reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

Monila- a tak się już martwiłam o Ciebie... A tu takie nowiny!!! Kochanie, bardzo, bardzo Ci gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem przeszczęśliwa bo wiem, że Twój Syn miał w tym swój udział, On sie postarał o rodzeństwo dla siebie, żeby skleić Twoje złamane serduszko!!! A teraz biegiem do lekarza i dbać o siebie proszę. Wszystko będzie dobrze,zobaczysz:* Trzymam kciuki i jeszcze raz gratuluję:*:*:*:-D
 
reklama
Ale się cieszę kurcze:) Z tego wszystkiego zapomniałam,że chciałam się Wam pochwalić moim pierwszym dziełem szydełkowym. Ale będzie dzidzia. Bibi daj znać o kolejnym proroczym śnie koniecznie:*
DSC00196.jpg
 
Malinka pięknie.Ja też chcę się nauczyć....
Dzisiaj jest rocznica,6-ta rocznica nagłej śmierci mojego przyjaciela przez duże P.Mojego jedynego prawdziwego Przyjaciela.Miał 46lat jak zmarł.Cudowny człowiek który nigdy mnie nie skrytykował mimo iż cierpiaał gdy podejmowałam złe decyzje.Zawsze pomagał,był przy mnie...Mój Boże jak mi go brakuje.To był kapłan,święty kapłan którego Pan Bóg zabrał do siebie bo sobie na to zasłużył.(*.Był jezuitą .Mieszkał w warszawie na świętojańskiej....ale zawsze marzył o pustynii...Czasami na dość długi czas wyjeżdzał na Bielany do Kamedułów by być sam na sam z Panem Bogiem.
 
gosiulek73 to smutny dzień dziś przed Tobą pewnie wróci mnóstwo wspomnień-straszne jak się traci przyjaciół pewnie miałaś mnóstwo dni kiedy szczególnie ci go brakowało i potrzebowałaś jego wsparcia ale Ty wiesz,że On cię nie opuścić czuwa nad Tobą tylko z innego miejsca,znalazł sobie swoją pustelnię. Trzymaj się kochana:*
 
Malinka w pewnym sensie bardzo smutny dzień bo żadnemu chyba człowiekowi tak nie zależało na mnie jak jemu.Tak prawdziwie,bezinteresownie.Z drugiej strony cieszę się że on jest szczęsliwy....Mam nadzieję że opiekuje się moim Karolkiem.
A że czuwa nade mną...nie wątpię. śni mi się czasami...Każdej z Was życzę by spotkała na swojej drodze takiego człowieka...To był ANIOŁ.
 
Dziewczyny dziekuje wam bardzo;* maz sie bardzo cieszy... tesciowej juz tez pwoiedizałam .. stwierdziłam ze ona powinna teraz jako druga sie o tym dowiedziec.. narazie nikomu innemu nic nie mowimy... a we wtorek mam wizyte u gina... do wtorku musze pracowac...:-) a potem zobacyzmy co powie gin.. w tym tygodniu piatek i sobote mam wolna wiec tylko 4 dni do pracy:-)


Malinka super dzieło:-)
 
reklama
Do góry