reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

Kaszka, naleśniki, placki serowe, chleb z masłem, pomidory, jajecznice, ser bialy bieluch... w sumie w kółko to samo, tez nie mam pomysłu na sniadania i kolacje
 
reklama
Ja robię na śniadanie kaszkę na mleku do tego jakiś owoc ze sloiczka, ale ostatnio niechętnie je kaszki. Do tego jeszcze dostaje chlebek z masłem lub serkiem białym, czasem mały kawałek szynki z indyka na spróbowanie, do tego ogórek lub pomidor. Czasem robię mu jajecznicę lub jajko gotowane. Kolacje wyglądają tak samo tylko oprócz kaszki. Chętnie poczytam też o waszym pomysłach bo jak wspomniałam kaszek już nie chce i chlebek też powoli zaczyna się nudzić. Mój mały tez ogólnie zje wszystko co mu dam( oprócz kaszki 😀) i jest zaciekawiony gdy dam mu coś nowego
 
Ja mam nianie znalezioną przez portal niania.pl. poszlo calkiem szybko, mialam masę aplikacji obcokrajowcow ale nie chciałam, żeby dziecko słuchało obcego akcentu. Ciężko było na poczatku zostawić dziecko same z nianią, przez pierwszy tydzień to chodziłam razem z nią nawet na spacery :p ale z czasem lęk mija. Nasza niania Ania jest bardzo fajna ciepła kobietą na emeryturze.
Niestety kosz jest bardzo duży 25 zl/h wiec jak nianie mam tylko do czasu egzaminów a później to ja przejmuje synka 24/h :p
Po roku zamierzam dac synka do żłobka i wrócić do pracy ale nie wiem czy damy radę... w moje branży zwolnienie na dziecko to można włożyć sobie miedzy bajki...
My tez bedziemy szukac niani, juz powoli się rozglądamy wśród,, lokalnych,, niań. Będzie potrzebna na pół etatu, mam nadzieję ze uda sie znaleźć kogoś odpowiedniego, w ostateczności rozwazamy żłobek na te 4 dziennie. Mamy z mężem takie godziny pracy ze więcej nie ma potrzeby.
 
Ja mam nianie znalezioną przez portal niania.pl. poszlo calkiem szybko, mialam masę aplikacji obcokrajowcow ale nie chciałam, żeby dziecko słuchało obcego akcentu. Ciężko było na poczatku zostawić dziecko same z nianią, przez pierwszy tydzień to chodziłam razem z nią nawet na spacery :p ale z czasem lęk mija. Nasza niania Ania jest bardzo fajna ciepła kobietą na emeryturze.
Niestety kosz jest bardzo duży 25 zl/h wiec jak nianie mam tylko do czasu egzaminów a później to ja przejmuje synka 24/h :p
Po roku zamierzam dac synka do żłobka i wrócić do pracy ale nie wiem czy damy radę... w moje branży zwolnienie na dziecko to można włożyć sobie miedzy bajki...
My tez bedziemy szukac niani, juz powoli się rozglądamy wśród,, lokalnych,, niań
Dziewczyny co dajecie maluchom na śniadanie i kolacje ? Trochę mi się już kończa pomysły , młody zje wszystko raczej ☺️
U nas oprocz kaszki i owoców na śniadania i kolacje wjeżdża chlebek z maselkiem lub wlasnej roboty pastą (z awokado, z bakłażana, z tuńczyka, pomidorowa, jajeczna, koperkowa), racuchy z jabłkami, jajko, jogurt z owocami, naleśnik z bialym serem, owsianka, pomidorki z własnego ogródka...
Też właśnie myślałam nad tym czym urozmaicić te posiłki, córcia wszystko lubi, a za kilka dni stuknie jej juz 9 ms.
 
Jak szukalyscie niani dla dziecka?
Ja wystawiam ogłoszenie na niania.pl i póki co za wiele zgłoszeń nie dostałam, pytałam po znajomych osobach i też nic. Tracę już siły a chciała bym żeby nie była to jakaś całkiem przypadkowa osoba.
 
Czy jest tu jeszcze mama której dziecko nie ma zębów. Moja póki co ma wyzynajaca się jedna jedynkę na dole ale jadą głównie papki czasem zgniecione albo małe kawałeczki np makaronu w zupce czy gotowanej marchewki. Boję się dac jej chleb czy chrupki kukurydziane.
 
Czy jest tu jeszcze mama której dziecko nie ma zębów. Moja póki co ma wyzynajaca się jedna jedynkę na dole ale jadą głównie papki czasem zgniecione albo małe kawałeczki np makaronu w zupce czy gotowanej marchewki. Boję się dac jej chleb czy chrupki kukurydziane.
Jula ma dopiero od tygodnia 1 ząbek na dole ale chrupki kukurydziane i chlebek wcina juz od dawna, nie boj sie, da radę, zacznij od chrupkow, one sie w buzi rozpuszczają, poradzi sobie na pewno.
 
reklama
Czy jest tu jeszcze mama której dziecko nie ma zębów. Moja póki co ma wyzynajaca się jedna jedynkę na dole ale jadą głównie papki czasem zgniecione albo małe kawałeczki np makaronu w zupce czy gotowanej marchewki. Boję się dac jej chleb czy chrupki kukurydziane.
Moja nie ma jeszcze żadnego zęba ale je już normalnie tzn jakiś bardzo twardych rzeczy nie bo nie może odgryźć kawałka choć np. paprykę sobie też memła choć nie udaje jej się zjeść. Ogólnie daje jej wszystko, nie blenduje już i nie gniotę.
 
Do góry