Elomelo też wyszukujesz informacji na temat śmierci dzieci czy przypadkiem oglądałaś ten wywiad?Pytam bo ja popadłam w jakąś obsesję szukania i oglądania jak odchodzą dzieci ale tylko wcześniaki,nie wiem czemu mam taką potrzebę.Może to jest chore?
Ja poznałam latem kobietę w moim wieku której zmarł synek w 2011 śmiercią łóżeczkową jak miał 5 miesięcy,mały Ruben po prostu się nie obudził,straszne.Zaprzyjaźniłam się z nią i podziwiam ją,że nie zwariowała bo to było jej jedyne dziecko i ze wzgledów zdrowotnych raczej drugiego mieć nie będzie.Piszę o niej bo chwilami mnie przeraża-była z nami przy porodzie Antka,przychodzi raz na tydzień,czasami dwa.Jak rodziłam powiedziała,że czuje się tak jakby to ona rodziła,pomyślałam,że się wczuła jak to kobieta.Jak przychodzi to mówi,że jej się śniło,że nasz Antoś umarł.Trzyma go na rękach i wpatruje się w niego jak zahipnotyzowana i potrafi powiedzieć,że mi go ukradnie.Czasami nie wiem jak mam reagować,czasami się boję bo potrafi robić jakieś gesty gdzie np.Antoś może jej spaść albo trzyma go tak,że muszę jej mówić,żeby go trzymała pod pleckami bo jest jeszcze malutki.Wcześniej mówiła,że nic po Rubenie nie daje,bo to co on miał to zostawi na zawsze a wczoraj dała nam wózek w którym Rubiś jeździł i włożyła do niego Antosia.Nie chodzi mi o rzecz po zmarłym dziecku ale o jej gest,to nie jest chyba normalne?Ona chodzi do psychologa,może jej to zachowanie minie bo to dopiero 1,5roku i może potrzebuje czasu.Kupuje swojemu synkowi ubranka albo zabawki,trzyma to w jego pokoju,ostatnio kupiła wózek 3w1 a wczoraj zabrała do domu fotelik sam. z wystawki(mieszkamy w NL).Martwię się o nią,poradzicie mi coś jeśli chodzi o Antosia?Dzisiaj mówi,do niego mogłaby już Cię mama odstawić od cyca to bym Cię na weekend zabrała,byśmy razem spali.
Co mam robić?Mój B.też nie wie jak się zachować.ona ma być matką chrzestną Antka i ostatnio powiedziała,że jak nam coś się stanie to ona jako matka wychowa dziecko a ja powiedziałam,że chcę sporządzić testament i w razie czego moja siostra ma zabrać dzieci do siebie to Ona powiedziała,że w Polsce taki testament jest nie ważny.