sabrina, gola u nas pielusia też jest przyjaciółką i do przytulenia i do pogryzienia
maggipka współczuję problemów z usypianiem, życzę cierpliwości a na pewno wszystko się poukłada :-) ja Lenkę karmię MM przytulam i odkładam do łóżeczka, czasem walczy a czasem od razu śpi
niuniunia a ty chłopa nie masz od noszenia łóżek? kobieto daj na luz ;-)a małej może zabolał brzuszek od nowego jedzonka
mirelka jeśli mowa o poważnych rozmowach to ja dziś też miałam taką z moją córką, tłumaczyłam jej różnice między chłopcami a dziewczynkami

moja siostra mówi, że jestem wariatka, ale już chyba od tego siedzenia w domu świruję
aneczka87 ja już Lenkę obkupiłam, ma wszystkiego pod dostatkiem, a teraz czas o sobie pomyśleć
martikka no to ładnie cię przyjęli, niezła bl...dź z tej dr, ja dlatego na kontrole po ciąży poszłam prywatnie do swego gina co ciąże prowadził i poród odbierał i było bardzo miło ;-)
Właśnie wróciłam z basenu, zrobiłyśmy sobie wypad z siostrami i troszkę mi smutno znowu :-( bo jednak z moją siostrą nie jest tak dobrze jak wszyscy myślą, nadal ma poważne problemy z chodzeniem, nie chwyta nic prawą ręką, straszna lipa, ale jednak na pocieszenie powiem że są jeszcze normalni lekarze, bo mojej siostrze skończyła się właśnie rehabilitacja i szef ośrodka jak się dowiedział, że kolejka jest na koniec maja to kazał dla swego personelu przyjąć moją siostrę od zaraz :-) a jak byłam ze swoimi problemami u hematologa prywatnie to też powiedział, aby moja sister przyszła do niego na NFZ to jej zrobi takie bardzo drogie badania krwii, więc pozytywne zaskoczenie :-) i taki to mój wywód długi się zrobił.
Muszę wam powiedzieć, że jestem dumna z mojej córci, która pojechała z nami na zakupy, na początek podróż 50 km za miasto potem mamusia mierzyła ciuchy z dobrą godzinę z pogaduszkami

i powrót z godzinnym poślizgiem w jedzeniu, ale wieczorem po jedzeniu odrazu padła i śpi :-)