"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

[Monila]

Wiolus kochana juz CI Gratulowałąm ale zrobie to jeszcze raz GRATULUJE :* kochana bardzo sie ciesze i wierze ze bedzie dobrze .... Wojtus i całą aniołkowa banda czuwaja nad nami ...


Mika zdrówka

dziewczyny niestety nam całą ciaze bedzie towarzyszyć paniczny strach , tego nie da sie uniknac ... ja sama trzesłam i nadal trzese tyłkiem ... milion mysli codziennie przechodzi przez głowe ... ale cały czas sobie powtarzam ze bedzie dobrze !!! i tego sie trzymam choc wiadomo ze sa chwile zwatpienia ale wtedy staram sie szybko wymazywac te złe mysli i myslec pozytywnie ... dzis zaczynam 36tc i tak sobie siedze i mysle ze na samym poczatku ciazy zastanawiałąm sie jak to bedzie ... tyle obaw ... a tutaj juz prawie na finiszu cieżko uwierzyc ze te 9 miesiecy tak szybko zleciało i ze przeszlismy je w miare bezproblemowo ...;-)


Syneczku kochany(*)
Aniołeczki(*)

 

[fionka84]

Monila powtórzę się jeszcze raz i napisze, że każda z nas teraz ci zazdrości. Ale liczę, że uda nam się dotrwać szczęśliwie do końca.

Wiola gratulacje, teraz już będzie dobrze! Widzimy się na lipcówkach? Dobrze liczę, bo chyba idziemy łeb w łeb. Każda z nas tu, wie jak jest ciężko, ale zawsze sobie tłumaczę, że limit nieszczęść się wyczerpał i już musi być dobrze!

Pola witam cię na tym wątku! Pisałaś już chyba wcześniej, ale teraz cię kojarzę w związku z naszymi letnimi bobasami.

Mika mam nadzieję, że u ciebie trochę lepiej, bo ja się czuje coraz gorzej i jutro chyba się stawie u lekarza rodzinnego. Kaszel mnie męczy i nie mogę spać. Nie mówiąc już o tym, że mnie synek obudził w nocy, a od męża też komentarz "miły" usłyszałam i już mam po spaniu. Sprzęt do inhalacji muszę wyparzyć, bo do wczoraj mój synek go używał (krtaniowec) i sama muszę się nawdychać, może mi przejdzie.

 

[wiola20121119]

Monila- nie było tak bezproblemowo, pamiętam Twoje krwawienia i strach, zeby fasolce nic sie nie stalo, lezenie...
Masz racje, strach pozostanie, ja tez caly czas sie boje, nie dowierzam w szczescie, ale ono rosnie...strach jest i bedzie...ciąża jest radością i strachem, zbyt duzo wiemy, jestesmy bardziej swiadome i czasem potwornie przerazone...prosze Wojtka o opieke nad maluszkiem...
na lipcowki zagladalam, ale jakos mi odwagi brak, aby sie tam zalogowac :-(

(*) Wojtulku
(*) Aniolkowa Bando
opiekujcie sie rodzicami, rodzenstwem i fasolkami!!!

 

[Monila]

Wiolus dlatego napisałam w maire bezproblemowo bo jednak problemy były na samym poczatku ...piekny suwaczek


Fionka nie zazdroscie bo wy tez wszystkie dotrwacie bezpiecznie do konca ...zle ci wam to pewnie tak smao szybko jak i mi zleciało ...;-)


Syneczku kochany (*)
Aniołeczki(*)

 

[wiola20121119]

mam nadzieję...dla mnie może być już lipiec :-)

tak, zmieniłam suwaczki...w końcu, długo sie do tego zbierałam...najprostsze czynności czasem są takie trudne :-(

 

[Kasiuchna86]

Czesc dziewczyny! Wiolu bardzo ale to bardzo sie ciesze!

Widze ze jesli i ja zdobede sie na odwage to dolacze do bardzo milego grona na lipcowkach! U mnie juz 13tc, usg genetyczne dzieki Bogu dobre, ale wczoraj zaliczylam plamienie i wyladowalam na izbie przyjec w szpitalu :-(
codziennie prosze chlopcow o opieke nad nami
[*]

 

[_pietrucha_]

Ojejejjejejej!!!!!!!!!!!!

WIOLAAAAA!! SUPER!!!
Kasiuchna - superrrr)

Gratuluję dziewczynki z całego serducha!!
Mocno zaciskam kciuki :*:*:*:*

 

[fionka84]

Kasiuchna i co powiedzieli? Z jakiej przyczyny te plamienia? No wielkie gratulację, widzę że lipiec bardzo popularny

Wiola ja też dopiero niedawno dołączyłam się do tamtego wątku. Długo podczytywałam, aż po badaniach genetycznych przyszła mi odwaga.

Pietrucha ja cały czas o tobie myślę.

Monila mam nadzieję, że zleci. A ty na kiedy masz termin?

 

[Monila]

Fionka zleci oj zleci zobaczysz ani sie obejrzycie a bedziecie tak jak ja pakowac torby do szpitala ja mam termin dokładnie za miesiac na 7 lutego

torbe spakowałam wczoraj tak kompletnie .. jedynie brakuje mi rzeczy aptecznych ale to juz na dniach dokupie i dorzuce ;-) wczoraj poprasoałąm i poskładam wszytkie ciuskzi dla małego ... tak wiec moge spac spokojnie ;-) jeszcze musimy kupic wanienke i wozek no ale to drugie to raczej juz po narodzinach ;-) sama nie moge uwierzyc ze juz tuz tuz ....



Karolku syneczku najukochańszy (*)
Aniołeczki(*)

 

[wiola20121119]

Monila ja tez nie wierze, bo pamietam Twoje dwie kreski, a to juz...kupa czasu za nami...

Dziewczyny, widze, ze jest nas coraz wiecej, mam nadzieje, ze wsyztskie szczesliwe donosimy nasze szkraby do lipca!!!

Pietrucha, Mamo Natalki &&& mocno trzymamy kciuki za Was...

(*) Wojtusiu
(*) Aniołkowa Bando