reklama
Sylwetka ja tez poproszę o trochę wiosny!!! u nas zimno i pochmurno. Rano byłam u maluszków na cmentarzu... wszystko takie pozamarzane, w dodatku jedna ze skrzyneczek się obsunęła i tak krzywo stoi teraz - i nie da się poprawić póki mróz nie puści a ja zła jestem, że brzydko mają moje chłopaki teraz a ja nie mogę nic z tym zrobić.
Kojotek życze Ci dużo siły, ponieważ to będzie naprawdę ciężkie. Ja też chciałam ubrać sama moich chłopców. Kaspianka niestety nie dałam rady, bo się zaczęłam trząść i łzy potokiem leciały. Po tygodniu kiedy musieliśmy ubrać Dominika... przemogłam się. Ubrałam mu kaftanik, a mąż spodenki... ale to było tak cholernie ciężkie... zawijając go w rożek już całkiem się rozkleiłam...
Kojotek życze Ci dużo siły, ponieważ to będzie naprawdę ciężkie. Ja też chciałam ubrać sama moich chłopców. Kaspianka niestety nie dałam rady, bo się zaczęłam trząść i łzy potokiem leciały. Po tygodniu kiedy musieliśmy ubrać Dominika... przemogłam się. Ubrałam mu kaftanik, a mąż spodenki... ale to było tak cholernie ciężkie... zawijając go w rożek już całkiem się rozkleiłam...
M
Margomari
Gość
hej kobitki
kojotku ja też życzę Ci dużo siły. Ja mojego maluszka nie ubierałam... nie dałam rady ale całe szczęście moja ciocia zaproponowała że to zrobi... ulżyło mi że nie była to obca osoba. Trzymaj się, będę z tobą myślami..
Dziewczyny nie będzie mnie online przez ponad tydzień tak więc życzę Wam dużo spokoju na te święta, żebyście spędziły je w rodzinnej atmosferze choć będzie ciężko bez naszych maluszków trzymajmy się dla nich
światełka dla naszego małego przedszkola (*)
kojotku ja też życzę Ci dużo siły. Ja mojego maluszka nie ubierałam... nie dałam rady ale całe szczęście moja ciocia zaproponowała że to zrobi... ulżyło mi że nie była to obca osoba. Trzymaj się, będę z tobą myślami..
Dziewczyny nie będzie mnie online przez ponad tydzień tak więc życzę Wam dużo spokoju na te święta, żebyście spędziły je w rodzinnej atmosferze choć będzie ciężko bez naszych maluszków trzymajmy się dla nich
światełka dla naszego małego przedszkola (*)
Ostatnio edytowane przez moderatora:
wiola20121119
Fanka BB :)
Kojotku- ja zawijałam Wojtusia w rożyk-kocek, ale był po sekcji i gdyby nie pomoc pani organizującej pogrzeb, sama bym chyba rady nie dała...Będziemy myślami razem z Wami. Ja po pogrzebie sie uspokoiłam, jak spuszczali trumienkę nagle zawiał tak silny wiatr, ze osuszyl nasze lzy...oboje z meżem pomyśleliśmy od razu to samo...Wojtuś dał nam znać, abysmy nie płakali...
Sylwetko -ja też taki list poproszę :-)
Sylwetko -ja też taki list poproszę :-)
wrrr ale tam zimno ... zmarzłąm jak cholerka zasiedizałam sie troskzu u Karolka ale lubie byc sama na cmentarzu ... slicznie moj ustroiłam i jestem spokojna ze moj syneczek ma tak jak powinien miec
a my kupilismy Karolkowi ubranko takie jak do chrztu , najmniejszy rozmiar jaki był w sklepie ... pozniej w trumience poprawiłam go , popodwijałam mu rekawki .... był taki sliczny , wygladał jak Aniołek , tak jakby zasnoł na drzemke i zaraz miał sie obudzic , a jego raczki i buzka były tak miłe w dotyku , ze jakby nie ta trumienka to powiedizałabym ze moje dziecko robi sobie drzemke ... ehhh :--(
a my kupilismy Karolkowi ubranko takie jak do chrztu , najmniejszy rozmiar jaki był w sklepie ... pozniej w trumience poprawiłam go , popodwijałam mu rekawki .... był taki sliczny , wygladał jak Aniołek , tak jakby zasnoł na drzemke i zaraz miał sie obudzic , a jego raczki i buzka były tak miłe w dotyku , ze jakby nie ta trumienka to powiedizałabym ze moje dziecko robi sobie drzemke ... ehhh :--(
Bibiana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2010
- Postów
- 2 081
Aniołki kochane (*)
Monilka dziękuje, czuję sie dobrze....staram sie nie narzekać, bo wiem, ze może być gorzej....jedynie zakupy odpadają, bo robi mi się słabo...no ale cóż...o i za długo nie mogę przy gotowaniu stać bo też w głowie się kręci.
Sylwetko piękny sen miała Twoja przyjaciółka
Ja też ubierałam Filipka, było mi ciężko, bo mąż nie chciał ze mną wejść...ale pan z prosektorium bardzo mi pomógł i gdy płakałam przy ubieraniu koszuli to on poprosił Filipka aby mi pomógł i nagle jego rączki poddawały się....wyglądał ślicznie w białym garniturku i w białych bucikach....Monila miałam takie odczucia jak Ty, gdyby nie trumienka i zimne ciałko Filipka to wyglądał jakby spał...taki spokojny mały Aniołek....a pogrzeb...był dla mnie traumatyczny....wrzeszczałam na cały cmentarz gdy spuszczali Filipka...wykopali za małą dziurę i musieli przechylić trumienkę, bałam się, że Filipek się połamie....gdyby nie mąż i moja mama to bym ich tam poszarpała....choć wiem, że to nie ich wina tylko grabaża....albo tego mrozu bo było chyba z -20 :-(
Monilka dziękuje, czuję sie dobrze....staram sie nie narzekać, bo wiem, ze może być gorzej....jedynie zakupy odpadają, bo robi mi się słabo...no ale cóż...o i za długo nie mogę przy gotowaniu stać bo też w głowie się kręci.
Sylwetko piękny sen miała Twoja przyjaciółka
Ja też ubierałam Filipka, było mi ciężko, bo mąż nie chciał ze mną wejść...ale pan z prosektorium bardzo mi pomógł i gdy płakałam przy ubieraniu koszuli to on poprosił Filipka aby mi pomógł i nagle jego rączki poddawały się....wyglądał ślicznie w białym garniturku i w białych bucikach....Monila miałam takie odczucia jak Ty, gdyby nie trumienka i zimne ciałko Filipka to wyglądał jakby spał...taki spokojny mały Aniołek....a pogrzeb...był dla mnie traumatyczny....wrzeszczałam na cały cmentarz gdy spuszczali Filipka...wykopali za małą dziurę i musieli przechylić trumienkę, bałam się, że Filipek się połamie....gdyby nie mąż i moja mama to bym ich tam poszarpała....choć wiem, że to nie ich wina tylko grabaża....albo tego mrozu bo było chyba z -20 :-(
kojotek911
Zaangażowana w BB
Zdaje sobie sprawe ze bedzie to okropne przezycie ale chce to zrobic dla Kacperka...kurcze dziewczyny u mnie okropne samopoczucie straszny bol glowy i okropne zmeczenie z checia bym zasnela ale nie moge
wiola20121119
Fanka BB :)
Kojotku, mam nadzieję, ze uda Ci sie usnąć...ja niestety cierpiałam na bezsenność ponad miesiac :-(
Monila- nie poddałaś się...teraz Karolek ma slicznie :-)
Wiosno przychodź...
(*) Wojtusiu
(*) Aniołki
Monila- nie poddałaś się...teraz Karolek ma slicznie :-)
Wiosno przychodź...
(*) Wojtusiu
(*) Aniołki
reklama
kojotek911
Zaangażowana w BB
Mam nadzieje ze sie uda z checia bym zasnela nawet na chwile,a po proszki wole nie siegac bo potem jeszcze gorsze samopoczucie
:/
NASZE ANIOŁKI[*]
:/
NASZE ANIOŁKI[*]
Podziel się: