Matylda.<3
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Luty 2013
- Postów
- 1 577
dowiedziałaś się jaki był powód tych wcześniejszych niepowodzeń?5 ciąż do 6tc i 3 ciąże między 7 a 11tc więc jak dotrwam do końca pierwszego trymestru to będzie sukces.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
dowiedziałaś się jaki był powód tych wcześniejszych niepowodzeń?5 ciąż do 6tc i 3 ciąże między 7 a 11tc więc jak dotrwam do końca pierwszego trymestru to będzie sukces.
Właściwie to nie ale jestem już lepiej zdiagnozowana. Miałam problemy z krzepliwością (bardzo gęsta krew w ciąży) więc być może to było problemem ale w każdej ciąży był jakiś problem jak nie z cukrem to z TSH, to ze złym umiejscowieniem w macicy. Ogólnie mam sporo problemów zdrowonych więc ciężko określić co miało wpływ na samo zachodzenie w ciążę a co na poronienia...dowiedziałaś się jaki był powód tych wcześniejszych niepowodzeń?
trzymam mocno kciukiWłaściwie to nie ale jestem już lepiej zdiagnozowana. Miałam problemy z krzepliwością (bardzo gęsta krew w ciąży) więc być może to było problemem ale w każdej ciąży był jakiś problem jak nie z cukrem to z TSH, to ze złym umiejscowieniem w macicy. Ogólnie mam sporo problemów zdrowonych więc ciężko określić co miało wpływ na samo zachodzenie w ciążę a co na poronienia...
U mnie jest o tyle ciekawa sprawa, ze ja miałam tydzień przed okresem mocno widoczne kreski i cykle przez ostatnie 1,5 roku baaaaaardzo nieregularne, nieraz miałam cykle 23 dni, nieraz 34, i to wlasnie było totalnie rożne, dlatego może będzie cos widaćW sobotę na pierwszym usg będzie 7+4 miałam iść w 9 tyg ale jednak nie wytrzymam tyle i lecę prywatnie w sobotę bedzie mega ciekawie nie mam pojęcia czego się spodziewać i tez pierwsze usg w życiu to pewnie nie zapomnę tego do końca życia,już się czuje podekscytowana tak samo nie chciałam iść za wczesnie żeby coś więcej zobaczyć ale już dłużej nie chce mi się czekać
Dziękuję, ja za Ciebie też trzymam kciuki.trzymam mocno kciuki
Bardzo, bardzo Ci kibicuję.Właściwie to nie ale jestem już lepiej zdiagnozowana. Miałam problemy z krzepliwością (bardzo gęsta krew w ciąży) więc być może to było problemem ale w każdej ciąży był jakiś problem jak nie z cukrem to z TSH, to ze złym umiejscowieniem w macicy. Ogólnie mam sporo problemów zdrowonych więc ciężko określić co miało wpływ na samo zachodzenie w ciążę a co na poronienia...
Gratulacje wierzę, że teraz będzie ok i wszystko się udaHej Dziewczyny, chciałam się z Wami nieśmiało przywitać Jeśli można wpiszcie mnie na 11 listopada. Miałam być marcową mama 23' ale nie wyszło, liczę, że tym razem się uda.
Bardzo współczuję dotychczasowych doświadczeń, ale wierzę z całego serca, że tym razem będzie dobrze gratulacje i trzymam kciukiHej, może powinnam się przywitać bo podczytuję was od jakiegoś czasu...
Coś o mnie: za mną 8 poronień, to jest moja 9 ciąża.
Wczoraj beta 407mlU a dziś (4t+2) na USG maleńki pęcherzyk w macicy.
Przewidywany termin porodu to 19.11. Czy dotrwam do porodu tym razem to się okaże...
Trzymam kciuki żeby każda z was dotrwała do listopada w dwupaku.
Gratulacje i trzymam kciuki żeby teraz dolegliwości Cię oszczędziły na kiedy masz termin?Hej, i ja się witam nieśmiało i niespodziewanie. Dwa dni po spodziewanym terminie miesiączki, test pozytywny. Na pokładzie syn 2,5 roku. U nowego pracodawcy pracuje dopiero 1,5 roku i też tak głupio zaraz na macierzyński zmykac. Pierwszą ciążę zaniosłam fataaalnie, niepowsciagliwe wymioty ciężarnych z powodu których dwa razy byłam w szpitalu. Teraz przy małym dziecku nie wyobrażam sobie przechodzić przez to wszystko. Tylko przez sen nie wymiotowałam. Uh, dużo myśli naraz... W każdym razie, dzień dobry
Oby tym razem było inaczejHej, może powinnam się przywitać bo podczytuję was od jakiegoś czasu...
Coś o mnie: za mną 8 poronień, to jest moja 9 ciąża.
Wczoraj beta 407mlU a dziś (4t+2) na USG maleńki pęcherzyk w macicy.
Przewidywany termin porodu to 19.11. Czy dotrwam do porodu tym razem to się okaże...
Trzymam kciuki żeby każda z was dotrwała do listopada w dwupaku.