"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

[sylwetka74]

chwilowo się wyspałam :-) ale ja to w mistzostwo świata w spaniu mogę zdobyć ;-)

 

[kindzi02]

hehehehe chwilowo Ty wiesz, że sen jest bardzo ważny dla organizmu

 

[sylwetka74]

Kindzi chwilowo bo głód mnie obudził :-) a głodu nie potrafię przespać :-)

 

[kindzi02]

Aa to rozumiem! ja mam ochotę na makdonalda

 

[mamaszymusia2]

Goniu, pojęcie i realizm smierci towarzyszyc mi (ba pewnie każdej z nas) będzie zawsze... Wiesz, jak ja zareagowałam, jak moja bratanica powiedziała, ze chciałaby kupic Antosiowi na chrzest spinki do mankietów...ot tak na studniówkę lub inną szczególną okazję, że pomysł mi sie podoba, a potem przypomniałam sobie, zę i ja kupiłam spinki Matysowi, ale do trumny i naszło mnie skojarzenie, ze jak Antoś nie zdąrzy ich załozyc za życia , to tez...
Aż boję się głosniej mówić. Czemu akurat taka myśl mnie naszła??? Boże, az się boję!

 

[Elomelo]

Kubulku (***) Filipku (***)



Aniołeczki(***)

 

[Bishopka]

Gosiu, pisała już o tym niejednokrotnie, sny są odzwierciedleniem naszych myśli, czyli to co dziewczyny piszą, martwimy się o bliskich, myslimy o zmarłych, a potem to w jakiś sposób nam sie śni. Tylko powstaje pytanie, jak po takim snie nie mysleć o tym złym??? Ja, swojego czasu bardzo bałam się snów o smierci, potem poczytałam jakis sennik i tam bylo napisane, że jak się śni, że dana osoba umarła, to to oznacza, iż ta osoba będzie długo żyła. Mnie ostatnio często się śni, że umarł mój tato bardzo się tego boję, ale tłumaczę sobie, że zgodnie z sennikiem jeszcze pożyje.

Kindzi, Ty już chyba po dyżurze, a ja dopiero odpisuję na pytanie hmm, coś mi się "tam"porobiło, jakby guzki, żylaki, które zupełnie nie bola przy dotyku. Odczuwam za to pieczenie, chociaż wzięłam wczoraj żuravit i piecze mniej. Na szczęście dziś do lekarza, to zobaczę co tam się kręci..

Miłego dnia dziewczynki

 

[wiola20121119]

Bishopka masz racje. ja też przestałam sie bać tych snów po przeczytaniu znaczenia. Na forum tematycznym też odpowiedzieli mi podobnie i się uspokoiłam. Oczywiscie po nowym śnie pojawia sie wielki niepokój, ale później rozmyślam, uspokajam sie, bo znam znaczenie. A bać sie będę cały czas, to silniejsze ode mnie...Juz sie pogodziałam z tym, ze tak bylo, jest i będzie...

Dzisiaj Wojtuś skończyłby 3 miesiace... Pewnie szykowalibyśmy sie do wypisu ze szpitala...


[*]
[*]
[*] Wojtulku mój kochany mama tak tęskni...

 

[kindzi02]

Filipku
[*]
Kubusiu
[*]

Miłego dnia dziewczynki

Bishopka to daj znać co i jak...

 

[agnieszka012389]

witam sie z kawusia
co tu sie dzieje wrocilam do was a was nie ma((

aniolki swiatelko(*)