Gratuluje dzielnego maleństwa i oczywiście mocno kibicuje maluszkowi.Nie przejmuj się sterydami powtórzę słowa jednej z mam gdy mój synek był jeszcze w szpitalu potraktuj te sterydy jako coś co posunie was tylko do przodu i jest to święta prawda.My dostaliśmy aż dwa razy aby wreszcie zacząć oddychać samodzielnie bo Jaś miał bardzo zniszczone płuca i dysplazję.Na tlenie był przez prawie cały pobyt w szpitalu ponad 100 dni,długo na cpapie.W lutym minie rok jak jesteśmy w domu i odpukać ani razu nie był chory,raz miał katar przez kilka dni a po dysplazji dawno nie ma już śladu i pięknie słychać płuca.Nasza doktor też mówiła że płuca po dysplazji długo się regenerują do 2 lat bo w miejsce tych zniszczonych pęcherzyków muszą narosnąć nowe.
Przed wami ciężkie miesiące pobytu w szpitalu tak będzie bardzo trudno ale masz silnego synka i wierzymy że wkrótce zabierzesz go do domku
Przed wami ciężkie miesiące pobytu w szpitalu tak będzie bardzo trudno ale masz silnego synka i wierzymy że wkrótce zabierzesz go do domku