reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Listopadowe mamusie 2025 ❤️

reklama
Miałyście już takie dziwne akcje, tzn. nie potrafiłyście kontrolować swoich emocji? Ja ostatnio jechałam z facetem autem (na pobranie krwi), nagle przypomniał mi się sen, w którym moje siostry mnie obrażały i ryczałam pół drogi. Chłop w szoku, pocieszał mnie, że to normalne w moim stanie 😆
Ja w ogóle mam krótkie nerwy, a w ciąży to już w ogóle 🙈 ostatnio jak byłam na zakupach w biedrze to akurat przyjechała dostawa i tir mnie zastawił. Poszłam do pana i grzecznie zapytałam ile mu się zejdzie oraz czy ewentualnie mógłby cofnąć te pół metra żebym wyjechała. Pan niezbyt miło mi powiedział że przestawienie tego tira nie wchodzi w grę i że mam mnóstwo miejsca żeby wyjechać (wcale tak nie było) ale podrepciałam do samochodu i dzielnie próbowałam wyjechać, ale przecież się nie dało. Na maksa się wkurzyłam dopiero kiedy chłop przylazł pod mój samochód i zaczął mnie instruować jak mam wyjechać i...się rozpłakałam, krzyknęłam żeby mnie nie instruował bo ja umiem jeździć samochodem, a w ogóle to jestem w ciąży i jak mi nie odjedzie to mu obrzygam tego tira. Chyba poskutkowało, bo jednak cofnął i mogłam odjechać, ale chyba dziwnie to wyglądało, dobrze że nikogo nie było w pobliżu xd
 
Ja w ogóle mam krótkie nerwy, a w ciąży to już w ogóle 🙈 ostatnio jak byłam na zakupach w biedrze to akurat przyjechała dostawa i tir mnie zastawił. Poszłam do pana i grzecznie zapytałam ile mu się zejdzie oraz czy ewentualnie mógłby cofnąć te pół metra żebym wyjechała. Pan niezbyt miło mi powiedział że przestawienie tego tira nie wchodzi w grę i że mam mnóstwo miejsca żeby wyjechać (wcale tak nie było) ale podrepciałam do samochodu i dzielnie próbowałam wyjechać, ale przecież się nie dało. Na maksa się wkurzyłam dopiero kiedy chłop przylazł pod mój samochód i zaczął mnie instruować jak mam wyjechać i...się rozpłakałam, krzyknęłam żeby mnie nie instruował bo ja umiem jeździć samochodem, a w ogóle to jestem w ciąży i jak mi nie odjedzie to mu obrzygam tego tira. Chyba poskutkowało, bo jednak cofnął i mogłam odjechać, ale chyba dziwnie to wyglądało, dobrze że nikogo nie było w pobliżu xd
O nieee, biedna 🙈
Dziewczyny, macie jakieś domowe sposoby na zgagę? Kupiłam jakiegoś gotowca do jedzenia w biedrze, dostałam takiej okropnej zgagi i wymiotów, że mi się płakać chce 😵‍💫 Mleko nie pomaga 😵‍💫
 
Nigdy więcej gotowców z biedry 🤡 Przepraszam, że tak ciągle narzekam, ale zazdroszczę bardzo wszystkim babkom, które przechodzą ciąże bezobjawowo 🥲 Pamiętam, jak lekceważąco podchodziłam do tego, jak moja siostra narzekała, bo nie może być tak źle. A no może, karma ☺️
 
Mój jedzie za 2 tygodnie znowu trochę ciszy zaznam 🤣
Mój to wyjeżdża jak już coś to na max kilka dni (najdłużej go nie było 5) to ja akurat lubię jak czasem wyjdzie, tak jak piszesz, trochę ciszy i spokoju 😂 no i mogę gotować to na co mam tylko ochotę, moje dziewczyny zjedzą wszystko, ale chłop to masakra, dlatego zwykle obiady dostosowuję tak żeby każdemu pasowało, a jak wyjeżdża to my najchętniej jemy makaron ze szpinakiem 😁
 
Nigdy więcej gotowców z biedry 🤡 Przepraszam, że tak ciągle narzekam, ale zazdroszczę bardzo wszystkim babkom, które przechodzą ciąże bezobjawowo 🥲 Pamiętam, jak lekceważąco podchodziłam do tego, jak moja siostra narzekała, bo nie może być tak źle. A no może, karma ☺️
Ja miewałam pojedyncze nieprzyjemne objawy (zgaga czasami w drugiej ciąży, silne bóle głowy na które paracetamol nie pomagał, aż wymiotowałam z bólu itp.), ale zwykle przechodziłam naprawdę super ciąże. Teraz też na razie jest luz, pojedyncze mdłości po czymś co mi nie służy. Liczę na to że ta też będzie łagodna dla mnie. Wystarczą powikłania poporodowe które z każdą ciążą są coraz gorsze (nie wiem jak będzie teraz, mąż nalega na cesarkę bo się boi czy wyjdę cało z kolejnego porodu...), ale to opowieść na zamkniętą.
Także coś za coś, ciąża łagodna, ale z porodami gorzej :/
 
Dziewczyny czy któraś z Was korzystała już z przywileju pierwszeństwa? Zawsze mam z tym problem, jakbym wykorzystywała sytuację :/ ale dziś mam te badania krwi, muszę wcześniej jechać starszą do przedszkola odwieźć, na badania jadę z młodszą bo mąż musi koniecznie być o czasie w pracy i nie może z nią zostać. Ja jak dłużej rano nie zjem śniadania to źle to znoszę i zastanawiam się czy nie wepchnąć się przed wszystkimi...
 
reklama
Czyli tylko ja mam 2 tygodnie wcześniej krew, przed prenatalnymi
Ja mam w dzień wizyty ale przez to spędzę w szpitalu pół dnia podejrzewam 🤦‍♀️ Mam przyjść na 9 i babka w rejestracji powiedziała że do 12 minimum mam sobie czas zarezerwować ale czytałam opinie i dziewczyny piszą że nawet i do 14 siedziały 😩 Muszę uzbroić się w torbę pełną jedzenia 🤣
 
Do góry