ewelas1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2019
- Postów
- 231
Też coś delikatnie było ,ale podejrzewam ,że to przez ten cholerny aplikator.A jakoś mi tym aplikatorem wygodniej z tą luteiną.Ale dziś się już nie pojawił? Wszystko będzie dobrze
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też coś delikatnie było ,ale podejrzewam ,że to przez ten cholerny aplikator.A jakoś mi tym aplikatorem wygodniej z tą luteiną.Ale dziś się już nie pojawił? Wszystko będzie dobrze
@Nalsonik bardzo mi przykro
Okropne rzeczy piszecie z tymi niebijacymi serduszkami na usg... Nie ma wcześniej żadnych symptomów ze coś jest nie tak?
Przepraszam, że pytam, to jeszcze bardzo świeża sprawa u Ciebie, ale miałaś jakieś objawy, przeczuwałas że coś jest nie tak?Ehh ja nie wiem jak to jest, na wizycie 30 marca bilo serduszko a wczoraj juz nie. U mnie to byla wczesna bardzo ciaza, ale tez mialam nadzieje ze jak juz to serce jest to jakos tak bezpieczniej
Ja 9 stycznia miałam zabieg w szpitalu, moja ciaza przestała się rozwijać w 9 tyg. 21 lutego miałam kontrolę u gina, który stwierdził że wszystko jest ok i można się starać. Udało się odrazu. Nie będę Ci bajek opowiadać że było łatwo, bo do tej kontroli od zabiegu, czyli przez 6 tyg przeszłam co przeszłam. Ale myśl, że można zacząć od nowa, podniosła mnie bardzo na duchu. Daj sobie czas, a zobaczysz przyjdzie moment że będziesz gotowa by znów podjąć działaniaDziekuje Wam :* Wczoraj mialam caly wieczor skurcze, mam nadzieje ze uda sie organizmowi samemu oczyscic. Mam pytanie do Was, ktore mialy podobne doswiadczenia lub znaja takie osoby - po ilu cyklach zaczelyscie sie ponownie starac?
Przepraszam, że pytam, to jeszcze bardzo świeża sprawa u Ciebie, ale miałaś jakieś objawy, przeczuwałas że coś jest nie tak?
To jest straszne, bardzo Ci współczuję
Ja miałam trochę inną sytuację bo miałam zabieg i mimo, że wszystko było ok to lekarz kazał odczekać 3 cykle, ale zaczęliśmy starania po dwóch. Niestety trwały one pół roku, niby nie długo ale bardzo wpłynęło to na moją psychikę.Dziekuje Wam :* Wczoraj mialam caly wieczor skurcze, mam nadzieje ze uda sie organizmowi samemu oczyscic. Mam pytanie do Was, ktore mialy podobne doswiadczenia lub znaja takie osoby - po ilu cyklach zaczelyscie sie ponownie starac?
Ja 9 stycznia miałam zabieg w szpitalu, moja ciaza przestała się rozwijać w 9 tyg. 21 lutego miałam kontrolę u gina, który stwierdził że wszystko jest ok i można się starać. Udało się odrazu. Nie będę Ci bajek opowiadać że było łatwo, bo do tej kontroli od zabiegu, czyli przez 6 tyg przeszłam co przeszłam. Ale myśl, że można zacząć od nowa, podniosła mnie bardzo na duchu. Daj sobie czas, a zobaczysz przyjdzie moment że będziesz gotowa by znów podjąć działania