A dlaczego noe wchodzisz na wątek zamknięty? Już chyba wszystkie dziewczyny tam przeszły i tam piszemy
Kochana rozumiem cię... ale nie możesz się zadręczać tylko takimi myślami
nie masz możliwości wcześniej np jutro podejść do swojego gina na szybkie usg żeby sprawdzić serduszko? Ja niestety czesto tak robię i może dlatego aż tak nie świruje
znaczy świruje jak się kładę na łóżku i póki lekarz nie pokaze mi na monitorze serduszka... ale później na jakiś czas się uspokajam ...Fajnie byłoby gdybys sobie podeszła przed prenatalnymi bo wiem ze ja się stresowałam bardzo samymi informacjami czy dzidziuś jest zdrowy, a co dopiero jakbym miała siedzieć i czekać czy wgl serduszko bije.. dlatego byłam na szybkim usg 2 dni wcześniej i dzięki temu lepiej się czułam na prenatalnych
Ja tez zastanawiam się nad tym detektorem cały czas..
wczoraj przed wizyta rozmawiałam z położna i ona mi odradzała mówiąc ze jest bardzo ciężko znaleźć tętno i to niepotrzebny stres, a dwa to ruchy głowicy wywołują jakieś skurcze macicy których my nie czujemy, ale są ... to samo powiedziała mi o głaskaniu brzucha
jak jej powiedziałam ze ja czesto tak leżę i sobie głaszcze brzuch, to powiedziała żebym tak nie robiła.. ze można położyć czasem rękę na brzuchu ale nie głaskać namiętnie
Jednak wydaje mi się ze są wyjątki i np w twoim czy moim wypadku mniej szkód narobimy dzieciątku ta głowica, niż tym ciągłym stresem ... dlatego tez chyba zamówię ten detektor ... A ty kochana, głowa do góry i musisz myśleć pozytywnie[emoji3590] Na pewno wszystko jest w porządku i dzidzia sobie teraz fika koziołki a Ty niepotrzebnie się stresujesz ...[emoji3526][emoji3590]