reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2011

GOLA 3mam kciuki za mame. Musi byc dobrze!

ANGUN u nas male mieszkanie i takie przenosiny lozeczka wiaza sie z przemeblowaniem pokoi. Z pokoju Macka szafa albo komputer pojda do naszego a wtedy male lozeczko do malego pokoju. Nie da sie tego zrobic poki jestem w domu z malymi a we wakacje planujemy pojechac na wies jak maz bedzie rmontowal lazienke i kuchnie i wtedy od razu zrobi przemeblowanie pokoi. za rok bedzie dopiero zabawa... Jak bedziemy kupowac Kube duze lozko bo na chwile obecna nie ma szans zmiescic duzego lozka kolejnego do malego pokoju. Pewnie bedziemy musieli kupic inne meble bardziej ekonomiczne.

MAGGIPKA widzisz mi tez wiele osob mowi ze jestem dobrze zorganizowana i ze mam na wszystko czas itp. A sama tego nie czuje po sobie ;-) inny punkt patrzenia jest jak sie w czyms tkwi.
 
reklama
No hej niedawna jubilatko!!! Pewnie, że przyjmniemy Kuliżankę :-) Pisz, pisz i się poprawiaj!

:-)
To ja może w skrócie co u mnie - żyjemy, mamy się dobrze, Oliwka zakończyła pierwszy semestr nauki z całkiem niezłymi wynikami, Malucisko to Potwór Wcielony :baffled: Zaraza jedna jak mu się nudzi to podbiega do nas, szczypie z całej siły i ucieka z szatańskim śmiechem :-D W międzyczasie nasz piesio został pozbawiony jajeczek :-p Maluta nie przyjęli do żłobka, może od września się uda. Pracy trochę mamy, ale firma ruszyła i mamy co jeść :-) W sądzie nadal prowadzę batalię, kolejna bitwa w marcu... Organizowałam konkurs na moim fanpejdżu, ale żadna z Was nie raczyła wziąć udziału :dry: <foch>
W końcu będziemy mieć biuro, więc jest szansa, że tona segregatorów i innych rzeczy, które zajmują pół pokoju zostanie wyniesiona. A że tam są dwa pomieszczenia potworkowa będzie mogła jedno zaadaptować na mini-studio :-)
No i cóż... to chyba tyle...
 
No kochana to dzieje się u was!! Cieszy mnie bardzo, że firma się rozkręca, bo u nas w Polsce wiadomo jak jest....
 
No kochana to dzieje się u was!! Cieszy mnie bardzo, że firma się rozkręca, bo u nas w Polsce wiadomo jak jest....
No my mieliśmy o tyle dobrze, że ruszyliśmy z pewnymi i sprawdzonymi kontrahentami, którzy korzystali z usług byłej już firmy G. I mieliśmy już na starcie sprawdzonych pracowników. Więc była tylko kwestia nowych umów, dogadania szczegółów... Co nie zmienia faktu, żebyście nadal trzymały kciuki :-p
Ja się cieszę, bo w końcu mam ten komfort psychiczny, że idę do sklepu i robię zakupy, chociaż nadal mam liczenie każdej złotówki, zwracam uwagę na ceny - ale to akurat dobre przyzwyczajenie ;-)
 
POTWOREK hej. Ciesze sie ze firma sie rozkreca :-) oby dalej tak dobrze szlo. Zastanawialo mnie jak to bylo z tym konkursem foto.u was bo sama jakos przeoczylam info nie wiem czemu i skaplam sie wczoraj czy przedwczoraj dopiero jak cos tam bylo pisane o wynikach. Heh nie wiem jakim cudem to przeoczylam bo ja na FB jestem non stop doslownie :-D tylko w telefonie mi szaleje on niestety :-/jak chodzi o dokuczliwosc dziecieca to Kuba tez sie przebija w coraz to nowszych pomyslach - jak podejsc zakazane rzeczy. Wylaczanie listwy od kompa jest na porzadku dziennym wiec mnie juz zdenerwowal do tego stopnia ze wlaczam komp stacjonarny tylko jak spi. Reszte monitoruje przez smartfon albo na starym laptopie ale na nim nie mam tego wszysctkiego co bym chciala.
 
Potworek Super że firma się kręci, trzymamy kciuki.

Gola Dużo zdrówka dla mamy , ja miałam cholestazę ale w ciąży wiec łagodniej ją przechodziłam, najgorsze są noce :( Oby mamie szybko pomogli.

Nimfii My też mamy małe mieszkanie i tak jak raz ustawiliśmy meble tak muszą już zostać bo nieda się przestawić. Olek narazie śpi w kojcu turystycznym ale ma normalny materac z łóżeczka włożony. Na wersalce nie kładę go spać bo rzuca się przez sen i jak jesteśmy gdzieś w gościach to kładziemy go na materacu na podłodze.

Angun U nas też nie ma szans żeby coś odłożyć, zawsze jakiś wydatek większy. W tym miesiącu czeka nas naprawa samochodu orientacyjnie wyszło ponad 2000zl. Zastanawiam się czy przyjdą takie czasy że nie bedę się martwić o kasę. Wątpię w to.

Ja dziś w domu z Olim. Mamy już posprzątane obiad ugotowany pranie powieszone, kasza manna na deser zrobiona. Biorę się za prasowanie. Mały śpi od 12, rano wstaliśmy o 9 z jedną pobudką o 6 na mleko. Dziewczyny Olek przestał płakać mi w nocy na brzuszek nie widzę żeby w dzień się też kulił tak jak wcześniej ewidentnie ma tą alergię. Od tygodnia nic nie dostaje i jest o niebo lepiej. Ja za to muszę się gimnastykować żeby coś znaleźć co by mu nie zaszkodziło. W środę był u dziadków i musiał coś tam zjeść bo wysypało go i popłakiwał na brzuszek. Ogólnie zrobił się gaduła i nerwus. Gada po chińsku a mama nadal nie mówi.
W pracy jakoś się kręci nawet nie zauważam a mija już 8 godzin i zamykam. Powiem wam że dopiero jak zaczęłam pracę zobaczyłam z jakimi problemami borykają się ludzie brak kasy choroby. Dwa lata temu jak szłam na chorobowe tego nie było. Wczoraj była u mnie dziewczyna chciała żebym dała jej do poniedziałku czopki dla dziecka na kreskę bo mąż wypłaty nie dostał a mały gorączkuje i chciała mi obraczkę zostawić pod zastaw. :( Dałam jej czopki i jeszcze syrop Lipomal, nie chciałam nic od niej nawet nazwiska nie zapisałam, najwyżej jak nie odda będę się martwić. Większość moich klientów to ludzie starsi i im potrzeba wiele uwagi tłumaczenia zrozumienia. Czasem jak się rozgadają to i 20 minut jednego załatwiam. Dobrze że narazie znajduję czas na rozmowy. Wkurzam się też jak widzę ile rodzice niepotrzebnie pakują w siebie i dzieci leków, bo sąsiadka mówi że dobre są. Masakra.
Dostałam wolne od szefa 14 lutego więc z Olim jadę do Bydgoszczy na kontrolę. Ciocia Angun może uda nam się wypić kawę ??
 
HELENKA my mamy meble nawet skrecone ze soba wiec jakakolwiek zmiana wystroju wiaze sie z ich rozkrecaniem. ;-) choc przyznam ze jak bylam w ciazy z Kuba to maz przemeblowal pokoje w ciagu jednego dnia wiec szybko sie uwinol :-)to prawda teraz ludzie maja sporo problemow finansowych :-/ z roku na rok jest coraz trudniej.Widze po znajomych, rodzinie jak ledwo wiaza koniec z koncem.pozyczki biora zeby przetrwac. Zreszta sama juz miewam tak ze na koniec miesiaca ledwo mi na chleb starcza :-( teraz jak Maciek ma swinke skarbonke to nieraz porzyczam 5zl zeby ten chleb kupic a po wyplacie mu oddaje. Wstyd ech :-( takie czasy...
 
reklama
Helenka pewnie! Daj znać, dokładnie o której będziesz, to się umówimy! smutne to, że ludzie nie mają nawet pieniędzy na leki dla dziecka... My też w tym tyg.wydaliśmy ponad tysiaka na naprawę samochodu :-(
 
Do góry