reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe 2020

My mamy nadal minimalne chrostki na buźce. Kąpałam małego w wodzie z dodatkiem rumianku ale ma teraz suchą skórę. Myślała właśnie ostatnio o krochmalu, ale mi chyba nie wychodzi, bo zamiast zrobić się kisiel to wychodzi mi woda zabielona kartoflanką. Chyba, że to ma tak wyglądać.
 
reklama
My mamy nadal minimalne chrostki na buźce. Kąpałam małego w wodzie z dodatkiem rumianku ale ma teraz suchą skórę. Myślała właśnie ostatnio o krochmalu, ale mi chyba nie wychodzi, bo zamiast zrobić się kisiel to wychodzi mi woda zabielona kartoflanką. Chyba, że to ma tak wyglądać.
A próbowałaś kąpać w swoim mleku? U nas to pomogło na trądzik niemowlęcy.
 
Wczorsj mi wyszedl taki kisiel ze az pozniej odplyw zatkal... dalam 5 lyzek maki do zimnej wody, rozmieszalam i wlalam do litra gotujacej sie wody ale wyszedl za gesty, jak jakas plazma :D mysle ze 2 lyzki maki by starczyly. Tez przemylam buzke swoim mlekiem i krostki poznikaly :) jak u was jest z lezeniem na brzuszku? Moja Roma strasznie nie lubi. Podnosi glowke i czasami kilka minut fajnie pracuje ale zazwyczaj po minucie ryk przez pol godziny i nie mam na nią sposobu....
 
Wczorsj mi wyszedl taki kisiel ze az pozniej odplyw zatkal... dalam 5 lyzek maki do zimnej wody, rozmieszalam i wlalam do litra gotujacej sie wody ale wyszedl za gesty, jak jakas plazma :D mysle ze 2 lyzki maki by starczyly. Tez przemylam buzke swoim mlekiem i krostki poznikaly :) jak u was jest z lezeniem na brzuszku? Moja Roma strasznie nie lubi. Podnosi glowke i czasami kilka minut fajnie pracuje ale zazwyczaj po minucie ryk przez pol godziny i nie mam na nią sposobu....
Plazma 😁

O brzuszek też miałam Was pytać. Nela to zależy jak ma humor, ale zazwyczaj jest to max kilka minut i płacz rozpaczy. Główkę ma cały czas podniesioną, nóżkami próbuje się odepchnąć, ale nie może zczaić, że mogłaby tą główkę położyć i odpocząć.
 
Plazma 😁

O brzuszek też miałam Was pytać. Nela to zależy jak ma humor, ale zazwyczaj jest to max kilka minut i płacz rozpaczy. Główkę ma cały czas podniesioną, nóżkami próbuje się odepchnąć, ale nie może zczaić, że mogłaby tą główkę położyć i odpocząć.
Ja czekam zwykle caly dzien na moment dobrego humoru i wtedy jest szansa ze troche pocwiczy ale za to dobry humor idzie w niepamiec ;(
 
Z starszej corki pamietam ze po 3 miesiacu bylo latwiej bo juz wtedy dzieci ucza sie podpierac rekami a nie robic foczke z glowka i nogami do gory. Wtedy tzn po 3 mcu tez humor jest troche lepszy :) Po kazdej zmianie piekuszki ja kladlam najpierw na chwile a potem coraz dluzej. Szybko jej sie spodobalo :) juz sie nie moge tego doczekac tym razem. :) moj teraz najbardziej lubi lezec na ramieniu, ale trzeba chodzic bo jak sie usiadzie to juz wrzask ;)
 
reklama
Do góry