reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

hehe jeśli Twojej rodzinie pomaga Bishopka, to oczywiście pijcie :) nie mam nic przeciwko, co nie zmienia faktu, że na mnie nie działa :) Wiola może to jakieś zatrucie czy coś
 
reklama
Chciałabym potwornie, ale nie mogę, bo sama zostałam. Jutro już będzie kolega i zapowiedziałam, ze wolne biorę, bo wieczorem pewnie będzie jeszcze gorzej. Muszę się jakos przemęczyć te 4 h, ale lekko nie jest. Wymiotuję co chwilę, chyba mnie jakaś jelitówka dorwała :-( Ze akurat dzisiaj kolegi nie ma :-( też sobie dzień wybrał
 
Ewa gratulacje!!!! Tak się cieszę, że Piotruś już po tej stronie brzusia. Dużo zdrówka dla Was

Wiola
współczuje...chyba jakiś wirus cię dopadł :(. Koniecznie odwiedź aptekę, może cos dostaniesz po czym, Ci ulży

Aga
serduszko jeszcze ma czas, żeby się pojawić. Nie denerwuj się...myśl tylko pozytywnie :)

Andrzejku (*)
Karolku (*)
Amelko(*)
Aniolki (*)
 
Apteka jest, ale pomysłu jak zażyc cokolwiek nie mam. Jak zwymiotuję to jest mi lepiej na chwilkę. Do 16 juz niedługo, wiec dzielnie siedzę, a jutro wziełam wolne. Wyleżę sie w łózku, wyspię i mam nadzieje, ze dojdę do siebie.

Tekla- to czekamy razem...

A moje dziecko zadzwoniło, ze mu wsza spadła z głowy:szok: Nigdy nie miałam z tym stycznosci, pomóżcie, czy jak nie ma nic na głowie i nie widać, to mu kupić jakiś aparat apteczny? Czy od razu wszystkim głowy pryskać? Pojęcia nie mam. Niby głowy czyste oboje mają.

Wczoraj pochowaliśmy naszego zwierzaczka, po 5 latach świnkę morską. Bidula jeszcze popiszczała, maż ją pogłaskał i przestało bić serduszko. Chłopcy pomęczyli wczoraj o nową, ale juz sie zaparłam, ze nie. Pies wystarczy, a przy swince i tak nie było chętnych do pracy, raz na jakiś czas mieli przyplyw milosci do niej, a tak to ja i mąż latalismy.
 
cześć Dziewczynki
melduję się obecna nieprzytomna. Masakra jaki dziś powrót do domu miałam.. prawietrzy godziny wracałam a normalnie póltorej.

Wiola na wszelakie jelitówki cola tylko odgazowana. Jeśli chodzi o wszy to całą rodzinę potraktuj szaponem owadobójczym z apteki.
 
reklama
Do góry