Witajcie dziewczyny,
Za mna tydzien pracy i powiem Wam ze wieczorami bylam tak padnieta ze nie mialam sił na nic.Mam nadzieje ze to sie jakos unormuje. Powiedzialam juz w pracy o ciąży, bardzo fajnie to wszyscy przyjęli. Zwolnienia od lekarza nie mam szans zeby dostac, rozmawialam tez z szefem o jakims urlopie bezpłatnym bo pracuje w szkole gdzie mamy 300 dzieci ale nic z tego, on nie widzi zagrożenia i uwaza ze Szwecja bardzo dobrze podchodzi do sprawy i wystarczy zebysmy przestrzegali zalecen
takze ten..pocieszam sie ze jeszcze 1.5 mca do konca roku szkolnego.
Co do kp to ja dwoje dzieci karmilam do roku czasu i sama odstawilam. Tylko ze ja nie mialam zadnych problemow z kp i to byla czysta przyjemnosc i wygoda, ale uwazam ze rok czasu to wystarczajaco. Z trzecim dzieckiem tez bym tak chciala.
Zaraz rozejrze sie za jakimis spodniami ciazowymi bo juz mi sie robi ciasno
Zycze Wam milej niedzieli i dobrego samopoczucia ☺
☉