reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

Siemanko Dziewczyny :-)
Jak tam sie czujecie? Wspolczuje Wam tych mdlosci... Ja mam szczescie ze ich nie mam... Jak i wiekszosci ciazowych dolegliwości. Dzis moj 8+6.. dobrze ze 29 kwietnia jest w przyszlym tyg. Wtedy pplozna bedzie mi zakladac karte ciazy. Ostatnio myslalam ze to zrobia ale nie mialam pojecia ze to robi sie przed wizyta, a po wizycie juz nie bylo kiedy bo czekaly inne pacjentki..
Ogólnie podczas tej ciazy czuje sie super.. Nawet moje wzdecia minely..

Co dzis robicie na obiadek? Ja zupe kalafiorowa.. Ale chodza za mna frytki.... Mmm......
Milego dzionka dla Was i udanych wizyt :-)
 
reklama
Co dzis robicie na obiadek? Ja zupe kalafiorowa.. Ale chodza za mna frytki.... Mmm......
Milego dzionka dla Was i udanych wizyt :-)

Kalafior w dowolnej postaci chodzi za mną od dawna 🤠 Chyba najbardziej z wody, z ziemniaczkami z koperkiem i jajkiem smażonym :p Ale nie mam. Dzisiaj chyba naleśniki zrobię, bo mi zaraz ser i mleko wyjdą, a innego pomysłu nie mam, chociaż przydałoby się coś zdrowszego..

A dodatkowo to właśnie przesunęli mi prenatalne, znów na 4 maja. To już drugi raz lol Komedia. I teraz nie wiem, czy w międzyczasie zapisać się do gina i zrobić jakieś kolejne badania, czy czekać (na wyniki prenatalnych z opisem czeka się tydzień), a 30go kwietnia miałam już być u swojej gin z wynikami 🤭
 
3lata jestem po rozwodzie. Co prawda to był spokojny rozwód. Po 5 latach małżeństwa , trudnego, byliśmy bardzo niedopasowani... Byliśmy ze soba 9 lat...
Decyzja O rozwodzie byla trudna. Rok się zastanawiałam co mam zrobić z moim życiem. Tym bardziej ze jak sie mały pojawił było tylko gorzej... Gdy podjęłam decyzje byłam jej pewna. Byłam pewna ze cie chce żeby wyglądało tak moje życie. Miałam 25 lat i byłam bardzo nieszczęśliwa..
Teraz od 2 lat jestem w bardzo szczęśliwym związku. Mój facet jest przeciwieństwem mojego ex. Jest to czuły facet dla którego ja i moje dziecko jesteśmy najważniejsi. Jest dla mnie ogromnym wsparciem.
Michał jest w naszym życiu najważniejszy. Duzo z nim rozmawiamy, on czuje ze jest najważniejszy. A z moim D sa najlepszymi kumplami. Mieszkamy razem od pół roku.
Z moim bylem jest tylko taki problem ze czasami robi na złość. Ja nigdy mu nieograniczalam kontaktów z synkiem i spędza z nim 2 dni w tyg i co drugi weekend. Wiec czasami Michaś wraca nabuntowanay... Ale nie będę mu ograniczać kontaktu z tata. A jest coraz większy i dużo już rozumie.
Mój ex jest w związku od razu i czasami mam wrażenie ze chcą mi zabrać małego. Ale to moja panaroja. Tym bardziej ze prawnie nie maja prawa.
Mój mąż też miał z tego co słyszałam od teściowej niezłe problemy z byłą ale po półtora roku od ślubu zostawiła go. Najgorzej że jeszcze jakoś 6 7 lat temu teściu zachorował na raka, a jak zaczęliśmy sie spotykać jako para to po wspólnych 8-9 miesiącach jakoś no może jakoś dłużej ale już nie pamiętam teściu najpierw w szpitalu wylądował w maju a w październiku zmarł, więc ciężko było, a ja po śmierci teścia sie wprowadziłam po niecałym roku znajomości. Mąż też szpital w maju czy czerwcu zaliczył bo miał problemy, więc dopiero tam go zdiagnozowali i dobrze pokierowali leczeniem. No i tak wyszło że zaraz będzie 4 lata jak razem jesteśmy no i na ten czas jeszcze dzidzia będzie. Sama jestem z rozbitej rodziny, więc może dobrze że Twój mały ma kontakt z ojcem, ale myśle że sam może dojść do tego z czasem kto jest ważniejszy dla niego i z rodzeństwa będzie sie cieszyć. Trzymam za to mocno kciuki.
 
wydaje mi się ze moje dolegliwości rozkładają się partiami, może to i lepiej. Na początku senność i ciagle zmęczenie, ogromny ból piersi. Teraz ból piersi ustaje ale pojawiły się silne bóle głowy i coraz częstsze mdłości... zaczęłam 10 tc czy to możliwe żeby teraz nasiliły się wymioty ?
 
Witam ponownie [emoji3526]
Dotarłam na te badania.
Dzidziuś rośnie zdrowo, ma sie dobrze. Wszystko jest dobrze. Tylko muszę za tydzień pojechać jeszcze raz, bo tak był ułożony, że nie można było zobaczyc noska.
No i nie wiem kto się tam ukrywa, bo nie chciał się ujawnić, pokazać.
 
Przewiane ucho najlepiej wygrzać. Sol na patelnię do skarpety i wygrzać. Nie wkładać żadnych Wat , ani nic. Jak się wychodzi na zewnątrz to jakaś opaska, czapka.
Dzień dobry :)
Udanych wizyt dziś :)

A olejek kamforowy na watę i do ucha na przwianie?

Kiepsko jak tak ciągle wizyty odwołują.
Olejek kamforowy jest fajny, ale nie wiem jak jest w ciąży z nim. Ale wata tylko na chwilę. Nie ma nic gorszego niż trzymanie tego w uchu bo wtedy namnażanie bakterii jest bardzo duże. Są też krople cube , ale też nie wiem jak z nimi w ciąży.
Nie nie, kamfora w ciąży nie bardzo!
U nas matka - pielegniarka zawsze dawała maść oxycort do ucha i wacikiem zatykala (np na noc ale właśnie też nie za długo bo nie dobrze, ale najwygodniej było na noc). Tylko nie wiem jak w ciąży, trzeba by doczytać
Edit: nope, nie wolno też
Przepraszam, te krople to cue . Nie znalazłam nic co by było przeciwskazaniem do stosowania w ciąży.
Dziękuję serdecznie za rady. Śpię w opasce więc cały czas wygrzewam no ale mimo to przyjdzie wieczór to trochę boli w dzień jest spokój.

Dzień dobry słoneczka [emoji274]

Ja już przeżywam dzisiejszą wizytę. Miałam jakiś głupi sen że babeczka w rejestracji była bardzo niemiła i zwróciłam jej uwagę i później okazało się że to żona znajomego [emoji85] nie mogłam przez nią dostać się na wizytę ehh te sny [emoji1787]
Trzymam kciuki za wizytę
Powodzenia wszystkim na wizytach :)
Ja też oczy na zapalki[emoji2356] co wieczór oglądamy dom z papieru, dopiero pierwszy sezon skończyliśmy. Jeszcze trochę niedospimy [emoji849]

Miłego dnia [emoji41]
Najlepszy jest pierwszy sezon 😁 no i ostatni też mi się nawet podobał ale pierwszemu nic nie dorówna.
 
reklama
wydaje mi się ze moje dolegliwości rozkładają się partiami, może to i lepiej. Na początku senność i ciagle zmęczenie, ogromny ból piersi. Teraz ból piersi ustaje ale pojawiły się silne bóle głowy i coraz częstsze mdłości... zaczęłam 10 tc czy to możliwe żeby teraz nasiliły się wymioty ?

Podobno najbardziej właśnie mdłości nasilają się w 9 tygodniu, bo wtedy jest największe stężenie hormonów ciążowych. U mnie tak było, nie dość, że od 5 tygodnia miałam mdłości to potem było tylko gorzej i sporo wymiotowalam. Teraz u mnie już 11 tydzień i powoli przechodzi.
 
Do góry