reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe 2020

@alible probowalabym w takim razie z naturalnymi olejami. Beda najbezlieczniejsze dla oczu.

Dziewczyny ktorych dzieci ulewaja - jak sobie z tym radzicie? Moja córka najbardziej chlusta z rana jak sie lapczywie naje po nocy. Wieczorem mniej a w nocy w ogole nie chlusta po karmniu. Czasami tak ze musze wszystko przebierac. Nie wiem czy to dlatego ze je pod korek. Kiedys ja zwazylam po karmieniu i bylo plus 300g!! Czy to alergia, czy cos innego... czy sie tym martwic czy tez nie...? Jak jest u Was?
 
reklama
Brwii smarowałam olejem z migdałów i pieluszka ścierałam po jakimś czasie.

Co do ulewania to do 6 mies jest to fizjologiczne. Lilka czasem coś uleje albo odbije później serwatką, ale nie są to wielkie dawki. Choć nie raz przebieram ją. Teraz sporadycznie po karmieniu ja odbijam, nie raz tylko czasem gdy w trakcie zaczyna marudzić. Beknie sobie i spokojnie wraca do jedzenia.
Ostatnio to okropny żarłok. W ciągu 7 dni przybrała 320g. Jak na nią to całkiem sporo.
 
U nas mały obecnie też rzadko ulewa, tak jak Lilka sporadczycznie. Czasami podczas karmienie też musi odbić, bo się pręży. W nocy wcale nie odbija, ale za to rano budzi się strasznie nagazowany i puszcza dosyć dużo bączków. Ostatnio strasznie śmierdzą, nie wiem, czy to po szczepieniu na rotawirusy🤷‍♀️
@Cookie_ super, że malutka tak ładnie przybiera. Mają co nadrobić te nasze bobaski😊
 
A u nas jak jedzenie wróciło w miarę do normalności to popsuł się sen ;( Nie wiem czy to jakiś regres czy co ale w dzień wybudza się co 10 minut, nie umie twardo usnąć. A w nocy sam siebie atakuje. Nie wiem czy to normalne? Ale tak wierzga nogami, macha rączkami, kręci główką, że sam siebie wybudza. Jest zmęczony, chce spać dalej, ale nie może bo sam sobie przeszkadza. Zawsze sie tak troche wiercil ale teraz to juz masakra. Miały tak może Wasze dzieciaczki? Martwię się ;(
 
Dziewczyny a Wy macie swoje wagi? Dziecięce czy zwykłe ?
Mam wagę dziecięca kupiona jeszcze kiedyś kilka lat temu by ważyć starszego. Dokładnie taka samą Link do: LL9 WAGA DZIECIĘCA DO WAŻENIA NIEMOWLĄT I DZIECI
U mnie mała też od kilku dni ma w ciągu dnia max po 2 drzemki 15 min 🤦‍♀️ Ciągle chce być albo na brzuchu albo noszona w pionie i wszystko ogląda. Co chwila też musi być pierś. Jakiś okres intensywnego rozwoju chyba ma. Zasypia o 19-20, w nocy śpi spokojnie. Zanim zaśnie też czasem marudzi i wierzą nogami. Widzę, że jest zmęczona i ciężko jej zasnąć i stąd te wygibasy. Wtedy pomaga gładzenie i położenie ręki na policzku. Zresztą sama jak zasypia też często jedna rączkę kładzie sobie na policzku.

Bączki niczym bomba atomowa lecą i też smierdzochy. Problemów z bólem brzuszka brak.

Kupiłam sobie słód jęczmienny w proszku o smaku karmelowym. Dobry 😜 smakuje niczym środek na F zobaczę czy działa po stabilizacji laktacji.
 
Ja dzisiaj mialam kryzys i przeryczalam pol dnia. Roma jest taka nieodkladalna, nawet na sekunde nie moglam nic zrobic. Maz wrocil wczesniej z pracy zeby mi pomoc. Akceptuje tylko bycie przy cycu i noszenie w pionie. Ide w pt do fizjoyerapeutki zeby zobaczyla czy z napięciem jest ok i moze mi pokaze jak cwiczyc z małą...
 
A u nas jak jedzenie wróciło w miarę do normalności to popsuł się sen ;( Nie wiem czy to jakiś regres czy co ale w dzień wybudza się co 10 minut, nie umie twardo usnąć. A w nocy sam siebie atakuje. Nie wiem czy to normalne? Ale tak wierzga nogami, macha rączkami, kręci główką, że sam siebie wybudza. Jest zmęczony, chce spać dalej, ale nie może bo sam sobie przeszkadza. Zawsze sie tak troche wiercil ale teraz to juz masakra. Miały tak może Wasze dzieciaczki? Martwię się ;(
Moj w takie krotkie drzemki dzienne w lezaczku tez ma rozne- max 30 min. Ale jedna w dzien na dluzsza i wtedy głownie leze z nim, albo spie albo cos sobie czytam czy przegladam net. Co jakis czas, taki mniej wiecej jego 30 min cykl spania sie lekko przebudza i ja mu wtedy piers podtykam i z ta piersia w buzi dalej spi i tak ciagnie z 3-4 h 🤔
 
reklama
@Kurcia u nas to oznacza gazy. Wybudzają go dosyć często. A co podejrzewasz?
@natusia.mamusia86 u nas śmierdziochy ale kupka co 10-14dni
My mamy jakas, kupilismy uzywana, podobno dobra. Tylko wlasciwie jej nie uzywamy
Ja dzisiaj mialam kryzys i przeryczalam pol dnia. Roma jest taka nieodkladalna, nawet na sekunde nie moglam nic zrobic. Maz wrocil wczesniej z pracy zeby mi pomoc. Akceptuje tylko bycie przy cycu i noszenie w pionie. Ide w pt do fizjoyerapeutki zeby zobaczyla czy z napięciem jest ok i moze mi pokaze jak cwiczyc z małą...
Oj wspolczuje 😕 A moze to skok? Teraz od 14 tygodnia ma być jakiś długi 🙆🙈🙉🙊
U nas tez juz mniej chce sam pod stojakiem leżeć ale chyba jeszcze skoku nie ma bo wtedy też jest ciężko, aż strach się bać
 
Do góry