reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Pati_pati, musisz męża przyzwyczajać do większej pomocy, bo to niedobrze, że na Ciebie wszystko zwala, dziecko macie wspólnie wychowywać, tatuś w partyzantce po lasach przecież się nie chowa. Moja siostra tak miała, jej mąż potrafił jej powiedzieć, że jest wyrodną matką, bo nie potrafi być z dzieckiem 24 godz na dobę ! Chciał, żeby zrezygnowała ze swoich pasji, za to on robił to co lubił:wściekła/y: - niestety wyniósł to z domu.
Na początek narzekaj na ból pleców i powinnaś go namówić chociaż na kąpiel małej, mój też cały dzień w pracy,ma własną firmę i dużo na głowie ale stara mi się pomagać, a że mnie po całym dniu latania faktycznie plecy i krzyż dają w kość, to mąż kąpie Lenkę, zresztą z przyjemnością. W weekend wyślij na spacer, no chyba, że sam z siebie to proponuje i lubi pchac wózek, niech w domu też coś grzebnie, przejechał podlogę mopem nie sztuka, a tobie będzie lżej; chyba ci nie zazdroszczę :baffled:
 
reklama
Oj Pati Pati też uważam, że powinnaś wziąc męża w obroty. Zacząc od małych, drobnych spraw i chwalić, chwalić, chwalić. Mężczyźni to uwielbiają. To są Wasze dzieci, zresztą Ty to wszystko wiesz:-)
Ja dziś zauwazyłam, że łatwiej mi znieść ciężka noc z Frankiem, kiedy M jest przy mnie. Ok 3 chcial sie przenieśc do drugiego pokoju, ale odpuścil i dobrze. Postanowiłam Go nie prosić, by z nami spał jak cos, bo wiem, że Franek jak da czadu to hej...
Mój M jest bardzo pomocny, oczywiście zdarzy sie, ze mu sie nie chce, ale widzi tez, że i ja jestem zmęczona, więc chcąc nie chcąc sie dźwignie. Wczoraj chcial mnie wyreczyć w prasowaniu prania franka, ale to akurat wolę zrobic sama. Padłam później, nie dalam rady uspokoic Franka,jedynie mleko zrobilam, mąz nakarmil i uśpił, ja usnęłam przed nim.

MIłego dnia mamuśki :-)
 
Ale żeście się rozpisały kobity ! Nie dam rady nadrobić :-p:szok:

My wczoraj na 6 miesięcy dorobiliśmy się dwóch dolnych dwójek. Więc znalazła się przyczyna niespania od 3 nocy. I tak Mati jest posiadaczem 8 zębów i gryzie już wszystko i wszystkich !! :-)

Esme, Osktapa nasz Mati wkłada stopy od jakiegoś miesiąca, raczkuje do tyłu, pełza po całym pokoju, turla się we wszystkie strony ale nie siada i jak się go posadzi to wytrzymuje minutę, czasem dwie ale przeważnie szuka czegoś żeby złapać i wziąć do buzi :-D Ale jakoś się nie przemuję tym że mi mówią "ciotki" że on już powinien siedzieć". Jego czas nadejdzie i tyle.

Pati współczuję sytuacji z mężem mój na początku chyba bał się pomagać ale teraz jest super !! Przychodzi z pracy i zawsze bierze małego na godzinkę i się z nim bawi. Trzeba jakoś zachęcić Twojego M. do pomocy może właśnie wysyłaj go na spacer albo niech w domu coś porobi. Przecież Ty też masz prawo do odpoczynku i chwili dla siebie !!

Kruszka współczuję przeżyć z tymi szpitalami. Mam nadzieję że znajdzie się przyczyna alergii Franka. Trzymam kciuki !!

Monia wpadaj częściej bo od razu gwarniej tutaj jak tak wszystkie piszą !

Multi mój też takie fazy matylko on ogólnie nie płacze ale postękuje i częściej się budzi i to właśnie na zęby, ale też ostatnio chyba z 3 tyg temu jakiś skok rozwojowy przechodził i też tak było. Trzeba przetrwać to jakoś !

Coś jeszcze komuś miałam i jak zwykle nie zapisałam i nie zapamiętałam :p

A Mateo nosi rozmiar 74 czasem 80 przeważnie body i pajace na 80 już są. I jako tako nie mamy planu dnia co do jedzenia tzn. o 7:00 pierś o 10:00 jest kaszka o 13:00 obiadek, o 16/17 owoce i o 19:30 pierś i w nocy w zależności ile razy wstanie. Ale i tak wszystko jest popijane mlekiem i mleko jest dla niego najważniejsze ! :-p Niestety nie chce pić nic innego :(
 
Ostatnia edycja:
Gochaa gratki 6 miesięcy i 8 zębów :szok::-D Istne szaleństwo. Może mój tez osatnio taki niespokojny przez te zęby. Zreszta niespokojny to mało powiedziane, w dzień aniołek, w nocy dziabełek :)
 
Kruszka u mnie wszyscy zaskoczeni że On taki mały i już tyle zębów. Coś czuję że na roczek to będzie miał pełne uzębienie :p
 
gochaa gratulacje z okazji półroczku dla Matiego i oczywiście dla Ciebie kochana:-)
wow 8 zębów - idziecie jak burza:-)

pati pati tez jestem zdania zeby coś wymyśleć na Twojego męża, przede wszystkim chwal go nawet za małe rzeczy - kruszka ma rację. Faceci uwielbiają być chwaleni:-)

a nam dziś grafik się pozmieniał, bo Zosia od jakiegoś czasu robiła sobie pierwsza pobudkę o 5, a dziś 2.30... i wszystko przesunięte. Ale za to mogę się pochwalić kolejnym małym sukcesem (oby tylko nie zapeszyć) przyzwyczaiła się do porannej butli, uff... No i kolejna faza u niej zastąpiła, pruka, znaczy tak pluje:-) hehe nie wiem jak to opisać. ale tak jej się to spodobało, że non stop to robi i dzięki temu jest cała pod bródką mokra;-)
 
A my wczoraj po południu na szczepieniu byliśmy! Tymek nawet się nie skrzywił:-) ależ byliśmy dumni:-D waży 8kg! a wasze dzieciaczki ile?

ostkapa u nas z tym pluciem to samo! broda cały czas mokra:eek:

Dałam dziś małemu 3łyżeczki kaszki mannej bo tak się zbierałam z tym glutenem i dziś to uczyniłam-oby obyło się bez skutków ubocznych:-)
 
Pati, uświadom mężowi, że kiedy nie zajmuje się dzieckiem, to traci bardzo dużo i sam sobie robi krzywdę. Bo Ty jesteś dzielna i silna, dasz sobie radę bez jego łaski. Ale on teraz pracuje na przyszłe relacje z dzieckiem. Obudzi się pewnego dnia z ręką w nocniku, kiedy Wasz córcia nie będzie chciała siedzieć u tatusia na kolanach, kiedy tylko przy mamie będzie się potrafiła uspokoić. Pokaż mu, że zajmowanie dzieckiem jest przyjemne i satysfakcjonujące.

U nas dzisiaj tragiczna noc. Młody zasnął dopiero po 23. Budził się z płaczem, kiedy tylko odkładałam go do łóżeczka. Udało się dopiero grubo po północy. Obudził się po 2, potem o 3. Musiałam go zabrać do siebie. Po 4 znowu się obudził i nie chciał zasnąć. Więc butla. Zasnął po pół godzinie leżąc mi na brzuchu. Po 5 przełożyłam go na poduszkę obok i spał do 8.
No i tu wychodzi jedna rzecz, w której nie mogę liczyć na nieślubnego - usypianie młodego. On idzie rano do pracy, musi być wyspany, więc nie wstaje w nocy. Ja mogę odespać w dzień z Kubą. Ale czasem nie mam już siły usypiać go po raz kolejny w nocy, kiedy nie mam siły wstać, potykam się o własne nogi i zasypiam na siedząco.

Olii, dzielny pacjent! Kuba był szczepiony w piątek, skrzywił się tylko trochę, ale nie płakał. Waga - 8900.
 
reklama
hej kobietki...
Gochaa wow z tymi zabkami to nieźle dajecie czadu:szok::tak:

chyba znów na pogodę ładną się zbiera...ciekawe czy moje dzieci znów to odczuja...jak tylko zaswieci słonce dziewczyny mają zaropiałe oczy i katar...dziewczyny muszę sie zaczać dietowac ale jakoś nie mogę się zebrac. cały czas gadam a to od jutra, a to od poniedziałku i tak w kółko. brak mi silnej motywacji. a lato zbliza się wielkimi krokami...w dzień jakoś daję radę ale za to jak Hania usnie i wieczorkiem mam chwilę dla siebie to ciągnie do słodkości aj ciągnie...

co do pomocy męża to łączę się z Pati...kochana u mnie jest o tyle źle że mój mąż jest teraz na szkółce policyjnej do konca lata więc jest tylko weekendowym tatusiem. jak już zjedzie na sobotę i niedzielę to owszem w domu coś tam pomoże ale z Hanią to już niekoniecznie. Lilę ubóstwia, bawi się z nią i robi wszystko na co ja nigdy nie mam czasu typu gilgotki, rzucanie poduchami, zabawa we wszystko i w nic a z Hanią tylko ja i ja. ostatnio się z nim o to pokłóciłam bo wydaje mi się ze uznaje tylko jedno dziecko ale wygarnę mu to przy spotkaniu z jego mamą ona mnie wesprze i na jakiś czas znów wszystko sie zmieni:-p.
 
Do góry