reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

reklama
czy ja dobrze widzę, 17ty tydzień Ci leci? najgorsze już dawno minęło!

ej ej Ty masz 2 suwaczki! 2 różne suwaczki! 16ty czy 17ty tydzień?

NIE PANIKUJ będzie dobrze :-)
 
Ostatnia edycja:
Wpadlam na chwilke sprawdzic czy cos jest od nikitki1982 i nic nie widze :(
hmm..
Ale wiadomosci to juz tylko dobre byc moga, czyz nie?
 
Dreddka może nie ma neta, może gdzieś pojechała z wizytą , na pewno wszystko będzie dobrze .

Mam nadzieję,bo już brak mi sił na złe wieści....
zaczęłam się tylko martwić bo przeczytałam że pisze z poczekalni czyli ma BB w telefonie....
może więc tel jej się rozladował i gdzieś w euforii pojechała....
napisze jak wróci do domu....
oby!
trzymajcie kciukole&&&
 
Dobra dziewczyny ja sie pomału zbieram na wizyte bo zanim dojedziemy to 30 minut a jeszcze musimy coś załatwic po drodze.

Taki mam stres i strach ze masakra :baffled: aż mnie mdli .
Trzymajcie kciuki
 
reklama
Do góry