reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe 2020

@Søde85, @godzbal, zapraszam częstujcie się [emoji23]

Ja już od wczoraj na L4, stwierdziłam że już się użerać nie zamierzam i wysłuchiwać głupot. Ale myślę że w domu jak najbardziej będę miała co do roboty, nudzić się nie będę, a przynajmniej nie na początku [emoji16][emoji23]
Bardzo słuszna decyzja, to jest czas kiedy trzeba się jednak skupić na sobie, swoim zdrowiu i psychicznym komforcie a nie funkcjonować w takim stresie. Mamy u nas w kraju wiele niefortunnych rozwiązań systemowych ale akurat kobieta w ciazy ma dobrze pod względem możliwości l4.
Ja mam podejście takie ,że wiele lat płaciłam składki, podatki, mój mąż również więc jeśli najbliższe miesiące będę dbała o swoje dziecko i siebie najlepiej jak umiem to tylko wszystkim na plus wyjdzie a ZUS nie ucierpi bo ma moje i mojego męża pieniadze.
 
reklama
Witam :) wlasnie z pracy wracam i kurcze tak mnie ciagnie w dole brzucha, ze jak odrobine sily potrzebowalam przy porzadkach na zamkniecie sklepu to nie dawalam rady. Krwawien zadnych nie ma, ale odrobina wysilku o czuje jakby mnie rozrywalo w srodku.
Długo pracujesz :-(
Na pewno zmęczenie po całym dniu daje znać o sobie. Mam nadzieję,że już wygodnie odpoczywasz.
Koliberka od kiedy planujesz l4?
Przepraszam jeśli pisałaś a nie pamiętam.
 
Też ciekawa jestem, bo dzisiaj moje nogi skosiłam depilatorem :D
Ja tez sie zebrałam bo u mnie zawrotne 22 stopnie można w końcu ulubione sukienki nosić ;-)
Mi ten depilator jakoś najbardziej służy, mam ciemną karnację, ciemne mocne włosy maszynką to bym musiała codziennie jechać a tak spokój chociaż na 3 tygodnie.
Gdybyś była jednak posiadaczką przyrządu do peelingu kawitacyjnego to już tego zabiegu akurat nie wolno nam wykonywać ;-)
 
Oj tak, czekalam na ten moment az sie poloze i odrazu lepiej :) sama niewiem do kiedy, chcialabym jak najdluzej, planowalam do konca ciazy, ale po dzisiejszym dniu sama niewiem jak to bedzie wygladalo. Pracuje roznie od 6-8 godzin w sklepie odziezowym. Za 2 tygodnie lece na urlop, a pozniej sie zobaczy, mam nadzieje ze sily i energia wroca w 2 trymestrze i jeszcze dam rade:)
Długo pracujesz :-(
Na pewno zmęczenie po całym dniu daje znać o sobie. Mam nadzieję,że już wygodnie odpoczywasz.
Koliberka od kiedy planujesz l4?
Przepraszam jeśli pisałaś a nie pamiętam.
 
Cześć dziewczyny ;) dawno się już tak nie wyspałam jak dzisiaj, aż mąż zaspał do pracy. W końcu pogoda chyba się poprawiła bo od rana słoneczko świeci a takto cały tydzień było po 15 stopni, pochmurnie i wietrznie.
U mnie dziś 8t0d [emoji4][emoji4]

Wczoraj takiego smaka narobiłyscie słodkościami że zaraz biorę się za sernik z rosą [emoji85]
 
Ale dzisiaj miałam niemałą niespodziankę. 2 kg do przodu na wadze... Mam nadzieję, że to woda się zatrzymała, bo w poniedziałek było jeszcze 1 kg. Czyli ważę już 79,5 kg przy wzroście 175 cm... Czas wziąć się za siebie. Nie chcę przekroczyć 90 kg na sam koniec...
 
Ja chciałam iść już w ten poniedziałek na l4 (jestem w 11tc) ale wtedy pozbawiłabym koleżankę z biura urlopu, dlatego siedzę jeszcze miesiąc. Myślę, że od sierpnia już pójdę, mam dość stresującą pracę więc same rozumiecie, że nie chcę sie narażać :(
@marta.kam ja na razie schudłam 1kg ale to chyba przez te mdłości i wstręt do różnych zapachów... zobaczymy jak później. P.s. jak się robi te suwaczki w podpisie?
 
Oj tak, czekalam na ten moment az sie poloze i odrazu lepiej :) sama niewiem do kiedy, chcialabym jak najdluzej, planowalam do konca ciazy, ale po dzisiejszym dniu sama niewiem jak to bedzie wygladalo. Pracuje roznie od 6-8 godzin w sklepie odziezowym. Za 2 tygodnie lece na urlop, a pozniej sie zobaczy, mam nadzieje ze sily i energia wroca w 2 trymestrze i jeszcze dam rade:)
Koliberka- 6 lub 8 godzin to ok, ja myślałam,że od rana do 22 w pracy jesteś;-)
Dobry pomysł, zobaczysz po urlopie jak się będziesz czuła i zdecydujesz. W odziezowym to chyba dużo pracy jest bo dostawy pewnie ciężkie kartony, ludzie ciągle wszystko przekładają trzeba układać itp. Ciężka praca tak z moich obserwacji, można być zmęczonym tak w ogóle a co dopiero będąc w ciąży.
Teraz to już pewnie odliczasz tylko do urlopu :-)
 
Cześć dziewczyny ;) dawno się już tak nie wyspałam jak dzisiaj, aż mąż zaspał do pracy. W końcu pogoda chyba się poprawiła bo od rana słoneczko świeci a takto cały tydzień było po 15 stopni, pochmurnie i wietrznie.
U mnie dziś 8t0d [emoji4][emoji4]

Wczoraj takiego smaka narobiłyscie słodkościami że zaraz biorę się za sernik z rosą [emoji85]
Cześć Kasiu :-)
U mnie też ładnie i słonecznie.
Mówisz,że będziesz dziś sobie dogadzać wypiekami? No to na zdrówko dla Ciebie i maluszka:-)
 
reklama
Cześć dziewczyny;) widzę że u wszystkich spokojniej I bardziej leniwy dzień. Mnie dziś czeka ponad 500 km podróż;) na weekend. Ciekawe jak to zniesiemy, tydzień był dobry Ale chyba przesadzalam w pracy więc dziś się nic nie chce;)

Dobrego dnia
 
Do góry