reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

W ogóle robicie sobie foty?
Zeby widzieć, jak się zmienia brzuch?
W zeszłej ciąży co jakiś czas robiłam ale bez regularności i w różnych lustrach. Ważyłam się co tydzień j mierzyłam obwód brzuszka.
Teraz będę robić te same pomiary i dzis zaczęłam regularne cotygodniowe foty z tym samym tlem :)
Ja jak zaczynam nowy tydzień, to spisuje sobie wagę, ciśnienie i objawy 🙂 z tym ze objawy od jakichś 3 tyg to WYMIOTY I MDŁOŚCI 🤣🤣 zdjęć nie robię, nie ma sensu bo póki co płasko jak decha 🙂
 
reklama
Ja mam nadzieje, że jak sytuacja sie uspokoi to moja lekarka będzie na nfz przyjmować i uda sie może wskoczyć. Jak teraz to 3 wizyta będzie plus prenatalne plus badania krwi od lekarki na początku plus do prenatalnych. Ale cóż wiemy że trzeba, a do tego poprzedniego lekarza nie wrócę, nawet choćby zaoszczędzić troche kasy. Ja we wtorek 10 tydzień teraz zaczął się jakoś 11, ale usg dopochwowo robiła, maluszek zbytnio ruszać sie nie chciał ale coś tam sie ruszał.

Każdy ma inne zdanie na temat wizyt prywatnych a wizyt na nfz, ja nikomu nie wytykam ani nic nie mówię, bo to każdego indywidualna sprawa.
No wlasnie zalezy kto n.a. jakiego lekarza trafi, ta moja lekarka tez prywatnie przyjmuje I kiedys bylam u niej prywatnie a pozniej zapisalam sie na nfz do niej , ale fakt faktem więcej gadala za kase niż w gabinecie n.a. nfz takze taka chyba polityka , ze za kase lepiej sie gada [emoji849]
 
Mam nadzieję że do 3 trymestru sytuacja się uspokoi i będzie można już spokojnie pójść na wizytę czy do laboratorium tak jak dawniej :) Pewnie będę tak kombinować zeby sobie załatwiać e-skierowanie na TSH przy okazji każdego ciązowego badania krwi bo nie chcę niepotrzebnie chodzić teraz po przychodniach

Właśnie dlatego pani doktor kazała mi powtórzyć TSH za dwa miesiące. Mówiła mi ze nie ma potrzeby non stop robić jak TSH w normie i biorę już odpowiednia dawkę. Również uważam że im mniej będziemy odwiedzać laboratorium tym lepiej. Wiadomo wszystkie badania trzeba zrobić, które są konieczne 😊
 
Ok ja biorę Glucophage 1500. A stosujesz sie jeszcze do tej diety? Bo mi jest ciężko, biore te tabletki, ale czasami sobie podjadam. Nawet nie udaje mi sie trzymać stałych godzin jedzenia.
No właśnie zachcianki biorą górę nade mną 🤦‍♀️ Jestem zła o to na siebie, jak byłam na diecie to było wszystko takie pod kontrola, nie miałam z tym żadnego problemu i cieszyłam się ze jak bede w ciąży to bede mieć już wyrobione nawyki zdrowego odzywiania😂 a tu klops 😂 wcześniej jak chciałam zaszaleć to robiłam sobie np ziemniaczki z piekarnika do obiadu albo bataty a ostatnio o godzinie 19 mówię do męża chce frytki ale takie smażone na oleju ! 😳 takie oczy zrobił i nie wierzył i ja smażyłam te frytki i jadłam je tak jakbym nigdy nie jadła... kiedyś to było dla mnie nie dopuszczalne żeby nie mieć kontroli nad tym co jem. Teraz wiem co to znaczna zachcianki ciążowe nie sądziłam ze to takie silne...
 
Mnie jest zimno bardzo wieczorami przed pójściem spać i mnie telepie. Kołdra,koc i grube skarpety, czasem jeszcze bluzę zakładam. Po ok 3 godzinach budzę się na pierwsze siku (potem jeszcze raz albo dwa) i się rozbieram i odkrywam. Nie mogę wieczorem żadnej herbaty wypić tylko wodę, bo inczej co godzinę mam wycieczki do WC.

Na zaparcia można wiele produktów wypróbować, u każdego działa coś innego. Ja jem codziennie dwa jabłka. Co drugi dzień owsiankę i sok ze świeżo tłoczonych warzyw i owoców z siemieniem lnianym. Piję dużo wody. I jakoś daje radę, czasem nie jest lekko. A suplementuję też żelazo, co jeszcze bardziej na zaparcia wpływa. Za to już któryś wieczór z rzędu boli mnie brzuch i mam okropne wzdęcia, choć nie objadam się i nie jem tłusto.
 
Ja mam stwierdzoną insulinooporność przed ciąża, przyjmowałam Glucophage 1500, niestety tydzień temu lekarz stwierdził cukrzycę ciążową (wysoki poziom na czczo) kazał odstawiac powoli leki a włączył insulinę. Jak na razie słabo na nią reaguję i cały czas muszę zwiększać dawkę i trochę się boję ale lekarz mówi że insulina jest bezpieczniejsza od metforminy w ciąży.
Czyli robiłaś tą krzywą cukrową?
 
Ja chyba też jakieś notatki zacznę prowadzić, bo muszę kontrolować wagę w ciąży (moja idealna waga to 10kg mniej :/). Póki co ubyło mi 1,5kg, miałam cichą nadzieję, że uda się trochę więcej, ale zachcianki - a raczej chyba osłabienie i brak weny do gotowania - robią swoje...Pora wrócić na zdrowe tory, ale powiem Wam, że z motywacją baaardzo kiepsko. No kompletnie mi się nie chce, wrrr jestem na siebie zła powoli o to, może to będzie moją motywacją heh.
 
Mi taki bęben już się zrobił 😱😱 jakiś taki spiczasty. w kilka dni właściwie, wcześniej płasko było
 

Załączniki

  • IMAG3583_1.jpg
    IMAG3583_1.jpg
    529,3 KB · Wyświetleń: 101
reklama
Do góry