Lutowe 2020

[godzbal]

@Paryżanka wózek już mam od dawna wybrany na 100% będzie to bugaboo cameleon[emoji6]
a w śpiworku się zakochałam, te wkładki też cudne! [emoji4]

 

[Julika.s]

Oj a ja się zaczynam martwić. Pisałyście że czytacie forum lipcowe, więc też na nie weszłam, troszkę poczytałam i się przestraszyłam. Ja kompletnie nie znam się na dzieciach i na tym całym porodzie a jak pomyśle, że zostało tylko pół roku to dostaje dreszczy! Boje się że nie poradzę sobie z niczym. Na razie jest spoko bo dziecko jest w brzuchu i nic złego się nie dzieje, ale za pół roku to dziecko bedzie zdane tylko na mnie! Bardzo się ciesze że zostanę mamą ale się boje.

 

[Koliberka]

@Paryżanka ja tak przegladalam i narazie zakochana jestem w tym Junama Diamond ale dosc drogi 3 tys. Bede szukac cos w tym stylu troche tanszego, myslalam tez i bebetto no i w sumie mam duzo czasu wiec moze mi sie jeszcze zmienic. O cenie myslalam tak do 2 tys wiec mysle ze jeszcze cos znajde Chyba ze nic mi sie nie spodoba to kupie ten i juz a ten spiworek co dodalas to sliczny ja mam jeszcze po corce spiworek typowy na nasze skandynawskie zimy, ale takiego slodziaka tez chetnie kupie na wiosne moze

 

[NieperfekcyjnaMamaAnia]

Jak dla mnie na razie wygrywa ABC design condor. No jest piękny, miałam okazję go prowadzić i też było mi dobrze planuję przy tej ciąży znaleźć swój wózkowy ideał bo z bliźniętami patrzyłam tylko na to by mieścił się w moje drzwi

 

[Mamasita2019]

Oj a ja się zaczynam martwić. Pisałyście że czytacie forum lipcowe, więc też na nie weszłam, troszkę poczytałam i się przestraszyłam. Ja kompletnie nie znam się na dzieciach i na tym całym porodzie a jak pomyśle, że zostało tylko pół roku to dostaje dreszczy! Boje się że nie poradzę sobie z niczym. Na razie jest spoko bo dziecko jest w brzuchu i nic złego się nie dzieje, ale za pół roku to dziecko bedzie zdane tylko na mnie! Bardzo się ciesze że zostanę mamą ale się boje.

Ja też na początku się bałam, jak jeszcze byłam w szpitalu to lekki luzik, bo były położne które mogły pomóc, ale po powrocie do domu wszystko robiłam dwa razy wolniej XD nie wiem jak planujesz, ale ja długo karmiłam piersią więc odchodziła mi dodatkowa robota przy robieniu mleka. Generalnie bardzo miło wspominam ten czas i myślę że każda z nas się trochę tego boi ale instynkt daje górę!

 

[samina86]

Dziołszki ja jutro wizyta... mam stresa już od poniedziałku.. brzuch mi wystaje, całe sadło podniosło się do góry

Powodzenia. Nie stresuj się na zapas. Serduszko na pewno już pięknie bije i wszystko jest ok

Rety dziewczyny, nie wiem czy też dziś macie, ale mnie dziś cały dzień męczy spanie. Siedzę w domu z młodym i normalnie zasypiam.

Ja bym pół dnia przespała jakbym mogła. Mąż dzisiaj wziął synka na dwór na 2 godz. Ja miałam w planach ogarniać w domu. Położyłam się na chwilę bo mi słabo było i zasnęłam na godzinę [emoji85][emoji23]

Oj a ja się zaczynam martwić. Pisałyście że czytacie forum lipcowe, więc też na nie weszłam, troszkę poczytałam i się przestraszyłam. Ja kompletnie nie znam się na dzieciach i na tym całym porodzie a jak pomyśle, że zostało tylko pół roku to dostaje dreszczy! Boje się że nie poradzę sobie z niczym. Na razie jest spoko bo dziecko jest w brzuchu i nic złego się nie dzieje, ale za pół roku to dziecko bedzie zdane tylko na mnie! Bardzo się ciesze że zostanę mamą ale się boje.

Poradzisz sobie zobaczysz. Ja też się bałam, a sobie poradziłam. Obejrzałam sobie w ciąży kilka filmów na YouTube odnośnie kąpania itp, pocwiczylam na lalce [emoji28] ubieralam małego zaraz jak tylko mi go dali. Tylko pytałam położnej czy dobrze [emoji28] ogólnie u nas w szpitalu były bardzo fajne panie od noworodków. O wszystko można się było zapytać. Same pytaly czy komuś pokazać jak np wykąpać. Co do porodu, to hmm słuchaj swojego ciała i położnej i staraj się spokojnie oddychać i tyle. Położna też trochę powinna pokierować akcja. Co prawda u mnie skończyło się na cc, ale prawie na finiszu porodu. Mialam już pełne rozwarcie, bóle parte. Lekarz stwierdził, że mały nie chce się wstawić odpowiednio, ma prawdopodobnie za dużą główkę i lepiej nie ryzykować. Szkoda mi było całego mojego wysiłku, ale mały miał po porodzie problemy z oddechem. Chyba w sam czas go wyjeli...

 

[Jotka_]

Od paru dni ciągnie mnie brzuch, a dziś to wybitnie mi daje popalić... No i czuję prezenie, wypychanie i taka pelnosc w podbrzuszu. Dziś różni 11+0, podciagne łam te cała skórę po poprzedniej ciąży, a tam.

Takie o

 

[Dziubuś85]

@LittleStar ja na wizycie jak miałam pomiar ciśnienia, to myślałam że serducho mi wyskoczy, a się okazało ciśnienie książkowe i puls jeszcze bardziej zawsze jak krew oddawałam, to ciśnienie książkowe a puls 105/110 uderzeń na minutę, tak się stresowałam zawsze

@Mamasita2019 ja dzisiaj jestem nie do życia. Cały dzień w piżamie i w łóżku, tyle co wstałam zjeść, z psem wyjść, otworzyć drzwi i zrobić obiad.... nie mam sił dzisiaj, kapciowaty dzień jakiś.

@Dziubuś85 zapaści, w sensie, że omdlewałaś?

@Megan22 dowiem się na wizycie, bo przecież ja zawsze sobie przypomnę po wszystkim, że zapomniałam się zapytać

Wiecie co, liczę na to, że jutro wstanę bez lenia w dupsku i zrobię buchty z serkiem i jagodami, oczywiście dzielę się z Wami i muszę w końcu zrobić zakupy w tesco, bo nigdy nie przywiozą, a mój od 3 dni się pyta kiedy dostawa

Nie hehe Zapaści w przenośni, w sensie że bardzo się stresowałam

 

[Vel]

@godzbal pewna jesteś tej spacerówki, że nie na płasko dziecko będzie drzemać? Chyba że zaraz będziesz zmieniać na jakąś inną jak to często bywa jak patrzę na babki z wózkami. Miałaś do czynienia z tym wózkiem, bo ja nie, więc pytam.

 

[Vel]

O dokopałaś się do ciążowego brzuszka [emoji3059]

Od paru dni ciągnie mnie brzuch, a dziś to wybitnie mi daje popalić... No i czuję prezenie, wypychanie i taka pelnosc w podbrzuszu. Dziś różni 11+0, podciagne łam te cała skórę po poprzedniej ciąży, a tam. Zobacz załącznik 999530
Takie o