reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

Aga &&& daj znać, może Bibi zaraża :-D

Sylwetko za ciebie też trzymam kciuki, bo te 450 % normy, to i kawa i herbata może nie pomóc, a mate jeszcze nie piłam, muszę spróbować...zieloną uwielbiam, w ciaży miałam z nią chwilowy rozwód, ale znowu wracam...za to kawy nie piję w ogóle :-)

Kindzi- oby tym razem na stałe

Kojotku- to normalne...jak sobie przypomnisz dziewczyny pisały, ze tak będzie...mamy ogromną pustkę, którą chcemy wypełnić. Nie znaczy to, ze kolejna ciąża i maleństwo zastąpi naszego aniołka, ale chociaż odrobine moze wypelnic pozostawiona pustke. Porozmawiaj z lekarzem. Bedziesz wiedziala na co sie nastawiac.

Tekla- obejrzę na pewno

Blog zaraz spróbuje poczytać. Nie będę ukrywać, ze strasznie sie bałam, ze Wojtuś nie będzie mógł normalnie funkcjonować. Potwornie się bałam, chociaż na przykładzie różnych historii wiem, ze nie musiało tak być, ale mogło. Żaden lekarz nie jest w stanie tego przewidzieć i każdą ewentualnosć trzeba było brać pod uwage. Nie jest to proste, ale podczas hustawki emocjonalnej spowodowanej wzlotami i upadkami doszłam do momentu, ze nie myślałam o tym co będzie. Skupiłam sie na tym co było, tu i teraz. Resztę zostawiłam w rękach Boga, zdałam sie na Niego... Chociaż wciaż modliłam sie o zdrowie Wojtusia, o to, aby mógł byc w przyszłości samodzielny, bo to byłoby priorytetem.
 
reklama
I juz po wizycie u gina...troche ostudzil moje pragnienia posiadania drugiego dziecka,doradzil zebym odczekala pol roku do roku choc wydawalo mi sie ze stwierdzil to bardziej ze wzgledu na moj stan psychiczny niz na podlozu ginekologicznym:/
 
Muszę spróbować koniecznie. Ja jestem typową herbaciarą :-)

Poczytałam blog...Julcie dotknęło praktycznie wszystko co groziło Wojtusiowi...Tego strasznie się balam, strach był tak ogromny, że nie dało się tego opisać. Jak przeczytałam blog wszystko wróciło, wszystkie moje obawy, przemyślenia...cena życia jest ogromna.... Najważniejsze, aby nasze dzieci nie cierpiały, bo dla rodzica patrzeć jak jego dziecko cierpi i nie ma możliwości mu pomóc to najwieksza kara. Każda z nas chciałaby mieć zdrowe dziecko, patrzeć jak rosnie zdrowo, prawidłowo się rozwija...to najwieksze szczęście dla rodzica...
 
Kojotku ty nie miałaś CC, prawda? jeśli rodziłaś naturalnie to po 3 miesiącach możesz próbować. Może skonsultuj się z innym lekarzem i dodatkowo z psychologiem i jeśli uważasz, że jesteś gotowa to do roboty
 
Sylwetka a masz takie specjalne "coś" do parzenia tej herbatki?

Kojotek
mi się wydaje , że kolejne dziecko też musi być jakoś odpowiedzialnie planowane, chodzi mi o to, że jest ta pustka, ale to nie jest tak, że można zastąpić tamto dziecko następnym, ono zawsze będzie w pamięci i zawsze będziemy tęsknić i długo żal pozostanie, najpierw trzeba zakończyć żałobę, pozwolić odejść tamtemu, a dopiero brać się za nowe sprawy. Takie jest moje zdanie, ja niedługo po zabiegu chciałam od razu być w ciąży, ale teraz wiem, że to byłoby złe. Nie wiem, może różni ludzie mają różne podejście..
 
Wiem,że nigdy zadne kolejne dziecko niezastapi Kacperka zawsze pozostanie po nim pustka i bol po jego stracie...z jednej strony pragne drugiego dziecka ale z drugiej strony moze to i dobrze ze lekarz ostudzil moje zapaly poniewaz chce dojrzec do tej decyzji a nie dzialac za sprawa impulsu po stracie synka
 
reklama
Do góry