reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

Witajcje , ja też mieszkam w Irlandii i to co Pam pisze jest wręcz niewiarygodne :no:

a kiedy ja nie czułam ruchów u mojej córci to lekarze zareagowali normalnie , zbadali mnie w dłuż i w szerz
i codziennie jezdziłam na badania , przepływy krwi , wody płodowe , tetno dziecka .. wszystko co było możliwe i wszystko było ok...mimo to ciagle obserwowali

 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcje , ja też mieszkam w Irlandii i to co Pam pisze jest wręcz niewiarygodne :no:

a kiedy ja nie czułam ruchów u mojej córci to lekarze zareagowali normalnie , zbadali mnie w dłuż i w szerz
i codziennie jezdziłam na badania , przepływy krwi , wody płodowe , tetno dziecka .. wszystko co było możliwe i wszystko było ok...mimo to ciagle obserwowali


widocznie trafilas dobrze.... ja 4 lata temu mieszkalam niedaelko Portlaoise... czyli wsumie wies... dziwne ze szpital mieli... trafilam na takiego lekarza...ktory mnie olal.. do tej pory mam uraz do lekarzy ktorzy nie sa biali (wiem moze i rasistowskie ale zostalo) boje sie ich ze znowu cos omina. Lekarze w irlandii nie sa jacys super... pozatym co 16 moze wiedziec? tak trafilam i nic z tym zrobic nie moge...
Ciesze sie ze tobie sie poszczescilo.... Dzis mieszkam w Sligo i mam super lekarza ktoremu ufam...
 
może i w tym wypadku to źle trafiłaś
ale ja mówie o nieprawdopodobnych rzeczach w związku z pokazywaniem i noszeniem przez tydzien niezyjacego już maleństwa
 
Racja, żadne normy w jakimkolwiek państwie na to nie pozwalają by ciało po śmierci przechowywać tak długo bez odpowiednich warunków...
 
Dokładnie tak jest jak Nati pisze :baffled:
Nie wiem Pam jaki masz zamiar, ale to co wyrabiasz jest obrzydliwe i choć Ciebie bawi, to innych może ranić- pomyśl o tym....

A ja wróciłam z miasta i naszło mnie na gołąbki, więc narobiłam ich cały gar :szok: ciekawe ile czasu będziemy to jedli :-)
 
Jednak sie pomylilam piszac tutaj. Co ja wyrabiam jest obrzydliwe? Pisze jak bylo. Gadajcie sobie co chcecie....Ja nie musze nikomu sie tlumaczyc. czy pisalam ze cialo bylo trzymane w nieodpowiednich warunkach? Nie...trzymli je tam gdzie powinni.
Ja pisac juz nie bede. Nie potrzebuje glupiego naskakiwania na mnie mamusiek ktore wiedza wszystko lepiej.
Bishopkan co mnie niby bawi? Pisanie jak bylo? Naprawde....
 
Szkoda Pam, że nawet poprawnie nie potrafisz napisać nazwy miejscowości w której prawdopodobnie rodziłaś- to po pierwsze. Po drugie, to w tym szpitalu nie praktykują czegoś takiego, co opisałaś :baffled: i cztery lata temu też nie praktykowali-dzwoniłam :baffled: Po trzecie, gubisz się w tym co piszesz.....jedno zaprzecza drugiemu. Tyle ode mnie, nie mam zamiaru zniżać się do Twojego poziomu i zaśmiecać ten wątek postami, które i tak nic nie wnoszą do tej dyskusji.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry