Listopadowe mamy 2023

[Lady With Cats]

Dobra, jestem po.
I szczerze powiedziawszy- zgłupiałam.
Nie mam przejmować się CMV tak bardzo, ale toxo mam bardziej zgłębić, tzn. wykonać awidność IgG na toxo, bo mam spory wynik IgG.

Oczywiście jutro i tak jadę do labo przy oddziale zakaźnym, ale dodatkowo do IgM i IgG CMV dokładam tę awidność toxo.

Poza tym u bombelka dobrze, serduszko bije 168 uderzeń/min.

 

[OlaFasola1234]

Tak odwołuje co wkleiłam jeśli to wprowadziło zamęt to jeśli można to proszę skasować tego posta. Wiem że wy macie wiedzę aktualniejsza no chciałam tylko pozytywna informacje zamieścić.

Ok sorry, rozumiem ze już wyjaśnione i to cudzysłowie było wklejone.

 

[rok.ii]

Jestem dziewczyny! Maleństwo żyje i ma się dobrze, ma aktualnie 1,45cm. Serduszko bije już prawidłowo. Krwiak się jeszcze do końca nie wchłonął ale już jest mniejszy. Mi za to doszły leki na nadciśnienie bo do tej pory nie brałam (od kilku lat) a dziś moje ciśnienie wynosiło 160/100 i tętno 120 co jest u mnie dobrym wynikiem ale niekoniecznie bezpiecznym w ciąży... Także póki co dalej jakoś ciągniemy.
Kolejna wizyta 20.04.

Co za dobre wiadomości. Dzidzia jest silna , poradzi sobie . A ciśnienie się unormuje. Suuuuper

 

[OlaFasola1234]

Dobra, jestem po.
I szczerze powiedziawszy- zgłupiałam.
Nie mam przejmować się CMV tak bardzo, ale toxo mam bardziej zgłębić, tzn. wykonać awidność IgG na toxo, bo mam spory wynik IgG.

Oczywiście jutro i tak jadę do labo przy oddziale zakaźnym, ale dodatkowo do IgM i IgG CMV dokładam tę awidność toxo.

Poza tym u bombelka dobrze, serduszko bije 168 uderzeń/min.

jeju jakie już piękne są te zdjęcia cudo

 

[Aczkolwiek@to_na_pralkę]

Biorę euthyrox, przed ciążą 150 obecnie 180. Właśnie się zastanawiam czy nie powinnam zmniejszyć dawki

A kiedy masz konsultacje z endokrynologiem?
Ja bym dawke zmniejszyła na co drugi dzień- raz 150, raz 180, ale to ja

 

[Aczkolwiek@to_na_pralkę]

Wale Cię w głowę
Który masz tydzień?
Ja w tamtej ciąży miałam w 9tc zanik objawów które wróciły jakoś po tygodniu

Dziś 7+6, oby nie chciało im się już do mnie wrocic

 

[Kaala]

Jestem dziewczyny! Maleństwo żyje i ma się dobrze, ma aktualnie 1,45cm. Serduszko bije już prawidłowo. Krwiak się jeszcze do końca nie wchłonął ale już jest mniejszy. Mi za to doszły leki na nadciśnienie bo do tej pory nie brałam (od kilku lat) a dziś moje ciśnienie wynosiło 160/100 i tętno 120 co jest u mnie dobrym wynikiem ale niekoniecznie bezpiecznym w ciąży... Także póki co dalej jakoś ciągniemy.
Kolejna wizyta 20.04.

Bardzo się cieszę ! oby teraz już do przodu

 

[nicenice]

I ja po długiej walce doczekałam się mojego pierwszego usg, kamień z serca że mój misiowy żelek ma się dobrze

 

[hejka1]

uważam że jak najbardziej warto. Ja się przejmowałam, że jak mam odżywiać się zdrowo, skoro nie mogę patrzeć na większość jedzenia. także daj znać co Ci przepisze.

No i przede wszystkim dziwne ze pare postów pisałaś jak zinterpretować wynik i co to znaczy ze wyszły Ci igg dodatnie i igm ujemne, a potem wklejasz coś z neta i piszesz o innych ze są „znawczyniami” w cudzysłowie. Jakieś to takie niemile.

Niemiłe?? No jak napisałaś to rozumiem o co chodzi ale tam była data wpisana wsteczna dla mnie było jasne że nie dotyczy tego forum. Tylko to było skomentowane coś co pisały sobie dziewczyny w tamtym wątku. Nawet nie przesledzilam całego atku tylko zainteresowało mnie to info od lekarza. Napisałam że to skopiowane. Nie dotyczyło info stąd. Chciałam dobrze. Jak ja to przeczytałam to trochę mi ulżyło że te parametry mogą oznaczać wiele sytyacji.

Pomyslam że może kogoś też podniesie na duchu. Dziewczyny w szczególności @Lady in blue to nie było o Was. Nawet nie pomyslam że ktoś tak to odczyta.

 

[hejka1]

Ok sorry, rozumiem ze już wyjaśnione i to cudzysłowie było wklejone.

Dopiero przeczytałam. Odpisałam przed chwilą na stara wiadomość. Ale już nieważne. Nie chciałam źle.