reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

Zle dzis sie czulam poszlam do lekarza rodzinnego niestety odstawil z kwitkiem...nasza sluzba zdrowia niestety:/ ale pozniej objawy sie nasilily do tego goraczka 40stopni wiec maz zabral na pogotowie jak sie okazalo odwodnienie,anemia zapalenie piersi i jutro czeka mnie lyzeczkowanie:/
 
reklama
Gosiulek73Kacperek żył tylko 10dni;( Powiem Wam dziewczyny ze pomalu wszystko do mnie dociera mozliwe ze po odstawieniu lekow lecz najgorzej jest mi patrzec na te szczesliwe mamy ktore maja swoje maluszki przy sobie;(
 
Witam

dziekuje wam dziewczyny za wsparcie :* wczorajszy dzien jakos przezyłam bo innego wyjscia nie miałam ...:-:)-( cały czas starałąm sobie znalesc jakies zajecie zeby tak o tym nie myslec ale niestety nie dało sie ...:-( z nienacka wpadli do nas znajomi na kawusie wiec troszku mysli były juz inne ..


Kojotku to jets całkiem normalne ze z zazdroscia patrzysz na kobiety z małymi dziecmi albo na kobiety w ciazy , długo jeszcze tak bedizesz miec ... ja do dnia dzisieszego zazdroszcze .... ale tez im dłuzej nie ma Karolka tym bardizje pragne kolejnego maluszka , wczesniej nawet nie myslałąbym ze az tak bede pragła kolejnego malenstwa ...


ja mam nadzieje ze w tym miesiacu cosik sie ulepiło i ze ta wredna @ juz nie przyjdzie ...


Karolku (*)
Aniołeczki(*)
 
Mamo Natalki- ja tez chciałabym jasny,ale kamienia nie mam wybranego. Ostatnio znalazlam na cmentarzu pomnik z kamienia, który mi się spodobał. I też będzie serduszko. Początkowo myslałam o sercu z rzeźbionym aniołkiem, ale inne dziecko ma rzeżbę, kamień jest nieszlifowany i strasznie szybko zachodzi zielenią, więc chyba odpuścimy. A ten Twój dół naprawdę dobry pomysl, bo na małym pomniczku miejsca niewiele, a chęci do ozdabiania wielkie.

Kindzi -piękne opisane, zgadzam sie z Tobą. Ja też na początku miaam chwile zwątpienia, ale jak WOjtuś zył oddałam go Bogu w opiekę, bo nawet lekarze podkreślali, ze teraz wszystko od Niego zalezy. Ufam, ze tak jest lepiej. A znajomy ksiadz dodał, ze powody poznamy w drugim swiecie, bo na pewno Bóg je miał...Chatę i rozdroża własnie zamierzam zamówić na allego...

Kojotku- reakcje normalne, jak poczytasz, do tej pory mamy podobne reakcje mniej lub bardziej nasilone...Mam nadzieję, że szybciutko Cię wypuszcza. Przytulam mocno!!! Dzisiaj będziesz miała ten zabieg?

Monila- bardzo Ci tego życzę i trzymam mocno kciuki.

Dziewczyny, a ja mi od piątku marznie strasznie prawa dłoń, cały czas jest zimna, aż czasem drętwieje, na chwile uda mi się ją rozgrzać i znowu powtórka. A w pracy 22 stopnie, wiec zimno nie jest. Macie pomysł jak się z tym uporać?
Dookoła wszyscy szykują swięta, a mi one nie w głowie. To miały być pierwsze swieta w piątkę...Mielismy zaprosić gości, aby poznali Wojtusia...Plany planami, a życie i tak zrobiło swoje...

(*) Wojtulku mój

(*) Aniołki opiekujcie sie rodzicami
 
Witajcie dziewczynki.
Witam nową mamusię aniołka.
Strasznie mi przykro.Zapalam światełka (*) (*) (*)

Piękne te koszyczki z origami modułowego :tak:

Ja też coś nowego zrobiłam
zapraszam dziewczynki na bloga
Z koszyka rękodzielnika
 
reklama
I juz pozabiegu troche potrwalo zanim doszlam do siebie ale juz w porzadku...choc sprawy rodzinne gorzej wygladaja,z samego rana klotnia z mezem o glupote i ogolnie jakies takie wewnetrzne zle samopoczucie:(
 
Do góry