gohya
Fanka BB :)
Ana.34
A Ty nocny Marek? czy kłopoty ze spaniem?
A Ty nocny Marek? czy kłopoty ze spaniem?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A daj mi spokój. Ostatnio cos spac nie moge. W piatek jak zasnelam kolo polnocy tak o 2 mialam pospane. Przewracam sie z boku na bok i nic. To wstalam. Polazilam. Wzielam ksiazke. Gre. No nic nie pomoglo. W koncu bylam tak zmeczona ze ryczec ze zmeczenia zaczelam ale no kurde bie zasne. Nastepna noc w miare. A wczoraj znowu. Juz sama nie wiem co jest graneAna.34
A Ty nocny Marek? czy kłopoty ze spaniem?
Mam podobnie. Zasypiam koło północy, 1.30 budze się, zasypiam znowu koło 4 i tak śpie z pobudkami do około 9-10. Wierce się i kręcę jak debil. Lekarz zalecił spac na lewym boku, bo dziecko raczej małe, to żeby przepływy były lepsze zalecił lewy, a ja tak długo nie uleże, lepiej mi sie śpi na prawym albo na plecach. Masakra.A daj mi spokój. Ostatnio cos spac nie moge. W piatek jak zasnelam kolo polnocy tak o 2 mialam pospane. Przewracam sie z boku na bok i nic. To wstalam. Polazilam. Wzielam ksiazke. Gre. No nic nie pomoglo. W koncu bylam tak zmeczona ze ryczec ze zmeczenia zaczelam ale no kurde bie zasne. Nastepna noc w miare. A wczoraj znowu. Juz sama nie wiem co jest grane
Niby tak. Ja tam nie wiem w sumie co mnie czeka.Ja na boku tez spać ledwo umiem bo wtedy mały dostaje najwiecej poweru i tak się wierci ze masakra , znowu na plecach mam ciężki oddech i dodatkowo twardy brzuch jutro się dowiem czy czeka mnie cc , planowane cc są w 38 tc ?
To chyba zależy od lekarza bo ostatnio w szkole rodzenia słyszałam że w 39 tcNiby tak. Ja tam nie wiem w sumie co mnie czeka.
Kurde. Dziewczyny nie mieszcze sie do walizki. Myślałam zeby kocyk rozek i laktator włożyć do oddzielnej torby. Czy takie rozwiązanie sie sprawdzi? Bo jest jeszcze opcja większej walizki ale zupełnie nie wyobrazam sobie brac taką większą
Ja wyszlam z zalozebna ze jedna przegroda dla mnie druga dla mlodego. I wszystko gra poza tymi nieforemnymi rzeczami. Laktator mi w szkole rodzenia polecili kupic bo bede miala cc i na pobodzenie a wiadomo w szpitalu kolejka do publicznego. Poza tym u siostry corka miala pierwszego ząbka dopiero na 13 miesiąc ale synek bardzo wczesnie i mocno jej ranił sutki. Wiec jakby u mnie pojawil sie ten problem to pomyslalam ze mozna odciagac i odciagniete dawac
Poza tym mam nadzieje ze jak cos to sie przyda jeszcze bo chcialabym miec jeszcze jedno dziecko i tez na pewno bedzie cc
O nakladkach myslałam i pewnie je kupie. Jak najdluzej sie da chcialabym karmic piersia ale mysle ze jak dzidzia bedzie troche starsza to rozwiązanie moje mleko ale z butelki tez nie bedzie ewentualnie takie zle. Ale to tak bardziej rezerwowo (ja z tych co lubią miec plan na kazdą okazje ) najwazniwjsze zeby w ogole sie udalo bo po cc to roznie podobno bywaJesli boisz się poranionych sutkow to może kup sobie nakładki takie silikonowe na brodawki i zabierz ze sobą do szpitala. Nie będziesz musiała karmić z butelki a powinno być lżej karmic piersią jeśli chodzi o ten aspekt ranienia podczas ssania.