My MMR też przekładaliśmy kilka razy. I w zeszłym tygodniu wykorzystując chwilę, kiedy Kuba nie chorował zaszczepiliśmy go na MMR i drugą dawką p. ospie. Trochę ryzykowałam, bo to dwie żywe szczepionki, ale z drugiej strony kolejny miesiąc w żłobku, gdzie zarazki mają raj, to też ryzyko.
I jeszcze tak mi się przypomniało odnośnie szczepień - my szczepiliśmy Kubę na rota. To się zwróciło, kieby byliśmy w szpitalu. Dziewczynka z łóżka obok dostała biegunki, pobrano jej kupkę do badania i w wymazie wyszedł obecny rotawirus. Kolejnego dnia wymaz był robiony Kubie - wirusa brak. Choć nasz pokój był przez tydzieć oznaczony jako "skażony", to Kuba nie miał biegunki ani żadnych rotawirusowych dolegliwości
No a z nowości - alergologa mamy zapisanego dopiero na 27 maja
więc co miesiąc musimy chodzić do pediatry po zaświadczenie do żłobka, że Kuba ma być na diecie bezmlecznej. najważniejsze jednak, że działa - nóżki ma ładne i już nie robi po 5 rzadkich kup dziennie.
Za to idą dolne czwórki - obie na raz. Chyba dość boleśnie, bo Kubuś ostatnio budzi się w nocy z płaczem.
I jeszcze jedno - być może macie znajomych z Warszawy, którym właśnie urodził się maluszek lub którzy oczekują narodzin w marcu, i którzy chcieliby wykonać mu bezpłatną sesję zdjęciową? Jeśli tak, to piszcie na pw., podam szczegóły