U nas dzien minal nijako, zaliczylysmy tylko krotki spacer bo pogoda nie umiala sie zdecydowac, w koncu przestalo padac ale bylo wietrznie. Teraz Kinga juz w lozeczku, jeszcze nie spi ale zasypia. Ja mam ambitne plany umysc lodowke i poprasowac.
onanana zdrowia dla Twojego D.
Mikado ale mnie ubawilas tym ze mam zbawienny wplyw na dzieci. Mi sie wydaje ze to zasluga Kingi, pewnie powiedziala Filipowi ze nie nalezy tak czesto w nocy wstawac, spotkaja sie jeszcze kilka razy to moze go nauczy ze jedna pobudka w nocy wystarczy ;-)
Kati super ze Klaudia robi takie postepy, trzymam kciuki za zumbe i basen
syl mam nadzieje ze nocka jednak bedzie bez pobudki
maggipka a to ze jeszcze nie dostalas @ to w niczym nie przeszkadza
onanana zdrowia dla Twojego D.
Mikado ale mnie ubawilas tym ze mam zbawienny wplyw na dzieci. Mi sie wydaje ze to zasluga Kingi, pewnie powiedziala Filipowi ze nie nalezy tak czesto w nocy wstawac, spotkaja sie jeszcze kilka razy to moze go nauczy ze jedna pobudka w nocy wystarczy ;-)
Kati super ze Klaudia robi takie postepy, trzymam kciuki za zumbe i basen
syl mam nadzieje ze nocka jednak bedzie bez pobudki
maggipka a to ze jeszcze nie dostalas @ to w niczym nie przeszkadza