reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

pati kwas w szpinaku? ale mnie nastraszyłaś!!!:szok: to czemu jest w słoiczkach jako od 4 m-ca?? ...
chciałam małej urozmaicić dietę, bo póki co to wcina marchewkę + ziemniaka + dynię (sama gotuję warzywa na parze, ekologiczne bo z ogródka babci), chciałam teraz dać coś innego... i mam dylemat...
 
reklama
Ojjjj dziewczyny u mnie nadal kłopoty z tym jedzeniem:-( Mleka nie chce pić ani z butelki ani łyżeczką! w nocy tylko wypija ok 100ml. To jest szok po prostu:wściekła/y: tylko wodę by skubaniec pił. A czy wasze kupki są jednolite? bo nasze od kiedy mu zaczęłam rozszerzać dietę to nie. Idę kąpać tego łobuziaka:-)
 
Basia a ten Sin.. nie pamiętam nazwy to w jakiej postaci jest??? jako mleko czy kaszka????? to bym spróbowała. jak mnie nie ma to dostaje marchewkę czy jabłuszko ale to jej nie wystarcza ona chce być cały czas przy cycku :(

ostkapa Ja nie chcę nikogo straszyć ale tak mi powiedziała pediatra ja nawet się jebjnie pytałam tylko ona sama mi powiedziała,żeby do 8 mies nie dawać szpinaku bo obciąża nerki.
 
Sinlac to kaszka, robi się ją na wodzie, jest dobra w smaku i pożywna, bezmleczna jest, nie można jej na mleku robić, Sinlac
A może małą trzeba czymś zająć, zabrać na długi spacer, dać do zabawy gryzaczki, wodę lub jakąś herbatkę, ja tak zajmuję małą w aucie jak jadę a ona już chce jeść, pić raczej nie pije ale zajęcie ma. Jak nie chce wtedy pić mleka mm to nawet nie ma co jej wkurzać tym mm bo jej się humor psuje i afera gotowa, jak wrócisz to nadrobi
A ze szpinakiem trzeba uważać, bo bogaty jest w kwas szczawiowy, a nie wszyscy go tolerują w diecie
 
Ja od początku nic nie piłam na laktacje. Kawę zbożową pije od czasu ciąży codziennie - nawet nie wiedziałam, że coś może zdziałać przy laktacji.
Ogólnie ostatnio jakoś znów zaczynam mieć nawały mleka. Dzisiaj rano to mi ciurkiem z piersi leciało jak na początku mimo, że nie karmiłam.

O szpinaku też słyszałam, że zawiera kwas szczawiowy, ale skoro jest w słoiczkach dla tak małych dzieci to może normy są dozwolone. Przynajmniej powinny być zachowane, skoro badają je pod wieloma względami. Inaczej pewnie samemu przygotowywać.

U nas temp. w domu 21 stopni. Małą ubieram albo w samą bluzkę i rajstopy lub spodenki ze skarpetkami lub bluzkę ze śpiochem, albo czasami zakładam body z krótkim rękawem pod spód jak ma cienką bluzkę.

Mała odkąd zaczełam jej wprowadzać pokarmy robi kopę raz na 4 - 5 dni. Wczoraj zrobiła w pieluche a jak podniosłam nogi do przebierania to dopiero ją ruszyło i zaczeła robić porządnie kopę. Chyba zrobiła ze dwa słoiczki ;-) zresztą o identycznej marchewkowej konsystencji :-D
Wasze też tak rzadko robią kupkę ?

U nas chorowania część dalsza. Teraz jeszcze malutka ma katar. Dzisiaj jedziemy do kontroli, bo zostaniemy z wszystkim na długi weekend . Starszy po lekach mi wymiotował i średnio mu pomogły bo nadal kaszle i ma katar. Pewnie dzisiaj antybiotyk dostanie. Zobaczymy/
 
Witajcie :)

Mój Skarb przez 10 dni miala mame tylko dla siebie, bez sprzatania, gotowania itp, ze wczoraj życ mi nie dał.. wieć was nie nadrobilam :( Moze mi sie dzis uda.

https://www.facebook.com/#!/DietaNiemowlaka?hc_location=stream

Znajoma z BB załozyła, więc może i nam się przydać.

Mam klopot z mlekiem dla Franka. Przez ten szpital przepadły nam 2 wizyty u derm i nie mam recepty na mleko, bo Emkowi bez dziecka nie chciała wystawić. A dzisiejsza u pediatry tez odpadła bo jej maz złamał nogę. A my we czwartek wyjeżdzamy. Udalo mi się namierzyc w Poznaniu babeczkę która mam kilka puszek i sprzeda po 22 zl, lepsze to niz z apteki po 39 zł. Musimy tylko tak to zorganizowac, by do czwartku jakos to mleko miec., M uruchamia poznańską rodzinę, może cos z tego wyjdzie.

Wyobrażacie sobie, że w szpitalu dawali nam miesznke dla Franka robioną na 24 h i do lodówki? Przeciez nutra trzeba zuzyc w ciągu 1h. Tłumaczyli, że to woda destylowana,ale ich olałam. Powiedziałam, że tego mleka dziecku nie dam i poprosze puszkę to będe mu sama robic. No i sie zaczeło... problemowa matka. Taka jedna przełożona pudernica juz sie na mnie nastawiła i czepiala o wszystko. A pielęgniary? Mogły mi powiedziec o kilku sprawach a one nic. Jedna tak , gruga tak "niech Pani robi jak do tej pory", ech... Nigdy więcej tego szpitala.
 
Czesc Mamuski!

Ach tak to jest w szpitalach Kruszka. Oby juz nigdy wiecej!!!!! Ja tam tez sie nie szczypalam w szpitalu i zdarzaly sie takie piguly,ze zastanawialam sie za co oni im placa. Jedna to non stop siedziala w rejestracji ( mielismy pokoj z duzym oknem zaraz kolo pokoju pigul zeby mialy Mikusia na oku). Porazka!!!

Badka - jejciu, wspolczucia. Duzo zdrowka dla dzieciaczkow!!!

U Nas apetyt wrocil ( do zupek jeszcze nie). Maly obudzil sie po 2 przemoczony,zasnac nie mogl,dalam mleko. Obudzil sie o 6 i tyle spania .... Najwazniejsze jednak,ze goraczka zniknela,bo szczepienie mamy na piatek... oby doszlo do skutku...

U nas kupki raz dziennie najmniej. Teraz jakas wirusowka albo zebowa kupa,bo dosyc rzadka i kwasna.

Pozdrawiam!
 
AAaaa u nas nie ma kupki od niedzieli. A zaczęliśmy marchewkę i w ndz przeszliśmy na zupkę jarzynową i małego zatkało. I widzę, że próbuje robić i się nadyma i nic :-( Zaopatrzylam się już w czopki glicerolowe :tak: Mam nadzieję, że pomoże. ale na szczęście nowe jedzonko znosi dobrze.
Kruszka oni w tym szpitalu to się mają za niewiadomokogo.. Też mnie to wkurza, ale najgorzej to się nimi przejmować.. Na szczęście to już za Wami i oby nigdy więcej!!

Zdrówka dla Was badka!!!!


A wiecie co? Nie mogłam się wczoraj wieczorem dostać na nasze forum bo mi przeglądarka blokowała tą stronę!! :szok: Czy jeszcze ktoś oprócz mnie miał takie problemy?
 
multiplicamini mi też się blokowało nasze forum, ech... ale udało się to jakoś obejść. a tak w ogóle to Ty nie Zakopanem??

badka zdrówka!!! my kupę mamy raz dziennie - konsystencja i kolor marchewkowy:-)

kruszka w szpitalach pracują babsztyle, które wszystkich traktują jedną miarą. dla nich nie może być coś szare, tylko czarne albo białe. zresztą tak samo działały baby jak leżałam po porodzie, też wszystko lepiej wiedziały :wściekła/y:
 
reklama
multiplicamini mi też się blokowało nasze forum, ech... ale udało się to jakoś obejść. a tak w ogóle to Ty nie Zakopanem??
ostkapa mieliśmy jutro jechać, ale nie jedziemy jednak ze względu na brzydką pogodę..:-( pojedziemy jak będzie ładniejsza i może będzie mniej ludzi :-) A poza tym pojawiły się u nas problemy wózkowe. Mały nadal ma alergie na swój wózek. Dzisiaj mi się w nim obrócił na brzuszek!!!:szok: A przypiąć go nie mogę bo jeszcze nie siedzi. A spać na spacerach nie chce już wcale.; No masakra, nie wiem co mam z nim robić.
A czopek na szczęście pomógł i była meeeega śmierdząca kupa :-D Na ulotce jest napisane, że pojawia sie 15-60 min a u nas 5 min nie minęło i już było po sprawie :tak:
 
Do góry