowu . U lekarza prowadzącego mam dopiero 7.09 i nie wytrzymam . W sumie też idę jutro do takiego mojego starego gina, ci mnie próbował leczyć przed in vitro. I chcę zobaczyć czy bejbe jest ciągle w brzuchu i chcę się trochę pochwalić
A jak się czujesz? Ja ciągle bardzo dobrze . A cycki mam jak małe bomby

 

[DagLer]

Ja byłam tydzień temu we wtorek i kuwa idę jutro znowu . U lekarza prowadzącego mam dopiero 7.09 i nie wytrzymam . W sumie też idę jutro do takiego mojego starego gina, ci mnie próbował leczyć przed in vitro. I chcę zobaczyć czy bejbe jest ciągle w brzuchu i chcę się trochę pochwalić
A jak się czujesz? Ja ciągle bardzo dobrze . A cycki mam jak małe bomby

Ja byłam na USG w piątek i idę w piątek Ale mam dwóch lekarzy, jeden w prywatnej opieki zdrowotnej, a drugi ze szpitala w którym chciałabym ewentualnie rodzić
Wszyscy znajomi patrzą na mnie jak na wariatkę
Bomby, nic nie mów, oby to chociaż miało później odzwierciedlenie w przyjemnym i prostym karmieniu, tak sobie wmawiam.

 

[Szałwia]

To ja wizyty mam co 4 tyg, byłam 2 sierpnia a teraz mam 30