Mary-beth kciuki zaciśnięte!
Kachutka ja też wzięłam NO-SPĘ, jednak skurcze były dość regularne i już się bałam, że w nocy się rozkręci. Chciałabym, żeby Mały jeszcze z tydzień posiedział, może trochę go jeszcze podtuczę :-)
Sziszka my też będziemy rodzić z mężem, nie tylko potrzyma za rękę, ale poda wodę, wytrze twarz no i doplnuje Maleństwa.
Kachutka ja też wzięłam NO-SPĘ, jednak skurcze były dość regularne i już się bałam, że w nocy się rozkręci. Chciałabym, żeby Mały jeszcze z tydzień posiedział, może trochę go jeszcze podtuczę :-)
Sziszka my też będziemy rodzić z mężem, nie tylko potrzyma za rękę, ale poda wodę, wytrze twarz no i doplnuje Maleństwa.