reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

katerinka może ty rozwiejesz moje watpliwości.... Na Ujastku kąpia dzieci w szpitalu czy nie? ;-) Bo już sie zagubiłam w temacie. Jeszcze w grudniu zeszłego roku kąpali na życzenie mamy, a teraz? Mowili Wam na SR?
Powiem ci że przez chwilę zwątpiłam czy na pewno do Ujastka się wybierasz bo ja nie widziałam na stronie info żeby brać okrycie kąpielowe :)
Z tego co pamiętam to kąpią ale chyba zdążą raz max dwa razy, bo po urodzeniu bobaski zostawiają w mazi płodowej, a wypisują po 48h :)

Madzia737 Mój T też robi okropny dół w materacu i niezależnie od tego na którą stronę łóżka zostanie wygnany i tak suma-sumarum śpi na środku a ja się staczam w tę samą stronę:-D na szczęście nie ma przerw we wspólnym spaniu bo potem już bym pewnie chciała spać sama :-p
 
reklama
Witam Mamusie :)
U mnie dziś znów bardziej bólowo...ale odebrał małżonek wyniki i wyszły lepsze niż się spodziewałam...krew dużo lepsza niż 3 tygodnie temu. Niesamowite. Co daje człowiekowi spokój psychiczny.

Wczoraj poszła pierwsza partia prania, dziś idę wstawić drugą :)

Czy laktator można wypróbować przed porodem, czy mam z nim walczyć dopiero po. Pomimo mego pokaznego biurek nic mi z niego nie leci ( może mini i to czasami) wiec w ogóle nie wiem czy będę mogła karmić. A czy brać do szpitala to juz w ogóle nie mam pojęcia.

Dasz radę ze szkołą, pewnie łatwo nie będzie, ale sobie poradzisz :) Trzymam kciuki.
Laktator dopiero po porodzie, tak jak piszą dziewczyny, możesz uruchomić przedwczesny poród podrażniając piersi. A do szpitala może Ci rodzina dowieść laktator jeśli będzie taka potrzeba.

byłam u gina mała ma 2800 głową w dół nadal lekarz sugeruje cc za 2tyg kolejna wizyta nawet mnie wkręcił że będe mieć chłopca- serce staneło mi bo widziałam że dziewczynkę ale miał ubaw ze mnie - no i stwierdził że b.puchnę . to tyle pozdrawiam

Cieszę się, że wszystko w miarę dobrze...bo chyba lepiej z nami już nie będzie, żeby tylko nie było gorzej.

Spałam kiepsko o 1-4 nie spałam.

Wiem, że się denerwujesz i nie będę Ci pisała, żebyś tego nie robiła, bo zdaję sobie sprawę, że się nie da. Podejdź do sprawy zadaniowo...masz doczekać terminu, więc ustaw tryb życia tak, żeby się udało :) Trzymam kciuki.

Madzia
- zgadzam się z Tobą w 100%, rytuały dzienne dziecka to święta rzecz, jak ktoś swojego dziecka nie szanuje to jego sprawa.
 
katerinka no bo mnie sie juz listy pomieszały :sorry2: Tyle sie ich naczytalam ze nie bylam pewna czy to ujastkowa byla czy nie. Musze jeszcze raz dobrze przyjrzec sie tej liscie Ujastkowej. Mam nadzieje ze ja sobie aktualizuja i wezme to co tam pisza - powinno byc okej :-)
 
Dziewczyny, nie pamiętam czy o tym było, czy nie, ale temat "na czasie: :tak:
Czy w szpitalach do których się wybieracie, można dostać znieczulenie zewnątrz-oponowe ?
Czy jesteście zdecydowane/rozważacie?
Czy płacicie za ZZO?

Ja bardzo chcę znieczulenia, kilka koleżanek które już rodziły w "moim" szpitalu powiedziało mi tak: "jak ci położna będzie mówiła żebyś może nie brała znieczulenia bo już gorzej nie będzie to jej nie wierz"
Wiem że są porody i osoby które tego nie potrzebują. Wierzę że po urodzeniu o bólu się zapomina, aleczuję się bezpieczniej wiedząc że mam taką możliwość.Od początku byłam i jestem nastawiona na znieczulenie, zwłaszcza że jest to w krakowskim "Ujastku" bezpłatne.

poza tym polecam stronę : http://znieczulenie.isgreat.org/znieczulenie.porodu/znieczulenie.porodu.html
 
Katerinka

u mnie jest za darmo i to na zasadzie, że zanim jeszcze się zdecydujesz już Ci podsadzają kartkę pod nos do podpisania. Ja biorę napewno, bo nawet jakby miało być jedynie odrobinę lżej to i tak gdyby było płatne to bym się zdecydowała.
 
Katerinka_2 ja bym bardzo chciała, bo bólu porodowego boję się jak niczego na świecie, ja mam zamiar rodzić w prywatnej klinice i tam ZZO jest bezpłatne ale tylko ze wskazania, na zyczenie 400 zł miałam zamiar wziąc ale mam teraz marną sytuację finansową i nie wiem czy dam radę ;( jeśli urodzę w listopadzie to wezmę jeśli wcześniej to niestety nie ale tylko ze względów finansowych. Jeszcze dopytam czy można zapłacić później jeśil da się odwlec choć o dwa tyg opłatę to wezmę.
 
Katerinka koleżanki mają rację,ja uwierzyłam położnej i do dziś sobie w brode pluje ;-) Jeśli masz możliowść to ja w 100% polecam!!!
U nas w szpitalu było płatne ok 500 lub 800 zł nie jestem pewna ile,ale że niby nielegalne było pobieranie opłat to wycofali i nie ma wcale zzo:no: wiec wyboru nie mam.
 
U mnie jest bezplatne i wiekszosc kobiet bierze ale ja sie cholernie boje tego zastrzyku w kregoslup i wolalabym tego uniknac. Zwlaszcza ze trzeba podpisywac to oswiadczenie ze bierze sie je na wlasna odpowiedzialnosc. Mam nadzieje ze uda mi sie tego uniknac.
 
Dziewczyny, nie pamiętam czy o tym było, czy nie, ale temat "na czasie: :tak:
Czy w szpitalach do których się wybieracie, można dostać znieczulenie zewnątrz-oponowe ?
Czy jesteście zdecydowane/rozważacie?
Czy płacicie za ZZO?

Ja bardzo chcę znieczulenia, kilka koleżanek które już rodziły w "moim" szpitalu powiedziało mi tak: "jak ci położna będzie mówiła żebyś może nie brała znieczulenia bo już gorzej nie będzie to jej nie wierz"
Wiem że są porody i osoby które tego nie potrzebują. Wierzę że po urodzeniu o bólu się zapomina, aleczuję się bezpieczniej wiedząc że mam taką możliwość.Od początku byłam i jestem nastawiona na znieczulenie, zwłaszcza że jest to w krakowskim "Ujastku" bezpłatne.

poza tym polecam stronę : http://znieczulenie.isgreat.org/znieczulenie.porodu/znieczulenie.porodu.html


U mnie w szpitalu jest ZZO bezpłatne i gdybym rodziła naturalnie to bym wzięła...A tak to będę mieć podpajęczynówkowe:-)
 
reklama
katerinka ja mam mieszane uczucia co do ZZO. No bo pierwszy porod mialam bez znieczulenia wiec wiem już na czym stoje. A slyszalam tez ze moze sie okazac ze po ZZO akcja skurczowa ustanie, a tego bym bardziej nie chciala. Zwlaszcza ze pierwszy porod mialam taki ze mi skurcze ustaly, podali oksytocyne na wywolanie skurczow, a wtedy boli jeszcze bardziej :dry: a w przypadku porodu Macka wiązało się tez z zagrożeniem jego życia, czy zdrowia.
Musze pogadac jeszcze z polozna na temat TENS aby mi powiedziala czy w praktyce ten TENS cos daje. Jesli tak to biore bez zastanowienia :-) no chyba ze i ta metoda moze zatrzymac skurcze porodowe :baffled: To wtedy bede rodzić na żywca.
Wole wszystko zniesc niz miec znow wywołanie skurczów oksytocyna :dry:
 
Do góry