reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Siaalala, to nie fotel był problemem, ale litr coli dzierżony w dłoni. Od połowy filmu marzyłam o wyjściu do toalety :-p
Zdaje się, że Kruszka miała mieć CC? Kciukam z całych sił! &&&
 
reklama
A u mnie ciiiiisza :angry:

Ale uzbrajam się w cierpliwość. W końcu termin dopiero na jutro. Więc jeszcze kuuuuupa czasu przede mną.
Pozdrawiam wszystkie mamusie na rozwiązaniu! Czujcie moją zazdrość :-)

Leżaczek-bujaczek wczoraj do nas dotarł. Kupiliśmy oczywiście używany, bo na prezenty nie mamy co liczyć, a z kasą wiecznie krucho. Ale znowu miałam szczęście na allegro trafić na naprawdę dobrą okazję więc jestem mega-zachwycona.

Jutro jadę na KTG. Mam nadzieję, że nie będę się musiała dodatkowo wykłócać o usg. Martwi mnie ciśnienie. Od tygodnia mam podwyższone z tendencją do wzrastania. Dzisiaj mam 142/90. Wiem, że to pewnie spowodowane tym, że dzidzia już mocno mnie obciąża, ale mam nadzieję, że już nie będzie rosło.
 
Ostkapa mnie wszyscy straszyli, że do terminu nie dotrzymam bo krótkie cykle przed ciążą, bo szyjka się skraca.. A termin już na poniedziałek, a u mnie bez zmian, więc wszystko się może zdarzyć i Ty do swojego też donosisz :-):-)

I ja też już staram się nie dzwonić do mojego M, ale za to on sam wydzwania i pyta czy wszystko ok..

Młoda mamusia, trudna decyzja przed Tobą.. Ja bym pewnie wolała pojechać w poniedziałek, ale to różnie bywa i jeśli robią u Was cesarki w sobotę, to lepiej mieć to już za sobą..
 
multiplicamini kiedyś właśnie czytałam, że często się zdarza, że te "co miały nie donosić", dla odmiany "przenoszą" ciążę. mi na ostatniej wizycie, czyli 12 października powiedział że do wizyty raczej nie dotrwam, bo tak jak u Ciebie szyjka się skraca, twardnienia itp., a tu niespodzianka - wizyta już dziś o 15:-) strasznie się nią denerwuję co na niej mi powie, mam nadzieję że poród już blisko...
 
No i ja wczoraj byłam na pierwszym ktg ale nie ma co opisywać bo Pan Szanowny Doktor który miał mi omówić wynik powiedział :"Lekarzowi przekazać że zapis ktg w porządku!" A wcześniej jak mu powiedziałam że ja chcę z tym wynikiem iść do znajomego lekarza który pracuje tu na miejscu w szpitalu tylko go dziś niestety nie ma powiedział "To se idź i się zapisz prywatnie" ooooo i to by było na tyle. Zadzwoniłam do mojego doktorka :) i powiedział że we wtorek mam się zapisać i że zejdzie i mi zrobi sam badanie :):)
JAkoś mnie nie wzruszyła ta wizyta .... czasem trafia się taki oto ćwok ;p
A tak w ogóle wiecie jak ja zareagowałam na widok szpitala.... stanęłam jak wryta i tak mi się dziwnie w środku zrobiło.... wróciły wspomnienia z pierwszego porodu..... cykor cykor i jeszcze raz cykor!!!łaaaa!!!

No i jak dziewczyny które miały cc coś wiadomo ?


w57v3e3kd7gp8p0h.png
 
No jak coś to pojadę tam jutro i się zapytam czy mogę stawić się w poniedziałek, jak się nic nie będzie działo. Ale mam przeczucie, że do jutra mogę nie dotrzymać, albo dotrzymam, ale pojadę z akcją porodową :szok::szok:

A skierowania nie mam, bo jak to moja ginka mi powiedziała 'że do niczego mi niepotrzebne'
 
Ostatnia edycja:
reklama
mój gin też mówi ze skierowanie mi nie potrzebne. Ale w Twoim przypadku wydaje mi się że byłoby prościej jakbyś je miała, tymbardziej że w szpitalu gdzie rodzisz ona nie przyjmuje i do tego masz się stawić w sobotę.. paranoja z tymi lekarzami...
 
Do góry