Coś się działo że tak prędko wywoływali? Najważniejsze że już jesteście razemZaczęli wczoraj czyli 39 i 3, ale dostałam jedną butle tj. 5 jednostek ozy i koniec kazali potem czekać.
Powodzenia już niedługo
Boże ja już jestem taka szczęśliwa i odrazu mówię do męża że 2 dzieciaczków nam wystarczy
reklama
DragonSonia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2020
- Postów
- 209
Myślicie, że to normalne, że dostałam okres 4tyg po cesarce? Czy to jakieś krwawienie? Dodam, że nie karmie piersią..
Michalina93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2020
- Postów
- 628
Ja po pierwszej cc miałam szybko tez okres , do paru tygodni właśnie jak nie ma jakiś mega skrzepów czy krwotoków myśle ze jest okej , ja jestem tydzień po cc i krwawiłam pare dni i cisza teraz , ale lekarz mówił w piątek ze wróci krwawienie na pewno . Jak się niepokoisz to idź na usg sprawdź czy nie ma krwiaków , mi sprawdzał w piątek lekarz bo po cc częściej występują . A jak się maluszek ma ? Ile wazy już ?Myślicie, że to normalne, że dostałam okres 4tyg po cesarce? Czy to jakieś krwawienie? Dodam, że nie karmie piersią..
Aaaanna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2020
- Postów
- 3 296
Ojej to już 4 tygodnie? Ale to minęło. A ja cały czas w pakiecie.
Myślicie, że to normalne, że dostałam okres 4tyg po cesarce? Czy to jakieś krwawienie? Dodam, że nie karmie piersią..
gosiaczekgosiaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2017
- Postów
- 150
Gratulacje dużo zdrowia dla was :*Ja tez juz nareszcie po
Wczoraj od rana kroplówka z oxy po której były skurcze i 5 cm , ale jak się skonczyla to moje skurcze zaczęły słabnąć a wieczorem ustały
Kazali mi sie przespać i czekac ze powinno ruszyć.
Dzisiaj po 5 dostałam skurczy, ale takie głównie nieregularne. Jak mnie zbadali to okazało się ze po 7 miałam już 7cm i kazali się pakować znowu na porodówkę.
O 8.30 podpięli mi znowu oxy i odrazu mega skurcze z 15 minut później parte i o 9.00 tuliłam już Elizke
3100 i 50 cm.
Dzisiaj było ekstremalnie, ale chociaż krótko .
Trzymam kciuki za nierozpakowane mamusie
Hej dziewczyny, gratulacje dla nowych rozpakowanych a tym przenoszonym życzę jak najszybszego porodu.
Ja też jeszcze czekam, ale termin dopiero za tydzień, więc się nie stresuję.
Ja też jeszcze czekam, ale termin dopiero za tydzień, więc się nie stresuję.
Haha, to samo pomyślałam Już 4 tygodnie od pierwszych porodów na forum, a ja tu ledwo 40. tydzień jutro zaczynamOjej to już 4 tygodnie? Ale to minęło. A ja cały czas w pakiecie.
Hej. Jestem w sytuacji jak Ty po pierwszej cc. Młody ma 2 tygodnie a ja odciągam bo młody nie chce ssać. Czy myślisz że jest szansa żeby wrócił do piersi? Masz może jakieś rady? Bo każdy gada co innego. Położna. Lekarz. Rehabilitant... EchLaktator warto mieć , ja przy pierwszym dziecku po cc pokarm zaczął lecieć w drugiej dobie , na oddziale był mega wypasiony z medeli , musiałam tylko kupić końcówkę za pare zł ale ten laktator ciagle brały dziewczyny na pokoi wcześniaków . Mąż kupić mi zwykły ręczny i spisał się , nawet nie jakiś firmowy . Po powrocie do domu okazało się ze tylko będę odciągać bo syn nie ssał piersi i zainwestowałam w elektryczny z medeli ale powiem wam ze jak ktoś doraźnie chce odciągać to szkoda kasy na elektryczne . Teraz znów jestem po cc , ale nie odciagalam pokarmu bo nie zalecali w szpitalu , tylko częste przystawianie . Odkąd jesteśmy w domu czyli tydzień odciagalam dwa razy bo mały nie wypił wszystkiego i czułam grudki . Mam zwykły z Auchan za 40 zł i dosłownie pare minut i butelka pełna wiec myśle ze spisze się każdy laktator , trochę miałam z nimi do czynienia , po pierwszej cc odciagalam 6 miesięcy
Ja będę szczepić nfztowskimi. Jakoś uważam za bezpieczniejsze. Wyjątkiem są pneumokoki bo refundowane jest 10 szczepów a leksze jest 13 bo te 3 odpowiadają za 1Cześć powiedzcie mi na co będziecie szczepić dzieci? Szczepionki zwykłe czy 5w1 lub 6w1? Jestem kompletnie w tym zielona i właśnie zaczynam zbierać informacje
/3 zakażeń. I jeszcze nat rota się zastanawiam bo położna mówi że odkąd weszły to mają na oddziale dużo mniej odwodnionych dzieci więc chyba działają (choć wcześniej o nich nie myślałam). Ale rzeczywiście kręćka można dostać przy próbie zorientowania się w temacid
Ostatnia edycja:
Milijoan
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Sierpień 2020
- Postów
- 62
Wczoraj przy wypisie zapytałam inną panią doktor i dostałam zdecydowanie lepszą odpowiedź. Bez problemu szpital wystawi mi zwolnienie za dni, podczas których leżałam w szpitalu przed porodem, a po skończonym juz zwolnieniu od lekarza. Mam po prostu zgłosić sie w jakimś biurze szpitala w poniedziałek z kartą wypisu i otrzymam zwolnienie. Także jak koleżanka pisała - nie mozna dać sobie wmówić, ze nie dostanie sie zwolnienia tylko trzeba wziąć juz urlop macierzyński.
reklama
Dużo z nas już urodziło. Jak się czujecie? Jak ogarniacie rzeczywistość? Wszystko przebiega gładko czy są problemy?
My już mamy ponad dwa tygodnie. Młody świetnie rośnie. Jest przekochany. Moja zmora jest to że nie mogłam na początek karmić piersią i teraz młody za Chiny nie chce ssać. Karmię odciągniętym i dokarmiam mieszanka. Przystawiam do piersi ale on od razu uruchamia syrenę. Nawet nie próbuję ssać. Myślicie ze jest jeszcze nadzieja ze się chwyci?
My już mamy ponad dwa tygodnie. Młody świetnie rośnie. Jest przekochany. Moja zmora jest to że nie mogłam na początek karmić piersią i teraz młody za Chiny nie chce ssać. Karmię odciągniętym i dokarmiam mieszanka. Przystawiam do piersi ale on od razu uruchamia syrenę. Nawet nie próbuję ssać. Myślicie ze jest jeszcze nadzieja ze się chwyci?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: