reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2023

reklama
Cześć dziewczyny! Mam pytanie - jeśli miałyście lekkie plamienia to kiedy one ustały? Dziś jest 6+2 i zobaczyłam na papierze sporo nitek krwi (nie plamek a nitek), a wczoraj wieczorem dość mocno bolał mnie brzuch. Myślałam, że teoretycznie na tym etapie nie powinno być już plamień 👀😔
Osiwieje przed tą wizytą 😓
 
No nie powiedziałabym, że łatwiej 😂 Na pewno trochę mniej stresujaco 😀Ale uśmiechy wynagradzają wszystko
Dobra, pewnie standardowo zależy od człowieka i nie ma co generalizować 😉 Mi było zdecydowanie łatwiej jak była przy mnie i zszedł już stres tym czy dobrze się rozwija, stres porodem itd. Bo widziałam w końcu minuta po minucie, że wszystko jest ok 🥰
 
Cześć dziewczyny! Mam pytanie - jeśli miałyście lekkie plamienia to kiedy one ustały? Dziś jest 6+2 i zobaczyłam na papierze sporo nitek krwi (nie plamek a nitek), a wczoraj wieczorem dość mocno bolał mnie brzuch. Myślałam, że teoretycznie na tym etapie nie powinno być już plamień 👀😔
Osiwieje przed tą wizytą 😓
Ojjjj kochana myślisz się …. Plamienia czy krwawienia tak naprawdę mogą wystąpić na każdym etapie ciąży … Z reguły są to niegroźne incydenty … macica teraz mocno pracuje , wszystko na dole jest bardziej ukrwione , niewiele potrzeba aby pękło naczynko czy doszło do urazu Np podczas aplikacji progesteronu .
Mi lekarka powtarzała : dopóki nie ma mocnych bóli brzucha , i plamien żywa krwią nie panikować .
Jeśli jednak odczuwasz niepokój , boli Cie brzuch , plamienia nie ustają jedz na IP - ja tak zawsze robiłam dla własnego spokoju ✊🏻
 
Ojjjj kochana myślisz się …. Plamienia czy krwawienia tak naprawdę mogą wystąpić na każdym etapie ciąży … Z reguły są to niegroźne incydenty … macica teraz mocno pracuje , wszystko na dole jest bardziej ukrwione , niewiele potrzeba aby pękło naczynko czy doszło do urazu Np podczas aplikacji progesteronu .
Mi lekarka powtarzała : dopóki nie ma mocnych bóli brzucha , i plamien żywa krwią nie panikować .
Jeśli jednak odczuwasz niepokój , boli Cie brzuch , plamienia nie ustają jedz na IP - ja tak zawsze robiłam dla własnego spokoju ✊🏻
Dziękuje! Nie nakręcam się już bardziej 😔😅
 
reklama
Cześć dziewczyny! Mam pytanie - jeśli miałyście lekkie plamienia to kiedy one ustały? Dziś jest 6+2 i zobaczyłam na papierze sporo nitek krwi (nie plamek a nitek), a wczoraj wieczorem dość mocno bolał mnie brzuch. Myślałam, że teoretycznie na tym etapie nie powinno być już plamień 👀😔
Osiwieje przed tą wizytą 😓
Kochana ja miałam delikatnie różowo brązowy śluz w poniedziałek wieczorem. Wiadomo, ze spanikowałam i byłam już we wtorek rano u ginekologa. Pani nie znalazła przyczyny i powiedziała ze to dla mnie lepsza informacja bo faktycznie mogło pójść jakieś naczynko bądź delikatnie daje się we znaki moja nadzerka, ale to i tak lepiej niż jakaś torbiel czy krwiak. Mówiła tak samo, ze jeśli krwawienie czy plamienie jest intensywne nie ustępują i boli brzuch od razu na IP, ale jeśli nie to nie panikować. I (odpukac) miała racje, dostałam luteinę dopochwowo. Raz na aplikatorze miałam kropeczke różowego sluzu ale już wiem, ze to pewnie przez to, ze robiłam to aplikatorem i sama sobie podrażniona. Poza tym nic, a brzuch pobolewa jasne, ale normalnie ;) nie denerwuj się.
 
Do góry