reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

oj a u nas się zaczyna piszczenie, tupanie, płacz jak się zabrania czegoś, czy zabiera nieodpowiednią rzecz z rączki. Będzie skorpionkowy charakterek :)
 
reklama
Taycia dzięki!

Według OM to 8 tydzień:-) Ja nadal mam nudności i brak apetytu. We wtorek mam wizytę!

A tak poza tym to u nas ok. W środę mieliśmy mieć długo wyczekiwane zaległe szczepienie. Zaległe bo oczywiście ciagle jakiś katar, kaszel. I co? pani doktor sobie pojechała godzinę wcześniej do domu bo dostała pilny telefon:szok: no jakieś żarty! byliśmy umówieni a ona dała nogę, Czekaliśmy na to szczepienie kilka miesięcy a tu takie coś! No i miałam iść jutro a dziś Tymek dostał KATAR! no mówię że wściec się można:eek: Ta nasza służba zdrowia! A jak słyszę Tuska, specjalistę od wrażeń to mnie mdli!
 
Dziwne... od paru dni Zosia ma wrażliwą skórę w okolicach pochwy. Czerwony plac, jak tylko dłużej posiedzi w pieluszce. Najlepiej jest jak po każdym załatwieniu się od razu zmieniamy pampka - ale to nawet nie możliwe. Nie wiem od czego to jest, czyżby coś spowodowało "kwaśne siusiu". Nie jest to żadne zapalenie, bo nie boli jej jak siusia, ale jak się ją podciera.
poza tym u nas dobrze, oby już tak zostało:-)
 
Kruszka, u nas też są afery i wymuszające wrzaski, ale tak się drze, jakby niesamowita krzywda jej się działa
Olii, ja też nie zaszczepiłam w poniedziałek bo tata chory i mała mi się nie podobała, no i faktycznie przeziębienie ją złapało. Tyle, że pani dr kazała nam przyjść na szczepienie bez zapisywania, jak będzie na bank zdrowa, no bo co z tego, jak dzwonię do przychodni a terminy średnio 2 tygodnie :wściekła/y:
Ostkapa może pampers coś zmienił w składzie i Zosi nie pasują teraz te pieluszki? Pamiętam, że przy starszych córach oryginalne pampersy strasznie odparzały, musiałam innych szukać. Ja bym jej przemywała te zmienione miejsca rywanolem przy każdej zmianie pieluszki + jakiś krem, linomag może.
A Lenka super sygnalizuje swoje potrzeby, zakładam już jej majtusie bawełniane, czasem coś popuści raz na kilka dni, nawet na spacerze trzyma. W nocy też sucho,potrafi się obudzić na siusiu, chociaż na wszelki wypadek zakładam jej pieluszkę
 
basiaużywamy Dady z Biedronki, do tej pory były rewelacyjne. Tylko raz użyliśmy pampersów, ale też nie było reakcji. Może masz rację z tą zmianą składu. Ja myślałam natomiast o zmianie składu siusiu, tylko nie wiem niby od czego by to było, nowości wielkich nie jadła. Pojawiły się też małej krostki w okolicy uszu i szyi, ale to stawiam na uczulenie jabłkiem, bo teraz dostawała codziennie jabłuszko do kaszki na śniadanie.
Dziś zbiła mi doniczkę z fiołkiem :baffled:
 
Basia, gratuluję tak skutecznego i szybkiego odpieluchowania!!! wow!!! :-D
ostkapa, to pewnie nie ostatni raz kiedy coś poleciało z brzękiem....
U nas zaczął się sezon urazowy...
W środę nabił guza z rozcięciem na czole (potknął się na podwórku i wyrąbał w kant domu), wczoraj skończył mu się narożnik i wyrąbał na podłogę bo go nie zdążyłam złapać... A potem do kompletu poślizgnął się w wanience i zanurkował buzia i w dodatku sobie tego guza uraził :( Ale było płaczu... biduś:-(
 
Witam się wieczorową porą! Ojjj jakoś ostatnio nie miałam nawet chęci żeby włączyć komputer:baffled: We wtorek miałam wizytę u gina i będzie rodzeństwo dla Tymka! 8tydzień! termin na 7 listopada:-) ja czuję się fatalnie, mam okropne nudności, schudłam 3kg co jest wielkim zaskoczeniem:szok: miała tak może któraś z was że chudła?

Tymek jest przeziębiony ale już coraz lepiej, choć katar miał straszny!

A co do tych urazów to ja już powoli przestaję zwracać na to uwagę bo mam małego kaskadera! ostatnio tak tańczył że zakręciło mu się w głowie i uderzył policzkiem w stolik. Śliwa pod samym okiem że ohohoho:-D wyglądał jak Indianin!
 
reklama
Olli gratuluję jeszcze raz :) Ja nie chudłam w ciazy wręcz przeciwnie ;) Ale sa dziewczyny, które chudna na pewno.Powodzenia &&&&

Wczoraj Fran zaliczyl drzwi w windzie, wiec ma małego guza. Tak mu chcialam ulatwic naciśnieęcie przycisku, ze w końcu sie wyrżnął ..
Zrobiłam mu w lasne deserki gruszkowo-bananowe. mam nadzieje, ze z powodzeniem zastapi to nam słoiczkowe owoce :)
 
Do góry