reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2023

reklama
Dziewczyny a Wy też macie większą ilość śluzu? ja co chwilę mam wrażenie że coś mi wycieka, często to taki biały śluz, macie podobnie?
Taaak, ja już kilka dni po owulacji tak miałam i do teraz jest go sporo. Chociaż trochę mniej niż na początku 😉
My ogólnie od listopada robiliśmy badania stricte pod in vitro🫢. Podejrzenie było ze strony lekarza o słabe nasienie, a okazało się turbo dobre.

Też o tym tak pomyślałam😊.
I nie wybrzydzam, że listopad, że jesień.
Biorę, jak leci.

Ooo tak, teraz mi jest ten psychiczny odpoczynek potrzebny💚✊🏼.
A czemu listopad zły? Tak z ciekawości pytam, bo też jeszcze niedawno miałam takie zdanie 😁
Od zawsze myślałam, że dzieci lepiej na wiosnę... Ale latem nie byłam gotowa na ciążę i jak dojrzałam to wyszło, że jesień. Tzn zrobiłam tak żeby ominąć poród w upały, czyli lipiec/sierpień/wrzesień nie wchodził w grę. A zależało mi żeby między dziećmi było jeszcze rocznikowo 3 lata różnicy, więc miałam parcie na tą jesień 😁 potem stwierdziłam, że taka jesień jest fajna, bo na wiosnę ma się już konkretnego bobaska, rozszerzenie diety kiedy jest mnóstwo sezonowych owoców i warzyw, zabawy na kocu na dworze, raczkowanie po trawie. Coraz więcej plusów jesiennych dzieci widzę.
 
Taaak, ja już kilka dni po owulacji tak miałam i do teraz jest go sporo. Chociaż trochę mniej niż na początku 😉

A czemu listopad zły? Tak z ciekawości pytam, bo też jeszcze niedawno miałam takie zdanie 😁
Od zawsze myślałam, że dzieci lepiej na wiosnę... Ale latem nie byłam gotowa na ciążę i jak dojrzałam to wyszło, że jesień. Tzn zrobiłam tak żeby ominąć poród w upały, czyli lipiec/sierpień/wrzesień nie wchodził w grę. A zależało mi żeby między dziećmi było jeszcze rocznikowo 3 lata różnicy, więc miałam parcie na tą jesień 😁 potem stwierdziłam, że taka jesień jest fajna, bo na wiosnę ma się już konkretnego bobaska, rozszerzenie diety kiedy jest mnóstwo sezonowych owoców i warzyw, zabawy na kocu na dworze, raczkowanie po trawie. Coraz więcej plusów jesiennych dzieci widzę.
Aaa widzisz! Od tej strony nie patrzyłam.
Patrzyłam na to, że to końcówka roku- jedno z najmłodszych w klasie.
Że oboje z mężem jesteśmy z zimowych miesięcy i fajnie by było mieć kogoś w rodzinie z urodzinami w miesiącach wiosenno-letnich.
Taki czerwiec mi się marzył, ale listopad też jest bardzo fajny.
Masz rację😊.
 
Dziewczyny, ogółem to mnie zachcianki na konkretne rzeczy łapią.

Takiego schabowego bym zjadła😋.
Też zauważyłam że mam zachcianki,nie dawno specjalnie jechałam po pączki bo nie mogły mi z głowy wyjść i tak sobie smaka narobiłam 😂 już widzę ze będę musiała uważać z jedzeniem i się opanować bo dużo zaczynam jeść i to nie tylko tych zdrowych rzeczy 🙈.. chciałam się starać z głową przejść przez ciąże żeby później dużo nie mieć do zrzucenia i sobie krzywdy nie zrobić,ale jak tak dalej pójdzie jak teraz to słabo to widzę 😆
 
Jak dajecie radę ze zmęczeniem? ja coraz gorzej funkcjonuje, mogłabym spać cały dzień a czasami jak wstaje z łóżka to w głowie mi się kręci i słabo mi... jak radzicie sobie w pracy? ja mam zwolnienie do środy, wstępnie chciałam w czwartek wrócić do pracy ale tak fatalnie się czuje że nie wiem jak to pogodzic
 
Super! u mnie chyba w drugą stronę idzie, coraz bardziej odpycha mnie od jedzenia 😅
Tzn. Generalnie nie mam apetytu, ale już jakbym coś zjadła, to konkrety.

Ostatnie dwa miesiące byłam na diecie, to też nic niezdrowego nie było w moim menu. Może to dlatego też mam ochotę na tego typu jedzenie?

No ale po konsultacji z dietetykiem dostałam zalecenie rezygnacji.
No ale podobnie jak @Domcia9971 , nie chciałabym przytyć za dużo i raczej będę jeść racjonalnie i zdrowo.
Dla dwóch.
 
reklama
Tzn. Generalnie nie mam apetytu, ale już jakbym coś zjadła, to konkrety.

Ostatnie dwa miesiące byłam na diecie, to też nic niezdrowego nie było w moim menu. Może to dlatego też mam ochotę na tego typu jedzenie?

No ale po konsultacji z dietetykiem dostałam zalecenie rezygnacji.
No ale podobnie jak @Domcia9971 , nie chciałabym przytyć za dużo i raczej będę jeść racjonalnie i zdrowo.
Dla dwóch.
Dobre podejście 👍 ja w pierwszej ciąży przytyłam 20 kg, co prawda pol roku po ciąży już po tych kg śladu nie było ale teraz chciałabym jednak mniej przytyć 😅 z racji tego że jestem z wykształcenia dietetykiem to mam pewne "odchyły zawodowe" i wydaje mi się że staram się dość zdrowo odżywiać (chociaż czekolada i chipsy to moje słabości) 😅🙈
 
Do góry