reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

reklama
dubluje pytanie na kilku wątkach, bo potrzebuje pilnie odpowiedzi

Dziewczyny potrzebuje pilnie informacji. Na wtorkowej wizycie usłyszałam wyrok - moje syneczek nie żyje (z wieku dziecka wyszło, że jego serduszko przestało bić jakieś dwa- trzy tygodnie wcześniej. Od 8/9 tc byłam na zwolnieniu w związku z komplikacjami w ciąży. W środę byłam już po zabiegu. Czy środę uznaje się prawnie jako śmierć mojego dzieciątka? W szpitalu dostałam zwolnienie lekarskie na dwa tygodnie, czyli do końca lipca. Ale chciałabym skorzystać ze skróconego urlopu macierzyńskiego. Szukam po całym internecie i sama nie umiem zinterpretować prawa. Czy te osiem tygodni muszą rozpocząć się od środy, czy od dnia urodzenia martwego dziecka, czy po wykorzystaniu tych dwóch tygodni zwolnienia wystawionego przez szpital?

Art. 180[SUP]1[/SUP]. Urodzenie martwego dziecka
§ 1. W razie urodzenia martwego dziecka lub zgonu dziecka przed upływem 8 tygodni życia pracownicy przysługuje urlop macierzyński w wymiarze 8 tygodni po porodzie, nie krócej jednak niż przez okres 7 dni od dnia zgonu dziecka. Pracownicy, która urodziła więcej niż jedno dziecko przy jednym porodzie, przysługuje w takim przypadku urlop macierzyński w wymiarze stosownym do liczby dzieci pozostałych przy życiu.
§ 2. W razie zgonu dziecka po upływie 8 tygodni życia pracownica zachowuje prawo do urlopu macierzyńskiego przez okres 7 dni od dnia zgonu dziecka. Przepis § 1 zdanie drugie stosuje się.
Komentarz
• Zgodnie z załącznikiem do rozporządzenia o przetwarzaniu dokumentacji medycznej zgon płodu przypadający
po 22. tygodniu ciąży jest kwalifikowany jako urodzenie martwego dziecka. W takiej sytuacji matka ma prawo do ośmiu tygodni urlopu macierzyńskiego. Jest to minimalny medycznie wskazany okres połogowy, kiedy cofają się zmiany w organizmie kobiety powstałe podczas ciąży i urodzenia dziecka. Tym bardziej taki czas potrzebny jest matce zmarłego dziecka.
Podobnie osiem tygodni urlopu będzie mieć rodzicielka, gdy dziecko zmarło przed ósmym tygodniem życia. Urlop nie może się jednak skończyć wcześniej niż siedem dni po śmierci potomka. Gdy umiera dziecko starsze niż osiem tygodni, matka ma jeszcze siedem dni urlopu macierzyńskiego od dnia jego zgonu.
 
Fionka kurcze chyba dopiero jak się rodzi po 22 tygodniu to przysługuje to 8 tygodni ja tak teraz miałam, bo jak straciłam 1 aniołka w 10 t.c to miałam tylko 2 tygodnie l4, od dnia łyżeczkowania
 
Do czego masz prawo?


  1. Masz prawo do rejestracji dziecka w Urzędzie Stanu Cywilnego. Szpital wystawia w takiej sytuacji tzw. pisemne zgłoszenie urodzenia dziecka. Przysługuje ono każdemu dziecku (medycznie płodowi, zarodkowi), bez względu na czas zakończenia ciąży. W USC otrzymasz wtedy skrócony akt urodzenia dziecka z adnotacją, że urodziło się martwo. Aktu zgonu nie sporządza się. Akt urodzenia z odpowiednią adnotacją jest jednocześnie ‚aktem zgonu’.
  2. Prawo do rejestracji dotyczy także tych dzieci, które zostały poronione/urodzone w domu.
  3. Prawo do rejestracji dziecka w USC dotyczy także dzieci, które zostały poronione/urodzone poza granicami Polski, nawet jeśli państwo, w którym doszło do poronienia/porodu prawo to ogranicza np. ze względu na długość trwania ciąży.
  4. Masz prawo do urlopu macierzyńskiego (lub zasiłku macierzyńskiego, jeśli przebywasz na urlopie wychowawczym). W przypadku narodzin martwego dziecka kobiecie przysługuje 8 tygodni urlopu. W pracy należy przedstawić skrócony odpis aktu urodzenia dziecka. Nie ma potrzeby składania zaświadczenia lekarskiego o odbytym porodzie (urodzeniu).
  5. Masz prawo do pochowania dziecka (jego ciała czy szczątków), bez względu na czas zakończenia ciąży. Szpital wydaje wtedy Kartę Zgonu. Dokument ten potrzebny jest na cmentarzu, aby pochować dziecko.
  6. Masz prawo do uzyskania zasiłku pogrzebowego – bez względu na czas zakończenia ciąży. W ZUS-ie należy przedstawić dokumenty potwierdzające prawo do świadczeń oraz akt zgonu. W sytuacji, gdy akt zgonu nie został sporządzony (dziecko urodziło się martwo) przedstawia się akt urodzenia z adnotacją o martwych narodzinach.
  7. W szpitalu masz prawo do uzyskania informacji.
  8. Masz prawo, jak każdy pacjent, do uzyskania dokumentacji medycznej.

Dziewczyny siedzę przy tym wiele godzin i ten urlop przysługuje wszystkim bez względu na wiek ciąży. Zastanawia mnie tylko dzień rozpoczęcia urlopu, bo należy napisać podanie. Urodzenie martwe i poronienie to terminy medyczne, a urząd nie interesuje. Boje się tylko tej wizyty w USC, ale mam już przygotowane wszelkie przepisy, wraz z tym o uprawdopodobnieniu płci, Mam nadzieję, że nie będę musiała walczyć, ale zrobię to jeśli będę musiała. Zrobię wszystko dla mojego kochanego Aniołeczka Przemusia.
 
Ostatnia edycja:
Witaj Fionka. Nalezy ci sie 8 tygodni urlopu macierzynskiego. Ja w styczniu po stracie Michalka bylam na takim urlopie. Teraz po stracie trojaczkow w 9 tygodniu tez jestem. Urlop zaczyna sie od dnia narodzin i smierci dziecka. W twoim przypadku od dnia zabiegu...
Warunkiem starania sieo urlop macierzynski jest posiadanie aktu urodzenia z adnotacja urodzenie martwe, beztego zus nie ma podstaw, zeby dac urlop.
usc wydaje akt na podstawie zaswiadczenia ze szpital, ale BEZWZGLEDNIE musi byc płeć inaczej nie wystawia. tak mi powiedziano w urzedzie, w sumie tologiczne, bo przeciez akt jest imienny. jesli w szpitalu nie wpisali, musisz isc i sie o ro domagac poniewaz jest to twoje prawo, domniemanie płci.

Nie rozumiem dla czego w szpitalu od razu nie zapytali ciebie o płeć, skoro zdecydowali sie wyslac zawiadomienie do Urzedu. moze jednak wpisali? naprawde duzo by ci to ulatwilo.​




 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja prosiłam o to zaświadczenie od razu, bo na początku chciałam pochować. Ordynator powiedział, że nikt mi go nie pochowa, bo nie można stwierdzić płci. Powiedziałam, że jest taki przepis o uprawdopodobnieniu płci, na to on mi odpowiedział, że ludzie źle go interpretują. W dniu zabiegu wyszłam ze szpitala, a na drugi dzień poszłam do położnej m.in. w sprawie ciała synka. Nie będę się rozwodzić dlaczego, ale zdecydowaliśmy się jednak na szpitalną kremację. Położna powiedziała mi, że zaświadczenie zostało wysłane, ale bez podania płci i że ordynator powiedział mi dlaczego. Czytałam już wiele historii dziewczyn i one pisały, że w urzędzie wpisywano płeć wg intencji matki. Liczę, że tak się stanie w naszym przypadku. Bo jeśli nie, to zostaje mi walka ze szpitalem lub urzędem.

Jeśli chodzi o początek urlopu macierzyńskiego to co w sytuacji, kiedy trwają procedury załatwiania dokumentów, przecież na tą chwilę nie mam potrzebnego aktu? Wystawiono mi szpitalne L4 na dwa tygodnie. Czytałam na stronie poronienie.pl że właśnie warto wziąć właśnie na ten czas takie zwolnienie. A później po prostu chorobowe nakłada się na urlop macierzyński czy jak? Bo póki nie mam dokumentów, a wcześniejsze L4 mi się skończyło, to bez szpitalnego chorobowego pracodawca mógłby mnie posądzić o nieusprawiedliwione niestawienie się w pracy.
 
Moja dyrektorka wie o wszystkim i nie robi problemu, zastanawiam się jak to jest w sensie prawnym, nie wyobrażam sobie powrotu do pracy, nawet po tych ośmiu tygodniach, tym bardziej że pracuje z dziećmi, nie chce nawet o tym myśleć, dodatkowo sytuacja jest troszkę bardziej skomplikowana, ale już nie będę się wdawać w szczegóły).

Dla wszystkich aniołków...

http://www.youtube.com/watch?v=KinzVB-79dw
 
Chyba możesz tak zrobić z tym zwolnieniem, też to czytałam. A podanie o urlop macierzyński składasz jak już masz wszystkie dokumenty, a w kadrach lub w zusie już sobie to wyrównują, urlop macierzyński zacznie się od dnia zabiegu.. W sumie na zaniesienie L4 do pracy masz tydzień, więc jeśli w tym czasie załatwisz dokumenty do urlopu, to po prostu nie dasz L4. Chyba, że masz jeszcze dni poprzedzające zabieg. Ja tak mam, poprosiłam w szpitalu o jeden dzień zwolnienia, bardzo się zdziwili, w ogóle w szpitalu nie wiedzieli, że przysługuje mi macierzyński:szok:
Nie wiem jak będzie z tym usc. Mi powiedzieli, że oni nie mogą wpisać płci, tylko lekarz w szpitalu. Dowiesz się wszystkiego w urzędzie, bo naprawdę wszędzie interpretują przepisy inaczej. Oby wszystko się udało!!!
U mnie na przykład, jeśli nie zabierasz dziecka to automatycznie rezygnujesz z wszystkiego, nikt nie wystawia zawiadomienia do urzędu, po prostu zrzekasz się wszystkiego...za to nie robią problemu z jeśli decydujesz się zabrać...co szpital to inne zasady.
 
Dzis mija 4 miesiace od odejscia naszego synka:( nie moge sobie znalezc miejsca wszystkie wspomnienia powrocily,tak strasznie ciezko jest bez niego ;(

Kacperku nasz kochany (*)
 
reklama
Do góry