reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

badka - u nas będzie Kinga :) chociaż od wczoraj tłucze mi się po głowie Hania. Ale Kinga jest niemal od początku więc pewnie tak zostanie.
Crazy Girl - z tego co wiem, najważniejszy jest drugi wynik. To tak naprawdę wtedy poziom glukozy powinien mocno spaść pod wpływem insuliny, którą wydziela trzustka. Jaki masz ten drugi wynik?
 
reklama
crazy girl jeśli masz skierowanie do diabetologa, to tylko znaczy, że masz podejrzenie cukrzycy albo podwyższone ryzyko. Niekoniecznie musisz mieć cukrzycę. Tak jak mówią dziewczyny, teraz pewnie Cię poobserwują i porobią dodatkowe badania i wtedy się okaże. Tak więc uszy do góry, trzymam kciuki!

Katze niech będzie Kinga! Hań jest już tyle, że na każdym kroku tylko Hania, Hania... Ja też miałam dylemat, bo brałam pod uwagę Magdę albo Agatkę, ale zaczęliśmy mówić do brzucha Agatka i tak zostanie.
 
Po dwóch godzinach jest chyba w normie bo nic mi o nim nie mówiła.. Zaznaczyła sobie ten wynik po godzinie.. I powiedziała że jej się wydaje że troszkę za dużo wyszło ale co i jak to mi już diabetolodzy wyjaśnia... Wydaje mi się że wszystko jest w porządku.. poczekam zadzwonią i zobaczymy :tak:
 
Ja prawdopodobnie bede mieć cesarkę no chyba że się coś zmieni. Rodziłam naturalnie potem zrobili mi cesarkę bo szyjka sie nie otworzyła i prawdopodobnie teraz też tak będzie.
W październiku do kontroli i umawiamy się na cięcie.
 
Cześć Dziewczyny :-)

Szkoda, że tak późno znalazłam to forum... Ale tak czytam wpisy z ostatnich dni i pomyślałam, że dołączę.. Mam termin na 12/11 i w brzuchu chłopaka :-)
Gochaa - jak bardzo miałaś skróconą szyjkę? U mnie lekarz wczoraj stwierdził skrócenie o 30% i zastanawiam się czy to powód do zmartwień już? Żadnego rozwarcia jeszcze nie mam..

Crazy Girl -tak jak dziewczyny pisały, ważniejszy jest wynik 75g glukozy po 2h i poczekaj na konsultację, na razie nie ma się co bać. Ja mam stwierdzoną nietolerancję glukozy i na razie jestem na etapie regulacji dietą. A gdzie dostałaś skierowanie do diabetologa? Masz jakiegoś swojego czy do Kopernika po prostu?
 
Dziewczyny co do zgagi to ja też miałam ok 27tyg i pomagały migdały i mleko. Ale na jakiś czas przestałam się schylać, kucać, klękać i zgaga minęła. Mały się przekręcił, obniżył i nie było ucisku. Teraz odpukać mam spokój:-)

Dzisiaj jestem wykończona, byłam w mieście i 5 godzin chodziłam po sklepach:shocked2: Masakra! Kupiłam sobie kilka ciuchów i oczywiście dla mojego maluszka:-) W smyku była przecena na ręczniki dla niemowląt-i tak jakiś super tani nie był ale bardzo ciepły i milutki:-) Kupiłam też małą paczkę pampersów dada i chusteczek. A no i widziałam ten proszek lovela 2,8kg za chyba 26ł w biedronce.
 
Cześć Dziewczyny :-)

Szkoda, że tak późno znalazłam to forum... Ale tak czytam wpisy z ostatnich dni i pomyślałam, że dołączę.. Mam termin na 12/11 i w brzuchu chłopaka :-)
Crazy Girl -tak jak dziewczyny pisały, ważniejszy jest wynik 75g glukozy po 2h i poczekaj na konsultację, na razie nie ma się co bać. Ja mam stwierdzoną nietolerancję glukozy i na razie jestem na etapie regulacji dietą. A gdzie dostałaś skierowanie do diabetologa? Masz jakiegoś swojego czy do Kopernika po prostu?
Witaj :)
Ja mieszkam w Irlandii. Tu wszystko działa w inny sposób niż w PL.. Na razie mam czekać na telefon. Nie zadzwonili dziś jeszcze...
Dziewczyny co do zgagi to ja też miałam ok 27tyg i pomagały migdały i mleko. Ale na jakiś czas przestałam się schylać, kucać, klękać i zgaga minęła. Mały się przekręcił, obniżył i nie było ucisku. Teraz odpukać mam spokój:-)

Dzisiaj jestem wykończona, byłam w mieście i 5 godzin chodziłam po sklepach:shocked2: Masakra! Kupiłam sobie kilka ciuchów i oczywiście dla mojego maluszka:-) W smyku była przecena na ręczniki dla niemowląt-i tak jakiś super tani nie był ale bardzo ciepły i milutki:-) Kupiłam też małą paczkę pampersów dada i chusteczek. A no i widziałam ten proszek lovela 2,8kg za chyba 26ł w biedronce.


O to tak jak i ja.. mleko i migdały... :)
5 godzin zakupów... ładnie ładnie... ja już po godzinie, dwóch wymiękam.. I z tego względu mam już wszytko kupione bo po prostu wiem że nie dałabym już rady latać po sklepach.. Nie wiem.. po prostu po dwóch godzinach zakupów czuję się tak jak kiedyś po całodziennym maratonie po sklepach albo i jeszcze gorzej... Ciężko ciężko już..


Jutro wybieram się do pracy :( W środę jadę na usg.. Podejrzymy jak mała rośnie i tą szyjkę chce sprawdzić bo te skurcze dość często są. Jeśli nic się nie dzieje to przynajmniej nie będę się nimi tak stresować..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry