reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Ja miałam ciężką noc, widać musiałam nadrobić dwie poprzednie kiedy spałam jak kamień. Przed 4 obudziło mnie ćmienie głowy, które w przeciągu zaledwie paru minut zamieniło się w okropny pulsujący ból głowy (całej). Do tego okropny głód. Przeszło po kanapce i zimnym okładzie, nie mówiąc o pozycji siedzącej, bo jak się kładłam to ból się nasilał... Czyżby coś z ciśnieniem? Teraz wstałam niby bez bólu, ale mam wrażenie ze każdy ruch może go spowodować. Nawet Mała, która zawsze w nocy spała, obudziła się i towarzyszyła mi w bólu zabawą z pęcherzem i przewracaniem się w brzuchu:-)
 
reklama
Ostkapa jak to ciśnienie to do lekarza jedz.
Ja wczoraj miałam ciśnienie i na porodowce Leże.
Tez miałam okropna noc.
A bol krzyza mnie zabił.
Dostałam morfinke przed chwila.
Skurcze na ktg mam tak zronicowane ze sami nie wiedza co myśleć. Od 3% do 90.
Nieregularne.
Szyjke prosze mi sprawdzić ;)

A kochane posladowki ploty sa prawda. Skurcze porodowe przy ulozeniu miednicowym sa bez porównania lżejsze nizli normalnie.
Niektórych nie czuje nawet ;)
Ale oczywiście sa tez mocne. Jednak średnia jest na plus ;)
Oooo morfina zaczyna działać
 
cyntek moim zdaniem mogliby Ci zrobić cesarkę, żebyś się już tak nie męczyła. No chyba że nie można przy takich różnicach w skurczach, chociaż nie wydaje mi się. Ale nie mi oceniać:-(

Mówiąc ciśnienie, miałam na myśli że chyba spada ciśnienie na dworze, a że i ja mam od zawsze niskie to jest kulminacja - czyli ból głowy. O, a teraz mnie nie boli...
 
No dziewczyny, już niedługo będziemy rozmawiały o dolegliwościach po porodowych i naszych Maluszkach.
Ja też już miałam robiony wymaz na paciorkowca i niestety go mam, czyli antybiotyk mnie czeka.
Dzwoniłam we wtorek do szpitala, kiedy mogę się zjawić na oddział, to niemiła pani doktor dyżurna powiedziała, że kiedy przyjadę to wtedy mnie przyjmą, na chwile obecną dalej nie mają miejsc, ale wezmą pod uwagę, że jestem z daleka:confused2:
A z ruchami dziecka to z soboty na niedzielę słabo go czułam. Rano przy śniadaniu też się nie poruszyła i potem zaczęłam głaskać brzuch, kołysać i delikatnie trząść:sorry: i dała Basia mi odpowiedz, widocznie mocno spała. Teraz mam tak, że jak zaczynam głaskać brzuch to ona się uaktywnia i robi dziwne figury:happy:
Miałam dziwną noc, przez sen czułam dziwny, mocny ból, a jak się przebudziłam to pomału się rozszedł:eek: czyżby skurcz??
 
Widzę, że nasze dolegliwości przedporodowe się nasilają! Ja dziś wreszcie dobrze spałam:-) Mam pytanie o tego paciorkowca. Czy są dziewczyny, które nie miały robionego tego badania? Ja nie miałam, w ogóle teraz też mi nie dał skierowania na badania. Krew, mocz itp. miałam przez całą ciążę tylko 2razy. A jak to u was wygląda?

Do porodu mam wziąć ostatnie wyniki i grupę krwi.
No i jeszcze pytanie o ktg na które jadę w sobotę. Mam się jakoś specjalnie przygotować? To się leży normalnie w ubraniu czy jak? Sorry za te banalne pytania ale wolę być przygotowana.
 
Możliwe ze skurcz ;)
Mogliby mi zrobic bo przy ciazach odwrotnych występują skurcze nieregularne. Ale one sa zbyt zróżnicowane wiec czekają na coś dodatkowego.
Rozwarcie już ma 3 palce. Wczoraj było 1.
Niestety od 8.30 wciąż wymiotuje. Dostałam zastrzyk bym sie lepiej poczuła. Skurcze po morfinie i mdloscisch sie uspokoily
 
Olii, u nas jeszcze właśnie ostatnie badanie krwi i moczu + usg z 36 tyg. A ten wynik na paciorkowca wiem, że ważny jest:sorry:
Może zapytaj swojego lekarza, albo nawet położną.

Oj Cyntek, nie fajnie jak jeszcze wymioty doszły. Trzymaj się!!

Fajnie, że masz internet w szpitalu, ja przez dwa tygodnie pobytu w szpitalu nie będę wiedziała co u Was się dzieje:-(
 
Ostatnia edycja:
cyntek nam mówili na szkole rodzenia że jeden palec to 2cm..., ale najważniejsze że się coś ruszyło, bądź dzielna!

oli z tym ktg nie pomogę, też go jeszcze nie miałam. ja miałam przez całą ciążę kontrolowane krew i mocz, ostatnie badanie z 10 października, czyli 33tc i nie dostałam kolejnego skierowania na te badania. kolejna wizyta w 37 tc, może wtedy mi da...
 
Cyntek trzymaj się ;-)

Ja miałam masakryczną noc, prawie wcale nie spałam.... Męczyły mnie bardzo silne skurcze, ale nieregularne, od 2-3 w nocy siedziałam w wannie, a o 5.30 mój pierworodny postanowił zarządzić pobudkę. Nie mam juz siły....
 
reklama
No i jeszcze pytanie o ktg na które jadę w sobotę. Mam się jakoś specjalnie przygotować? To się leży normalnie w ubraniu czy jak? Sorry za te banalne pytania ale wolę być przygotowana.

nie musisz się specjalnie przygotowywać, odsłaniasz brzuch jak do usg, podłączone będziesz miała 2 głowice, jedna monitoruje skurcze, druga bicie serduszka, dostaniesz do reki taki przycisk i jak dziecko będzie kopać to go wciskasz, zapis trwa zwykle od 20 do 40 minut, generalnie nuuuudaaaa tak długo leżeć:-) ;-);-);-)
 
Do góry