reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Wyszło mi wysokie ryzyko ZD. Pytałam lekarza o metody nieinwazyjne, a on powiedział, że oni nie wierzą w te metody, tylko aminopunkcja. Ale najpierw wizyta u genetyka. Umówiłam się za tydzień. Na amniopunkcje raczej nie pójdę bo to duże ryzyko poronienia. Chyba zapiszę się na ten NIFTY.

Już doczytałam. Nie przejmuj się. Moja koleżanka też miała zle rokowania i jakieś cuda niewidy. W marcu urodziła zdrowa córeczkę.
 
reklama
Wyszło mi wysokie ryzyko ZD. Pytałam lekarza o metody nieinwazyjne, a on powiedział, że oni nie wierzą w te metody, tylko aminopunkcja. Ale najpierw wizyta u genetyka. Umówiłam się za tydzień. Na amniopunkcje raczej nie pójdę bo to duże ryzyko poronienia. Chyba zapiszę się na ten NIFTY.
Domyślam się, ile to stresu i wcale się nie dziwię :( Ale musisz być silna! Ja też czytałam o wielu przypadkach, gdzie Pappa wychodziła fatalnie, a później rodziły się zdrowe dzieci. Nie wiem, jakie masz to ryzyko, ale jeśli jest ono pośrednie, to wtedy właśnie można zrobić test wolnego dna płodu, czyli NIFTY, czy SANCO. Co do amniopunkcji - polecam Ci live prof. Mirosława Wielgosia na jego instagramie. Jest zapisany. On tam odpowiada na pytania właśnie dotyczące badań prenatalnych, PAPPY i amniopunkcji. Może trochę Cię to uspokoi. Wizyta u genetyka na pewno powie też coś więcej. Ja dalej trzymam kciuki i wierzę, że z Tobą i z Maleństwem będzie wszystko ok!
 
Ja już po
Powiem wam, że jestem trochę zawiedziona. Czekałam na badanie godzinę czasu i myślałam, że pośladki mi przy rosną do tej kanapy w poczekalni. Po wejściu do gabinetu i rozpoczęciu usg dowiedziałam się, że dziecko jest za małe.

Zdziwilam się bardzo bo jestem 11+6, kilka dni temu byłam przecież u lekarza z resztą chodzę do tych lekarzy jak szalona i żaden nie powiedział, że dziecko jest za małe jak na swój wiek..

Jestem zapisana do tej samej Pani doktor na przyszły poniedziałek to będzie 12+6. Najważniejsze, że dowiedziałam się że serduszko bije 💗 ale czuję jakiś niedosyt..
A może to nie chodzi o to, że dziecko jest za małe jak na swój wiek, tylko po prostu jest za małe, żeby dokładnie przeprowadzić to badanie? :) Nie stresuj się tym, że jest za małe. A wg usg, który tydzień u Ciebie wychodzi? Jest zgodnie z ostatnią miesiączką, czy jest jakieś przesunięcie? Bo ja ostatnio np. byłam w 9t4d, a wg usg było 9t1d, a więc 3 dni przesunięcia. Jeśli u Ciebie też takie jest, to może się okazać, że dzieciątko jest o kilka dni młodsze, a w tym okresie każdy dzień może już zrobić różnicę.
Najważniejsze, że serduszko bije. Lepiej poczekać i zrobić dokładniejsze badanie, niż żeby lekarz musiał się czegoś domyślać :)
Mam nadzieję, że u mnie pojutrze już będzie dzieciątko dobrej wielkości :)
 
Hej!
Miałam dzisiaj badanie krzywej cukrowej i jestem załamana.
Myślałam, że wyniki są w porządku, ale dostałam wiadomość, że jednak nie.
Teraz siedzę i płaczę 😢😢
 
Wyszło mi wysokie ryzyko ZD. Pytałam lekarza o metody nieinwazyjne, a on powiedział, że oni nie wierzą w te metody, tylko aminopunkcja. Ale najpierw wizyta u genetyka. Umówiłam się za tydzień. Na amniopunkcje raczej nie pójdę bo to duże ryzyko poronienia. Chyba zapiszę się na ten NIFTY.
Zrób jak najszybciej NIFTY.
Mam 2 przykłady wśród znajomych, jedna koleżanka dostała wynik Pappy ZD 1:23, druga dostała 1:45.
Obie załamane i obie zrobiły Nifty. Nie zdecydowały się na amniopunkcje. Wyniki Nifty idealne. Obie maja teraz zdrowe dzieci (jedna urodziła miesiąc temu, druga jakieś pół roku temu).
Dlatego ja zrobiłam Nifty zanim poszłam na prenatalne, żeby właśnie uniknąć takiej nerwowej sytuacji.
Głową do góry. DZIAŁAJ!
 
Zrób jak najszybciej NIFTY.
Mam 2 przykłady wśród znajomych, jedna koleżanka dostała wynik Pappy ZD 1:23, druga dostała 1:45.
Obie załamane i obie zrobiły Nifty. Nie zdecydowały się na amniopunkcje. Wyniki Nifty idealne. Obie maja teraz zdrowe dzieci (jedna urodziła miesiąc temu, druga jakieś pół roku temu).
Dlatego ja zrobiłam Nifty zanim poszłam na prenatalne, żeby właśnie uniknąć takiej nerwowej sytuacji.
Głową do góry. DZIAŁAJ!
Ja tez słyszałam mnóstwo takich historii ze papaa przeklamało wyniki sama mam je dopiero 24 maja ale nie nastawiam się jakoś specjalnie jak wyjdą dobre to super a jak źle to nie zamierzam sie przywiozywac do nich. Tez zdecydowałabym sie na NIFTY przed amniopunkcją. Jednak to wieksze ryzyko.
 
dietę jeszcze przeżyję, ale boję się mierzenia glukometrem 😧 nie chcę nawet mówić o insulinie...
Kwestia przyzwyczajenia, ja miałam cukrzycę ciążowa w pierwszej ciazy i to mierzenie glukometrem weszło w nawyk, nie było tak źle.
U mnie wystarczyła dietka (ale też bez przesady bo jadłam słodycze i lody itp. ale z umiarem) I cukier był w normie.
 
reklama
Kwestia przyzwyczajenia, ja miałam cukrzycę ciążowa w pierwszej ciazy i to mierzenie glukometrem weszło w nawyk, nie było tak źle.
U mnie wystarczyła dietka (ale też bez przesady bo jadłam słodycze i lody itp. ale z umiarem) I cukier był w normie.
bardzo Ci zazdroszczę :)
nie rozumiem tych wyników, na czczo i po godzinie mam w normie, ale po 2h już złe wyniki
eh, liczyłam że będzie wszystko w normie
 
Do góry