reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Crazy sliczna:)
Co do grupy zamkniętej niestety dużo dziewczyn się odcielo ale naszczescie zostało jeszcze pare mamusiow:) Ja nie skorzystałam bo wiedziałam ze nie będę mieć czasu żeby udzielać się na dwóch wątkach jednocześnie.

My też chrzciny planujemy na maj prawdopodobnie a może uda się na kwiecień.
 
reklama
Crazy, cudna ta sukienusia.
u nas wysypka prawie zniknela, ale dzisiaj na szczepieniu okazalo sie ze maly prawie nie przybiera. przez 2 m-ce 150 g tylko. no i pediatra polecila wprowadzic marchew itd. kleik na razie nie, bo ciagle problem z zaparciami jest. az sie boje co bedzie po tych nowosciach skoro on juz teraz ma takie problemy z brzuszkiem. przestane sypiac w ogole. i sikac. bo juz teraz to tylko biegiem do lazienki :-)
my chrzest za 2 tyg. mialo byc 15 st. hehe. za oknem sniezyca godna stycznia.
Basia - 75, nie szkodzi, ze nie wiedzialas o zamknietym watku. milo miec Ciebie tutaj.
 
Hej hej

Jestem

Taycia "przywołała" mnie do porządku ;-) Dziekuję Ci, kochana jestes, że sie o nas martwiłaś:-) Na szczęscie u nas dobrze.
Bylam kilka dni u mamy,a wczesniej jakos tak wyszlo, że czytałam, ale nie pisałam.

Dalej walczymy z AZS, jestesmy w końcu (chyba) na dobrej drodze. Jutro kolejne sczepienie, m. in. na rota II dawka. A dzis mielismy usg bioderek i wszystko dobrze! Chociaz na tym polu nie mamy problemów:tak:
Acha no i wykluwa nam sie ząbek. Pediatra w niego postukała w piatek:-D

Poczytałam Was wczoraj a dzis znowu naprodukowane. Troche popisze, ale i tak musze jeszcze raz nadrabiać.

Ostkapa my tez mamy chrzciny 14.04 i martwie sie o pogodę. Kolezanka pozyczyła mi sztruksowy gajer dla małego, a tez chrzcila w wielkanoc. Boje sie by nie bylo na zimno jednak.

Jeszcze zajrze dzis na plotki, obiecuję :) Nasz temat nie może upaść:-)

Pochwale sie moim synkiem. Pstrykałam mu dzis troche



Uploaded with ImageShack.us
 
Mdmd - z Sylha mam dobry kontakt, smsujemy sobie od czasu do czasu. Do niej napisalam jak urodzilam :tak: Jest smyki rosna jak szalone, sa superowe :-D:-D
Jestem pewna,ze babinki podczytuja te forum tez i na pewno sie jeszcze tutaj wypowiedza.
Oj,ale malutko przybral...trzymam kciuki za podawanie marchewki.

Crazy - alez cudowna ta sukieniusia. Ja obiecuje ,ze po Chrzcinach wkleje zdjecia Mikusia - kawalera,bo badz co badz 25 marca konczy POL ROKU!!!!!!! :szok::szok::szok:

Kruszka - super,ze wrocilas. Franek jest boski. Gdybym miala coreczke to rezerwowalabym Frankusia dla niej,ale niestety i stety mam drugiego facecika :-D

Ostkapa- sto lat dla Zuzi :-) dzisiaj konczy 4 miesiace. Duza panna!

Ale nasze smyki rosna szybko,co? ;-)

Ja jak bylam na sierpniowkach 2011 ze Starszakiem to mialysmy tam grupe zamknieta z telefonami i naszymi zdjeciami zebysmy mogly kojarzyc jak ktos wyglada no i czasami na zamknietym byly tematy tabu o ktorych dziewczyny nie chcialy pisac na ogolnodostepnym...

No,a tam dziewczyny siedza non stop,ale co tam... ja udzielam sie mniej albo nawet i wcale,bo z Wami mi tu o wiele lepiej ;-)
 
taycia faktycznie dziś nam stuka 4 miesiące, zresztą pati pati też:-) czas leci, u Ciebie juz niebawem pół roku!!! a wszystko jakby było wczoraj... dobrze że czas leci, przynajmniej widać jak dzieciaczki się super rozwijają.

pisałam jakiś cas temu o tym że Zosia nie chce się podciągać i pielęgniarka kazała nam ćwiczyć (żeby Mała wiedziała o co chodzi). staram się parę razy dziennie brać ją pod łopatki i widać juz postępy, praktycznie za każdym razem sie podrywa:-), gorzej jak ją biorę za rączki, wtedy nie każda próba jest pomyślna, ale źle nie jest!Do tego jak siedzi u nas na kolanach w pozycji PRAWIE leżącej,to główkę już unosi, zatem już się tak nie martwię. 2 kwietnia mamy szczepienie, to mzoę do tej pory Mała wszystko opanuje do perfekcji i pediatra nie będzie miała żadnych "ale".

mdmd ciekawe czemu tak słabo przytyła? lekarka dała jakieś pomysły, czemu tak?
 
Ech nie bede udawać, że uda mi się zapamietać co u której sie wydarzylo. Wiec..


Noce: mój mały nigdy nie przespał nocy bez pobudek, wiec normalka dla mnie jest, że musze co 2-3 godz wstac zrobic mleko, nakarmić, czasami przewinąc. Nie to, że nie marzę o tym by spal dłużej, ale cóz, kiedyś sie może doczekam. Gorzej bylo, gdy AZS tak mu sie dal we znaki, że spał godzine i budził sie z piskiem.Najlepsze jest to, że mimo, iz jest na Nutramigenie to i tak ponad 3/4 kupk jest ziolonych. U mamy tak wariowal w nocy, ze zadzwonilam po męza i jechał po nas po pracy i wrócilismy na połnoc do domu. Koleżanka pomogła załatwic wizyte w LX u swojej pediatry (bo ciezko z terminami) i w piątek byłam z Franiem. Powiedziała, ze trcohe białka mimo wszytko moze sie dostac do jelit, mimo, że nutra jest super i dlatego takie akcje. Zapisała steryd, bo Maly ma trudne i cięzkie te zmiany skórne (jeszcze jeden dzień smarowania) i kazala podawać Latopic. To pomogło... W końcu nie budzi się co 40min do godziny. Tylko na jedzenie, może niedlugo wróci do swojego łóżeczka. Mało tego... Dowiedziałam sie od niej niej, ze LX jest dermatolog dziecięcy i to super podobno. A jak pytałam w innej placówce to mi w rejestrcji powiedzieli, że nie ma i ta do której chodze jest ok. Wkurzyłam się, bo moje dziecko cierpi, a ja nie wiedziałam, że moge mu szybciej pomóc. Zresztą chyba przeniesiemy Franka karte do LX bo ta pediatra jest super, a ta na NFZ ... jak to na NFZ.

Praca: do pracy nie wracam, bo i tak nie mam z kim dziecka zostawić, a pewnie i tak by nie dali mi pracować i przy pierwszej lepszej okazji zwolnili. Mój szef taki jest, szkoda gadać.

Rozwój: Franek rozwija sie fajnie, prawidlowo, pediatra mówiła, że bystry z niego chłopak (ta nowa pediatra). Oczywiscie, ciągle jest podrapany, bo Go swędzi główka, a ja zakladam mu niedrapki jedynie na noc. W dzień bo poł godzinie są tak zaslinione, że mozna je wyżymać, a mam tylko dwie pary, które się nadają, bo skarpety zrzuca. Oczywiście zaczęły się akcje z płakaniem gdy znikam mu z oczu, wiec juz niewiele moge zrobic. Przestalam ćwiczyc w dzień bo płacze, zrobienie obiadu masakra, bo zaraz płacze nawet w huśtawce. Musze sie na nowo przyzwyczajac do sytuacji.
A jeszcze niedawno mogłam powiedziec, że mogłabym miec dwóch takich Franków.
No i na razie ze względu na skórkę nie rozszerzamy diety. Czekamy do końca 5 mies.

W temacie antykoncpecji pisalam, że mam PCO i zastanawiałam sie jak się zabezpieczac, skoro i tak nie mam owulek. Otóz mój organizm zaczał się naprawiać i owulki się zaczęly, cykle skróciły:confused: Czyżby? Własnie mam 3 cykl po porodzie i myślałam, że jednak dwa poprzednie spłatały mi figla i nie będzie juz ok. Bo mialam 20 dc i owu jak nie bylo, tak nie bylo. A akurat wróciłam do domu i się z mężem poprzytulalismy bez zabezpieczenia, tak nas poniosło. Nastepnego dnia miałam owulacje :szok:, śluz płodny, ból jajnika:szok:. I co teraz? Okaże sie po świetach: albo @, albo II, albo moj organizm mnie oszukal i tylko udawał owu i @ tez nie dostane i w ciazy nie będę i wrócą stare czasy 60 dniowych cykli. Zobaczymy...
 
Kruszka co za przystojniaczek :) Śliczny jest :)

Ja pamiętam jak dziewczyny zrobiły też grupę na facebooku.. Byłam przez jakiś czas ale ja pracowałam w ciazy, nie mialam wcale czasu i się wypisałam :sorry2: Teraz trochę żałuję.. ale... Tu jest fajnie :) I też jestem za tym żeby rozruszać wątek!

Właśnie zapisywałam starszą córcię do szkoły.. Szok jak czas leci... A tak się o nią martwię bo to przecież jeszcze takie dziecko... jak ona tam sobie da radę.. :( Niby taka zerowka ale ona bedzie miala dopiero 5 lat.. nie wiem może wyolbrzymiam...
 
Ja malucha nie chrzczę. Oboje jesteśmy niby wyznania katolickiego, ale jak to się ładnie mówi "nie praktykujemy". Uznaliśmy więc, że decyzję, czy synek chce być częścią społeczności katolickiej, musi podjąć on sam. Oczywiście nie zamierzam go odciągać od kościoła ani katolickiego, ani protestanckiego, ani żadnego innego wyznania. Ale niech wybierze sam. Niestety mój tato tego nie rozumie i nie akceptuje tej decyzji.

Sukcesywnie rozszerzamy dietę - marchewka, ziemniaczki, jabłuszko i dynia zaliczone bez skutków ubocznych. Tylko ilość kup zwiększyła się do 3 i są małe i suche.

Do pracy wracam chyba we wrześniu. Mam nadzieję, że maluch dostanie się do żłobka. Jak nie, to będę musiała wrócić wcześniej a jemu znaleźć albo opiekunkę albo miejsce w prywatnym żłobku. Szkoda, że nie załapałyśmy się na roczny macierzyński :(

Postanowiłam też trochę bardziej poświęcić się swojej pasji - fotografii. Kubuś:

Zapraszam tu: http://www.facebook.com/aleksandramajchrzakphotography
 
witam się z Wami dziewczyny!
przede wszystkim gochaa gratuluję!! piąteczka, no no no :-) i gratuluję ząbków również. Dzieje się, dzieje.
Powiem Wam, że od wczoraj tu nie zaglądałam i normalnie miałam problem nadrobić!! :-)
ja słyszałam o grupie zamkniętej, no ale ja dołączyłam do forum we wrześniu, więc to już daleeeko za czasami kiedy to się tworzyło.
Powiem Wam, że jak czasem mam chwilę wolnego, bo M zajmuje się małym i nie mam nic pilnego do roboty to podczytuję nasze forum od samiuśkiego początku ;-) Wtedy to się działo, 500 postów na dzień. Jetsem na 134 stronie i to dopiero był 18.03!! :-D:-D i z jednej strony żałuję, że nie znalazłam tego wątku wcześniej (chociaż też nie szukałam specjalnie), ale z drugiej strony widzę, że ominęło mnie duużo stresu związanego z początkiem ciąży. :-D:-D
No i przede wszystkim widzę, że w 90% zmienił się skład w porównaniu z dziewczynami, które teraz piszą.

Hej Kruszka, fajnie, że się odezwałaś :-) masz ślicznego Synusia!! No i też ząbki w drodze, nieźle, nieźle :cool2:
A jak będzie rodzeństwo dla Franusia, hehe to by dopiero było!! Różnica wieku jak u Tayci normalnie ;-) Ale czasami takie niespodzianki od losu są najlepsze. Chociaż nie wiem jak Ty do tego podchodzisz, ale teraz to już nie ma co. Co będzie to będzie..
Crazy, no nie dziwię się, że się stresujesz, córeczka jeszcze malutka, ale na pewno fajnie się odnajdzie wśród rówieśników! A ona cieszy się, że idzie do szkoły?
ostkapa, pati_pati - happy birthday dla waszych dzieciaczków!! :-):cool2:
mdmd rzeczywiście mało przybrał, ale to może właśnie pora na wprowadzenie nowego jedzonka. Na pewno nadrobi zaniedługo!!
Swoją drogą Błażej też przestał przybierać tak jak do tej pory. Nie wiem ile to tam wyjdzie dokładnie, ale jak go ważymy co tydzień na naszej domowej wadze (wiadomo, że różna zawartość pieluszki jest wtedy na nim) to waga tak jakby stała w miejscu. 3 tyg temu miał 7.9kg, 2 tyg temu 8,1kg a tydzień temu miał 8kg. Więc sama nie wiem, ale i tak dokładnie zważymy się w przyszłą środę na III szczepieniu. Na razie się nie zamierzam tym przejmować bo bardzo ładnie je i wcale nie chudnie, a już na pewno na buźce gdzie ma podwójny podbródek!!!:-D:-D

Wysiedziałam się dzisiaj 2,5h u diabetologa po to, żeby usłyszeć, że jestem zdrowa..:sorry2: i padnięta jestem, na nic nie mam siły. Może dlatego, że ten mój urwis wstał dzisiaj o 5.30?!!!!?
Życzę miłego wieczorku Wam wszystkim!!!!:happy2:

A i jeszcze babyduck widzę napisała w międzyczasie :-) Kubuś przesłodki!! i cudne te fotki z misiem!! I my też nie chrzcimy. Błażej sam zadecyduje. M, jest niepraktykujący, a ja jestem protestantką, więc postanowiliśmy, że tak będzie najlepiej dla wszystkich :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry