reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Ulala może to na zmianę pogody, albo czymś się zestresowałaś. A teraz jak ciśnienie?
Agamati zdrówka życzę i trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę, z maluszkiem napewno wszystko ok, zobaczysz jak urósł :-) &&&&&& Próbowałaś płukać gardło wodą z solą?
 
reklama
Ulala
Ja tez mialam takie zawroty glowy,takie silne trzymaly ok 3 dni.... teraz tylko czasem mnie zarzuci jak sie gwaltowniej podniose albo obroce.... gin powiedziala ze tak sie zdarza i ze trzeba sie nauczyc robic wszystko dwa razy wolniej....
 
ulala kurcze nie brzmi dobrze ... odpoczywaj
nanulika heh ja praktycznie od początku ciąży nie mogłam chodzić nigdzie ani nic robić tylko leżeć i może dlatego narzekam heh a teraz jak już mogę to pogoda jest bardzo brzydka więc też się nie ruszam ale przynajmniej mogę już porządki robić itp heh zawsze coś :)
 
Witam kochane :) ale mamy dziś piękna pogodę <33 a Wy tu sobie siedzicie zamiast korzystać tak jak ja :) nie ma to jak mieszkać na wsi :) Ja też nie pracuje.. i trochę mi z tym źle... a mój pracuje na południe na nocki i na rano... i nudzi mi sie za nim no ale co poradzić ;) co 4 dni ma 1 dzień wolnego no chyba ze przed nockami to 2 dni a na 3 idzie na noc ;)

Dodałam brzuszka zdj ;) ale ja jestem jeszcze płaska bo nie rośnie mi :wściekła/y:
 
nanulika też mam te zawroty aż ciemno mi się przed oczami robi eh;/ najgorzej jak szybko wstanę... a czasami mam taki dzień ze tylko bym leżała bo zawroty cały dzień sa ;/ Koszmar
 
Witam kochane :) ale mamy dziś piękna pogodę <33 a Wy tu sobie siedzicie zamiast korzystać tak jak ja :) nie ma to jak mieszkać na wsi :) Ja też nie pracuje.. i trochę mi z tym źle... a mój pracuje na południe na nocki i na rano... i nudzi mi sie za nim no ale co poradzić ;) co 4 dni ma 1 dzień wolnego no chyba ze przed nockami to 2 dni a na 3 idzie na noc ;)

Dodałam brzuszka zdj ;) ale ja jestem jeszcze płaska bo nie rośnie mi :wściekła/y:


Zgodze się z Tobą nie ma jak na wsi w taką pogodę:-)
Ide zobaczyć fotkę;-)
 
Ulala spokojnie. Obserwuj swój organizm. Jak zawroty i podwyższone ciśnienie będą się nasilać to powiedz lekarzowi- zleci badania. Ja też mam czasem zawroty głowy, ale to raczej nic nadzwyczajnego :)
 
reklama
Cześć dziewczyny :)
Jakaż dzisiaj piękna pogoda :)

Matyjasowa - super, że wróciłaś :) i gratuluję. Bardzo, bardzo mi się spodobało określenie Mdmd "o przechodzeniu na niebieską stronę" :)
Swoją drogą ciekawa jestem czy się potwierdzi na kolejnym usg. Zresztą my z mężem będziemy cieszyć się i z chłopczyka i z dziewczynki, tak jak to qwas napisała oby zdrowe dzieciątko było :) Ale fajnie tak podejrzeć wcześniej.
Tak się zaintrygowałam tymi chłopcami i dziewczynkami ;) że sprawdziłam w statystykach gus i wiedziałyście o tym, że co roku rodzi się więcej chłopców niż dziewczynek, tak ok 10 000-15 000?

Ehtele - gratuluję zdania prawa jazdy :)

Agamati - trzymam kciuki :)

Ulala - ja też pomimo, iż ostatnio w większość dni tryskam energią to w niedzielę miałam niesamowite zawroty, prawie cały dzień przeleżałam i byłam kilkanaście razy pewna że za chwilę zemdleję. Podobnie wczoraj w pracy tak przez pół dnia - ciągłe mroczki przed oczami. Kierownik nawet się mnie zapytał czy dobrze się czuję i nie chcę myknąć do domu.

Świetny pomysł z tym wątkiem o dłuższych nieobecnościach :) zaraz się wpiszę - i widzę że MagdaP3011 się tam pojawiła po dłuższej nieobecności. :)

Mi niesamowicie od wczoraj brzuszek wywaliło :) czuję się taka "duuuuuuża" ;)

A jaki sen dziś miałam - pierwszy raz w życiu śniło mi się, że urodziłam i pierwsze dni opieki nad dzieciątkiem - poprostu totalnie sobie nie radziłam, nic mi nie wychodziło. A to przebrać nie potrafiłam, a to miałam problemy z trzymaniem na rękach, z kąpielą... I wiecznie zapominałam zmieniać pieluchy... co za sen.
 
Ostatnia edycja:
Do góry