reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe 2020

reklama
Ja przerobilam różne testy, a ostatnio nawet te za zeta z allegro i nigdy nie widzialam zadnej drugiej kreski jesli w ciąży nie byłam, teraz ciaze wykrył też ten za zeta. Także nie wiem od czego to zależy [emoji4][emoji4] . Miłej niedzieli laski !
 
Dziewczyny jakie są wasze sytuacje materialne ?? ? Nie pytam o zeznania podatkowe ;) macie własne mieszkania ? Domy ?

Mnie przeraża tą ciąża bo tak na prawdę nie mamy noc swojego. Dosłownie nic. Żebyśmy chociaż kredyt mieli ( swój na swoje mieszkanie ) a tu nawet tego nie..
Wynajmujemy nieduże mieszkanie z dwójką dzieci. Czy na 3 jest miejsce ? Czy dam radę ? Czy zapewnie mu godne warunki? Niby jak ??

Z automatu odpadnę z pracy , w której niedawno awansowałam. Już myślałam że może w końcu coś wie poukłada , może jakieś perspektywy , lepsze życie . A tu ??

Mam tyle złych myśli że sama mam już do siebie pretensje.
 
Cześć dziewczyny,
Co u was? Tak się rozwinęło, że chyba was nie dogonię.
Zaczęłam nieśmiało oglądać wózki. W środę mam rozmowę z położną. Pierwsze usg około 10 tygodnia pewnie. Dalej nie mam @, zaczynam wierzyć. :) Zero objawów, nawet piersi już nie bolą. Czasem przeszkadzają mi zapachy. Dzisiaj patrzyłam na ciasto ucierane i mówię do chłopaka, żeby je schował, bo mi niedobrze, jak patrzę. :D

@ŻonaGraja obawy są zawsze i chyba nigdy nie ma dobrego momentu, tak myślę. W maju odebraliśmy własne mieszkanie i postanowiliśmy, że to ten moment, w sierpniu ślub, można iść na całość. Nie spodziewałam się, że zajdę od razu. Mimo mieszkania i tak się boję. :)

O, dodam jeszcze, że dzisiaj poinformowałam szefową. Musiałam, taka praca. Przyjęła to ok, nawet ucieszyła się i pogratulowała. Oby to zostało miedzy nami, jak prosiłam. :)

Informowałyście już kogoś? Mam dobrą koleżankę, z którą zaczęłam starania w tym samym czasie. Powiedziałabym, ale ona właśnie planuje ślub, więc nie wypada.
 
Ostatnia edycja:
Nie było mnie dwa dni i teraz godzine nadrabiam [emoji23][emoji23]
Mdłości i senność nie dają mi żyć, a przy 15miesiecznej córce to już w ogóle nie jest łatwo.


Dziewczyny, czy wy czujecie jakieś bóle brzucha? Mnie praktycznie codziennie wieczorem boli podbrzusze tylko w prawym boku. Ból w sumie identyczny jak owulacyjny.
 
Dziewczyny jakie są wasze sytuacje materialne ?? ? Nie pytam o zeznania podatkowe ;) macie własne mieszkania ? Domy ?

Mnie przeraża tą ciąża bo tak na prawdę nie mamy noc swojego. Dosłownie nic. Żebyśmy chociaż kredyt mieli ( swój na swoje mieszkanie ) a tu nawet tego nie..
Wynajmujemy nieduże mieszkanie z dwójką dzieci. Czy na 3 jest miejsce ? Czy dam radę ? Czy zapewnie mu godne warunki? Niby jak ??

Z automatu odpadnę z pracy , w której niedawno awansowałam. Już myślałam że może w końcu coś wie poukłada , może jakieś perspektywy , lepsze życie . A tu ??

Mam tyle złych myśli że sama mam już do siebie pretensje.
Tak jak pisze Neoju, obawy są zawsze.
Jak by nie było to na pewno jakoś dacie sobie radę. Wiadome raz będzie lepiej a raz gorzej ale trzeba chociaż się starać myśleć optymistycznie.
My mamy własny dom, mąż ma swoją firmę ale to wiąże się też z tym że w domu nie ma go od 7 do przeważnie 20 a czasami nawet i do 22. Ja obecnie jestem bez dochodu bo w pierwszej ciąży umowę miałam do dnia porodu więc po macierzyńskim nie miałam gdzie wrócić. Córka ma podejrzenie mukowiscydozy więc narazie do żłobka nie mogłabym jej dac. Nie mam rodziców, teściowie pracują więc nawet nie miałabym z kim zostawić córki żeby wrócić do pracy. Z dwójką też będę sama bez żadnej pomocy.
Nikt nie ma idealnego życia ale trzeba się cieszyć tym co się ma :)
 
My co prawda mamy mieszkanie ale cały czas było coś a to jeszcze auto a to lepsza umowa a to ślub... W końcu powiedziałam basta. Nigdy nie ma dobrego czasu. A więc auta nie ma i ślubu też nie ma. Zrobi się w trakcie, jakoś to będzie [emoji6]
Gdybyś czekała na to aż będziesz coś miala to ciągle bys odkladala decyzję o dziecku
Dziewczyny jakie są wasze sytuacje materialne ?? ? Nie pytam o zeznania podatkowe ;) macie własne mieszkania ? Domy ?

Mnie przeraża tą ciąża bo tak na prawdę nie mamy noc swojego. Dosłownie nic. Żebyśmy chociaż kredyt mieli ( swój na swoje mieszkanie ) a tu nawet tego nie..
Wynajmujemy nieduże mieszkanie z dwójką dzieci. Czy na 3 jest miejsce ? Czy dam radę ? Czy zapewnie mu godne warunki? Niby jak ??

Z automatu odpadnę z pracy , w której niedawno awansowałam. Już myślałam że może w końcu coś wie poukłada , może jakieś perspektywy , lepsze życie . A tu ??

Mam tyle złych myśli że sama mam już do siebie pretensje.
 
reklama
Nie było mnie dwa dni i teraz godzine nadrabiam [emoji23][emoji23]
Mdłości i senność nie dają mi żyć, a przy 15miesiecznej córce to już w ogóle nie jest łatwo.


Dziewczyny, czy wy czujecie jakieś bóle brzucha? Mnie praktycznie codziennie wieczorem boli podbrzusze tylko w prawym boku. Ból w sumie identyczny jak owulacyjny.
Też miewam prawie codziennie bóle brzucha, nie są jakieś mocne Ale też trochę mnie stresuja. Mdłości praktycznie nie mam ale za to czestomocz nie daje mi w nocy funkcjonować (spac) masakra, budzę się co chwila, w dzien jakos lepiej to znoszę Ale noc jest koszmarna [emoji25][emoji25] od kilku dni doszły do tego jakieś dziwne "bóle " nog/łydek. Nie da sie leżeć ani spać. Jakis syndrom niespokojnych nóg [emoji6] w połączeniu z pecherzem koszmar nocny.
 
Do góry