reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

hejka wszystkim:)
ja mam dzisiaj strasznie kiepski dzien!! od rana boli mnie krzyz, boje sie strasznie bo tak samo sie czulam w styczniu przed poronieniem...:( dzwionilam juz do gina i mam jutro do niego przyjsc, musze tylko dzwonic o 12 zeby potwierdzic ze bede bo specjalne przyjdzie szybciej. Teraz lerze a moj tata wzial lene na spacer. Juz mi troche lepiej ale dosc mocno sie przestraszylam. Cale szczescie nie ma plamienia. Juz bym chciala jutro godzine 15....
 
reklama
hejka wszystkim:)
ja mam dzisiaj strasznie kiepski dzien!! od rana boli mnie krzyz, boje sie strasznie bo tak samo sie czulam w styczniu przed poronieniem...:( dzwionilam juz do gina i mam jutro do niego przyjsc, musze tylko dzwonic o 12 zeby potwierdzic ze bede bo specjalne przyjdzie szybciej. Teraz lerze a moj tata wzial lene na spacer. Juz mi troche lepiej ale dosc mocno sie przestraszylam. Cale szczescie nie ma plamienia. Juz bym chciala jutro godzine 15....

trzymam kciuki będzie dobrze:tak:
 
Maria - to pewnie jakis wirus przechodzilam niedawno wymioty , goraczka, trzesienie zimnem, mdlosci i mialam wstretnego wirusa
 
Wizytę mam we wtorek, za tydzień tzn. USG. Mam nadzieję, ze zobaczymy naszego dzidziola i że będzie wszystko tak jak być powinno.
Właśnie wstałam, padłam nad książką :/ Te popołudniowe drzemki zganiam na ciążę, tak jak brak apetytu, a jak już musze zjeść to tylko zdrowe rzeczy....twarożki, serki, owoce, soki. Zwyczajnie nie mam chęci na żadne mięsa czy inne "robione" dania. Lodówka po świętach pełna, a ja zupełnie nie mam chęci na te rzeczy. No ale jeśli miałabym mieć tylko takie ciążowe objawy to mogę być w ciąży non stop :p
 
Witajcie dziewczyny :)
Magda - nie martw się i nie myśl źle. Zobaczysz będzie dobrze. Trzymam kciuki. :)
Ja przeżyłam niezły strach jak 3 tygodnie temu poczułam straszliwy ból (dokładnie taki sam jak wtedy) i zaczęłam płakać, wpadłam w panikę, już czułam że po wszystkim. Co chwila sprawdzałam czy nie ma plamień... i jak poszłam do wc to okazało się że poprostu dostałam hardcorowego rozwolnienia (przepraszam że tak wprost piszę). Nie uwierzycie jaką radością to dla mnie było. ;) Co było dziwne bolało mnie dokładnie tak jak wtedy (czyli nie żołądek).

Co do brzuszka do ja mam jakiś taki okrąglutki od 2-3 tygodni. Jeansy zapinam na gumki recepturki - nie ma mowy żebym się dopięła. Do tego co jakiś czas mąż mnie gania żebym dzidzi nie ściskała ;)

Usg genetyczne mam w poniedziałek. Lekarz zaproponował że jak chcę to możemy dokupić papa.

A co do wzruszeń to też płaczę na serialach. Ostatnio zdarzyło mi się tak wzruszyć że ryczałam jak bóbr. Nie mogłam się uspokoić przez dobre 10 minut.
 
hello wszystkim:)
już w domku!!! nareszcie - wszędzie dobrze ale w domu najlepiej;) wizytę opisałam w odpowiednim wątku:)
teraz jeszcze 4 dni laby i powrót do pracy - oj będzie cięęęęężko - mega mi się nie chce i w sumie dziś gin mnie pytała czy chcę wracać czy chcę jeszcze zwolnienie.... stwierdziłam że dam radę;) pójdę jeszcze a co:p planuję popracować do końca czerwca.... w lipcu na urlop gdzieś wybędziemy więc szkoda marnować dni urlopowe - wezmę L4 i już....

zaraz pstryknę obiecaną fotę brzuchola i wrzucę w wątek - sama jestem w szoku że tak urósł!!! ale mama mi potwierdziła że ona miała to samo....
 
ja odpoczelam troche i czuje sie znacznie lepiej, kregoslup juz nie boli ale tak jak pisze niteczka biegalam caly czas do wc sprawdzic czy nie plamie ale jest oki. tak samo jeansy zapinam gumką, ale gaci ciazowych mam chyba z 5 par. Niestety wszystkie jeszcze sa mega:D Chwile temu stalam na wadze i 51,6kg czyli przybralam 1,6kg. Mam mega nadzieje ze z malenstwem jest wszystko oki, zobaczymy jutro co bedzie:) staram sie wiecej lezec, nie wiem czy isc jutro do pracy czy dzwonic do kuzynki czy mnie zastapi.
 
Wesoła Kobietko - tak , Mój S był ze mną i powiem szczerze że to fantastyczne uczucie jak się to wszystko razem przeżywa!!! polecam!!!
 
reklama
Nanulika gratuluję udanej wizyty i ślicznego dzidziusia :-) Rączki i nóżki były, co Wam teraz Bobo pokaże?! ;-)

Magda napewno wszystko wporządku, może Lenkę więcej nosiłaś i od tego ten ból.

Przepraszam, że nic nie piszę, ale nadal mam mega mdłości, zero energii, a w piątek muszę jechać na konferencję, więc wracam dopiero w sobotę :-/ zapłaczę się chyba tam ...
 
Do góry