reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2023

Trochę mnie uspokoiłaś. No ale i tak już powinno być cokolwiek widać. Sprzęt wygladal na nowy, we wtorek mam wizytę na NFZ oby już wtedy było wiadomo
Z tego co widziałam to 9 marca miałaś betę taką jak ja 10 marca więc zapewne nie jesteś 6+ coś tylko 5+ coś. U mnie nie ma szans żeby był zarodek bo beta jest jeszcze za niska, wizytę mam dopiero na 30 marca i Tobie też tak radzę nie wcześniej niż 30 marca.
 
reklama
Zamiast zwyczajowego dzień dobry, czuję się w obowiązku odpisać Tobie🙂.
Cześć, jestem już po wizycie, lekarz powiedział, że to bardzo wczesna ciaza był widoczny tylko pęcherzyk. Zaczynam się martwić wg moich obliczeń to 6 +4 więc już coś powinno być widać....
Tydzień temu byłam dokładnie w takim samym miejscu, jak Ty. I taki sam wiek ciąży był wtedy według OM 6+4.
Lekarz widział tylko pęcherzyk i stwierdził, że mam się nie martwić, ale także nastawić się na taką ewentualność, że może to być pusty pęcherzyk.
Oczywiście co przez weekend się namartwiłam, to moje.
Chodzę do dwóch lekarzy, więc wiedziałam, że był też pęcherzyk żółtkowy, który się schował u drugiego lekarza.

We wtorek dowiedziałam się u drugiego lekarza, że mój człowiek ma 4,3 mm, ale następnego dnia poszłam do tego lekarza, u którego byłam w piątek- USG jednak ma dużo lepsze i jednak mój człowiek miał wówczas 9 mm, co zgadzało się z terminem OM.

Także moja rada: jeśli jesteś w stanie, to może spróbuj umówić się do innego lekarza za kilka dni, który ma lepsze USG.
I nie martw się na zapas, choć wiem, że dobrze się pisze. Głowa robi swoje.
 
Hej, byłam już dziś w pracy, ale cały dzień mnie muli i odbija mi się pustym.
Co do wątku prywatnego- niech on będzie prywatny.
Jestem za zmianą na prywatny wątek, ale uważam, że do grupy zamkniętej nie wystarczy być wpisanym na listę z pierwszej strony.
Oglądałam tę listę i niektórych nicków nawet nie kojarzę, nie widzę, żeby wszystkie użytkowniczki się udzielały.
Wolałabym bardziej zaufaną, mniejszą i aktywną grupę, niż grupę z 50 użytkownikami, z czego udzielać się będzie jakieś 30-40% z nich.

Takie jest moje zdanie.
 
Hej, byłam już dziś w pracy, ale cały dzień mnie muli i odbija mi się pustym.
Co do wątku prywatnego- niech on będzie prywatny.
Jestem za zmianą na prywatny wątek, ale uważam, że do grupy zamkniętej nie wystarczy być wpisanym na listę z pierwszej strony.
Oglądałam tę listę i niektórych nicków nawet nie kojarzę, nie widzę, żeby wszystkie użytkowniczki się udzielały.
Wolałabym bardziej zaufaną, mniejszą i aktywną grupę, niż grupę z 50 użytkownikami, z czego udzielać się będzie jakieś 30-40% z nich.

Takie jest moje zdanie.
Jestem tego samego zdania co Ty, nie ilośc a jakość 🫶🏻 Nie trzeba Nam tu „ obserwatorów „
 
Aaa, i poczekałabym jednak na te z dziewcząt, które w tym tygodniu dołączyły. Myślę, że to ostatni dzwonek dla listopadówek, bo pozytywne testy z teraz to już chyba grudzień.
Niech potwierdzą ciąże, poczekajmy aż u nich serduszka zaczną bić.
I wtedy możemy przejść spokojnie na prywatny wątek.
 
Hej kobietki. Wgl tak rozkminiam sobie jak zmieni się moje życie będąc mama, w listopadzie zdałam prawo jazdy na motocykl (jeździłam 3 lata na małych pojemnościach i wskoczyłam na Sporta z duża pojemnością, lubię adrenalinę :D )jest to moja pasja i to jest to co lubię robić, mój chłopak już nie bardzo chce żebym jeździła(do maja max pojeżdżę 🤪) ale tez nie o to chodzi, wydatki- nie zarabiam za dużo jako kelnerka do tego kilka kredytów, tak samo jak chłopak ale on zarabia troszkę więcej, boje się tego ze zabraknie nam na życie. Jak się dowiedział ze na macierzyńskim nie wyciągnę nawet 1000 £ to lekko się chyba przeraził. Nie chce się tym teraz zamartwiać ale wiecie jak jest, samo się w głowie nasuwa
kochana, ani trochę nie chce się strofowac, a poza tym pasja to piękna sprawa i jestem za tym żeby pielęgnować pasje. Ale jednak sadze ze to lekko niepoważne jeździć w ciąży na motorze. Oczywiście to moje zdanie, i możesz się z tym nie zgadzać. I to tez jest Ok.

Mój mąż ma motor od paru lat i tez bardzo lubi jeździć, ja czasami się z nim zabierałam ale gdy okazało się ze jestem w ciąży to mąż aż mnie zaskoczył mówiąc, ze sprzedaje motor.


Zostawię tutaj taki cytat z neta jeszcze.

„Statystyki pokazują, że ryzyko śmierci na drodze dla motocyklisty jest 20 razy większe niż dla kierowcy czy pasażerów samochodu. W Unii Europejskiej ginie rocznie ponad 6500 użytkowników jednośladów.”
 
reklama
Aaa, i poczekałabym jednak na te z dziewcząt, które w tym tygodniu dołączyły. Myślę, że to ostatni dzwonek dla listopadówek, bo pozytywne testy z teraz to już chyba grudzień.
Niech potwierdzą ciąże, poczekajmy aż u nich serduszka zaczną bić.
I wtedy możemy przejść spokojnie na prywatny wątek.
No tak, tylko one już tu są z nami i na liście. Bez względu na to, czy już mają wizytę za sobą czy nie.
Tak czy siak można po prostu ustalić jakiś termin i tego się trzymać. Wtedy te co chcą być z nami to się ujawnią, będą udzielać więcej i tyle.

Ja jeszcze raz też podkreślę dla wszystkich, że to, że zakładamy grupę zamkniętą nie oznacza, że ta obecna przestanie funkcjonować 😉
 
Do góry