Alexz89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2021
- Postów
- 6 991
No nie powiedziałabym, że łatwiej Na pewno trochę mniej stresujaco Ale uśmiechy wynagradzają wszystkoTak, ale na pewno będzie łatwiej mając już dziecko po drugiej stronie brzucha
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No nie powiedziałabym, że łatwiej Na pewno trochę mniej stresujaco Ale uśmiechy wynagradzają wszystkoTak, ale na pewno będzie łatwiej mając już dziecko po drugiej stronie brzucha
Dobra, pewnie standardowo zależy od człowieka i nie ma co generalizować Mi było zdecydowanie łatwiej jak była przy mnie i zszedł już stres tym czy dobrze się rozwija, stres porodem itd. Bo widziałam w końcu minuta po minucie, że wszystko jest okNo nie powiedziałabym, że łatwiej Na pewno trochę mniej stresujaco Ale uśmiechy wynagradzają wszystko
Ojjjj kochana myślisz się …. Plamienia czy krwawienia tak naprawdę mogą wystąpić na każdym etapie ciąży … Z reguły są to niegroźne incydenty … macica teraz mocno pracuje , wszystko na dole jest bardziej ukrwione , niewiele potrzeba aby pękło naczynko czy doszło do urazu Np podczas aplikacji progesteronu .Cześć dziewczyny! Mam pytanie - jeśli miałyście lekkie plamienia to kiedy one ustały? Dziś jest 6+2 i zobaczyłam na papierze sporo nitek krwi (nie plamek a nitek), a wczoraj wieczorem dość mocno bolał mnie brzuch. Myślałam, że teoretycznie na tym etapie nie powinno być już plamień
Osiwieje przed tą wizytą
Dziękuje! Nie nakręcam się już bardziejOjjjj kochana myślisz się …. Plamienia czy krwawienia tak naprawdę mogą wystąpić na każdym etapie ciąży … Z reguły są to niegroźne incydenty … macica teraz mocno pracuje , wszystko na dole jest bardziej ukrwione , niewiele potrzeba aby pękło naczynko czy doszło do urazu Np podczas aplikacji progesteronu .
Mi lekarka powtarzała : dopóki nie ma mocnych bóli brzucha , i plamien żywa krwią nie panikować .
Jeśli jednak odczuwasz niepokój , boli Cie brzuch , plamienia nie ustają jedz na IP - ja tak zawsze robiłam dla własnego spokoju
Jeśli Ci nie doskwiera to przy porodzie obrączkę możesz mieć ( jedyna biżuteria )Dziewczyny a macie sposób na ściągnięcie obrączki już przed ciążą nie mogłam ściągnąć a teraz to już muszę!
Olej? Mydło? Sposób na nitkę (wpisz w you tube). W poprzedniej ciąży zdjęłam za wczasu bo nie chciałam potem prosić o rozcięcieDziewczyny a macie sposób na ściągnięcie obrączki już przed ciążą nie mogłam ściągnąć a teraz to już muszę!
Kochana ja miałam delikatnie różowo brązowy śluz w poniedziałek wieczorem. Wiadomo, ze spanikowałam i byłam już we wtorek rano u ginekologa. Pani nie znalazła przyczyny i powiedziała ze to dla mnie lepsza informacja bo faktycznie mogło pójść jakieś naczynko bądź delikatnie daje się we znaki moja nadzerka, ale to i tak lepiej niż jakaś torbiel czy krwiak. Mówiła tak samo, ze jeśli krwawienie czy plamienie jest intensywne nie ustępują i boli brzuch od razu na IP, ale jeśli nie to nie panikować. I (odpukac) miała racje, dostałam luteinę dopochwowo. Raz na aplikatorze miałam kropeczke różowego sluzu ale już wiem, ze to pewnie przez to, ze robiłam to aplikatorem i sama sobie podrażniona. Poza tym nic, a brzuch pobolewa jasne, ale normalnie nie denerwuj się.Cześć dziewczyny! Mam pytanie - jeśli miałyście lekkie plamienia to kiedy one ustały? Dziś jest 6+2 i zobaczyłam na papierze sporo nitek krwi (nie plamek a nitek), a wczoraj wieczorem dość mocno bolał mnie brzuch. Myślałam, że teoretycznie na tym etapie nie powinno być już plamień
Osiwieje przed tą wizytą