reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2023

reklama
dowiedziałaś się jaki był powód tych wcześniejszych niepowodzeń?
Właściwie to nie ale jestem już lepiej zdiagnozowana. Miałam problemy z krzepliwością (bardzo gęsta krew w ciąży) więc być może to było problemem ale w każdej ciąży był jakiś problem jak nie z cukrem to z TSH, to ze złym umiejscowieniem w macicy. Ogólnie mam sporo problemów zdrowonych więc ciężko określić co miało wpływ na samo zachodzenie w ciążę a co na poronienia...
 
Właściwie to nie ale jestem już lepiej zdiagnozowana. Miałam problemy z krzepliwością (bardzo gęsta krew w ciąży) więc być może to było problemem ale w każdej ciąży był jakiś problem jak nie z cukrem to z TSH, to ze złym umiejscowieniem w macicy. Ogólnie mam sporo problemów zdrowonych więc ciężko określić co miało wpływ na samo zachodzenie w ciążę a co na poronienia...
trzymam mocno kciuki
 
W sobotę na pierwszym usg będzie 7+4 😃 miałam iść w 9 tyg ale jednak nie wytrzymam tyle i lecę prywatnie w sobotę 😄 bedzie mega ciekawie nie mam pojęcia czego się spodziewać i tez pierwsze usg w życiu to pewnie nie zapomnę tego do końca życia,już się czuje podekscytowana 😛🥰 tak samo nie chciałam iść za wczesnie żeby coś więcej zobaczyć ale już dłużej nie chce mi się czekać 😂
U mnie jest o tyle ciekawa sprawa, ze ja miałam tydzień przed okresem mocno widoczne kreski i cykle przez ostatnie 1,5 roku baaaaaardzo nieregularne, nieraz miałam cykle 23 dni, nieraz 34, i to wlasnie było totalnie rożne, dlatego może będzie cos widać 😀❤️
 
Właściwie to nie ale jestem już lepiej zdiagnozowana. Miałam problemy z krzepliwością (bardzo gęsta krew w ciąży) więc być może to było problemem ale w każdej ciąży był jakiś problem jak nie z cukrem to z TSH, to ze złym umiejscowieniem w macicy. Ogólnie mam sporo problemów zdrowonych więc ciężko określić co miało wpływ na samo zachodzenie w ciążę a co na poronienia...
Bardzo, bardzo Ci kibicuję.
Silna babka z Ciebie.
Mam nadzieję, że lekarz obstawił Cię lekami i tym razem się uda.
 
Hej Dziewczyny, chciałam się z Wami nieśmiało przywitać 🙂 Jeśli można wpiszcie mnie na 11 listopada. Miałam być marcową mama 23' ale nie wyszło, liczę, że tym razem się uda.
Gratulacje ❤️ wierzę, że teraz będzie ok i wszystko się uda ✊
Hej, może powinnam się przywitać bo podczytuję was od jakiegoś czasu...
Coś o mnie: za mną 8 poronień, to jest moja 9 ciąża.
Wczoraj beta 407mlU a dziś (4t+2) na USG maleńki pęcherzyk w macicy.
Przewidywany termin porodu to 19.11. Czy dotrwam do porodu tym razem to się okaże... 🙂
Trzymam kciuki żeby każda z was dotrwała do listopada w dwupaku. 😊
Bardzo współczuję dotychczasowych doświadczeń, ale wierzę z całego serca, że tym razem będzie dobrze ✊ gratulacje i trzymam kciuki 🥰
Hej, i ja się witam nieśmiało i niespodziewanie. Dwa dni po spodziewanym terminie miesiączki, test pozytywny. Na pokładzie syn 2,5 roku. U nowego pracodawcy pracuje dopiero 1,5 roku i też tak głupio zaraz na macierzyński zmykac. Pierwszą ciążę zaniosłam fataaalnie, niepowsciagliwe wymioty ciężarnych z powodu których dwa razy byłam w szpitalu. Teraz przy małym dziecku nie wyobrażam sobie przechodzić przez to wszystko. Tylko przez sen nie wymiotowałam. Uh, dużo myśli naraz... W każdym razie, dzień dobry :)
Gratulacje i trzymam kciuki żeby teraz dolegliwości Cię oszczędziły ✊ na kiedy masz termin?
 
Hej, może powinnam się przywitać bo podczytuję was od jakiegoś czasu...
Coś o mnie: za mną 8 poronień, to jest moja 9 ciąża.
Wczoraj beta 407mlU a dziś (4t+2) na USG maleńki pęcherzyk w macicy.
Przewidywany termin porodu to 19.11. Czy dotrwam do porodu tym razem to się okaże... 🙂
Trzymam kciuki żeby każda z was dotrwała do listopada w dwupaku. 😊
Oby tym razem było inaczej 🤞🏻🙏🏻🙏🏻
 
reklama
@hachette odnośnie Twojego wcześniejszego pytania o serducho, No to da rade je zobaczyć od około 6 tygodnia. Jeśli chodzi o „słyszenie” bicia serca, to można to zrobić dzięki badaniu dopplerowskim, ale chyba tak wcześnie się go nie wykonuje.

Ja jestem dzisiaj 6+3, w czwartek będę 6+5 wiec mam widzieć serducho i koniec ! ;D :)
 
Do góry