Listopad 2011

[winki80]

Dzien dobry mile panie..

Nasz wieczor udal sie bardzo milo, kolacja przepyszna ,ale to ze tam podawali jedzenie ,malymi porcjami co 15 min to kolacja trwala 3 gdziny i dotarlsmy do domu z godzinnym opoznieniem. Na szczescie opiekunka nie miala z tym problemu ,ale ja mialam malego stresa. Dzieci nie bedzie bo padlismy o 12 jak kawki. a ja sie tak wyszykowalam. Na ciele nie mam jednego wlosa( poza nowymi na glowie:-) ) no moze dzis. Choc bobika nowego poprosze nie.

Andrzelika super ze chociaz z woda ruszylo. a wiadomo sex dobry na wsztstko ::-)

Niuniunia - mysle ,ze jak bedziesz kupowac wozek to kup pozadna spacerowke ,rozkladana do spania.Gondole max jeszcze 2 miesiace wiec mysle ze nie ma sensu kaski wydawac. jednak milo ze twoj pamietal o walentynkach

ankusch -widzisz kochana ,chcesz tylko cyckiem karmic ,to nie ma zmiluj. Musisz konkretnie uwazac co jesz. No ale za to Martynka bedzie dobrze spala.

Gola -il Pola lezy na macie? zazdroszcze. Oli tak max 10 min. Potem juz nudno. Widziosz twoj tez o walentynkach pamietal

Cudowna sesja. Sliczne zdjecia. Wrzuc kilka na ogolna bo duzo dziewczyn nie ma dostepu do watku zamknietego

AniaSam- jeszcze troche minie zanim w Pl normalna pensja bdzie starczala na normalne zycie. U nas ( skandynawia) pensja np. kierowcy autobusu wystarcza no normalne zycie + wakacje.
Onanana jaki fajowy prezent.
Agutek- super ze taki mielisciw wieczor. czasem na maxa potrzebna jest rozmowa, no i nie tylko o bobikach. Musimy pamietac , ze wyszlysmy za nich bo bli fajniejsi pd wszystkich innych.

Anna -super macie z tymi roslinami i kwiatami. MOja siostra ma przyjaciolke w Holandii i zawsze jak do niej jezdza to wracaja z calym samochodem roslin na ogrod.. Tutaj ceny kwiatow i roslin to jakis tatalny kosmos

Mycha -jak wklejasz filmik z YouTube ,zeby bylo go widac ,a nie tylko link?

Uciekamy na spacerek ,do sklepu kupic cos na obiad. Nawet mam ochote cos ugotowac. Bedzie Rosol po tajsku z piersia kurczaka i nudlami.

 

[onanana]

Agutek, Gola może się w trojkę spotkamy? Jak już się cieplej zrobi oczywiście!!
U nas też śniegu jak nie wiem i ze spaceru nici:-( nie sądzę żebym wózkiem się gdzieś dostała, chodniki zasypane:-(
Ok 15 ma przyjśc mama i chcę wyskoczyc na miasto po t zabawki dla Mai i moze do lumpka skoczę

 

[mirelka01]

u nas też od rana zawiej i zamiecie śnieżne ale momentami jest śliczne za oknem tak jak teraz ale nie ryzykujemy nie wychodzimy na spacerek
oby wieczorem było znośnie jadę do Lidla jest tydzień maluszka może coś uda mi się coś fajnego kupić

zazdroszczę tym którzy walentynki spędzali świętując u nas nudnie było ja poszłam spać a mój m na konsoli grał:-(

wczoraj były koleżanki z pracy mówiły że były podwyższki ja nie dostałam czy jak jestem na macierzyńskim to się nie należy kto się orientuje w tych kwestiach

 

[ankusch]

sama jestem ciekawa bo u nas zawsze w marcu są heheh

 

[Niuniunia20]

U nas nocka też w miarę bo mała zasnęła o 21 (przeciągnęłam ją) i spała do 7:30 w tym karmienia jakoś dziwnie co 2-3godz;/ Teraz znowu śpi i dobrze mam chwile odpoczynku bo ona ciągle chce tylko do mnie;/

U nas walentynkowego dzidziusia napewno nie będzie bo mój szanowny mężulek poszedł sobie spać,a mówiłam mu żeby nie spał! A dziś chodzę zła jak osa i cięta na niego... Jak zwykle jak ja chce to on śpi, a jak on chce to jest co innego to sobie pomyślałam "już ja ci kur** pokażę szkołę" i basta gucio mnie to obchodzi - CELIBAT! Czasami mam go dosyć naprawdę...

Andrzelika ja Ci współczuję kochana;**** Rozumiem Twoją sytuację i wcale się nie dziwię, że się wściekasz bo też bym była zła w takiej sytuacji.

Winki też właśnie myślę teraz o tym wózku czy się jeszcze opłaca kupić ten z gondolą w sumie ja nie będę miała fotelika bo muszę oddać ten co mam bo siostra wózek sprzedaje cały komplet no a jednak póki mała nie będzie siedziała to jej nie mogę posadzić w fotelik ten większy już sama zgłupiałam. W przyszłym tygodniu powinno przyjść becikowe - czekam na nie jak na zbawienie!

Mirelka u nas też nudne walentynki były, zazdroszczę tym co miały fajne walentynki, ja nigdy nie miałam fajnych walentynek bo mój mąż nawet przed ślubem się nigdy nie starał mnie gdzieś zabrać;/ Dopiero po ślubie przed porodem jak jeszcze mieliśmy kasę to byliśmy kilka razy w restauracji ale mógłby się postarać...

Mój mąż wisi mi prezent za urodziny, imieniny, zdaną maturę (heh poprawkę zdałam w ubiegłym roku), narodziny dziecka, gwiazdka. Ciekawe co jeszcze dojdzie he he... Powiedział, że mi to wszystko wynagrodzi - jak on tak mówi tzn że nic z tego nie będzie bo często miał mi coś wynagrodzić i jakoś o dziwo zapominał chyba o tym wynagrodzeniu więc na nic już nie liczę bo to puste słowa jak zwykle... typowy facet

U nas też śnieżyca - siedzę w domu to co ona ma mi przeszkadzać. Jest niby -2 stopnie a odczuwalne jest chyba z -10 i gdzie tu z dzieckiem wyjść...

Tak z innej beczki to przeglądają Was jakieś dziwne nieznane nie z naszej grupy osoby? Bo co spojrzę na mój profil to wiecznie jakieś obce osoby...

 

[Gola84]

onanana , kochana bardzoo chętnie! Jestem za spotkaniem! U nas też Syberia, śniegu po pachy:/
winki super Walentynki (ale się zrymowało:-))
agutku w sumie to niezłą górkę mam pod blokiem - tylko sanek ni ma:-(

niuniunia, mirelka - u mnie też nudno, ja poszłąm się kąpać, a D. jak wrócił z trasy grał na boxie:/

 

[Aneczka87]

dziewczyny u mnie tez walentynki do niczego, właściciel nie przyszedł po kasę, zawsze to dłużej w portfelu al dzwonił że mamy gazu niedopłaty na 200 i tak mój główkował skąd, skoro na wiosnę jeździł w delegację a ja w tym czasie u mamy siedziałam, pod koniec ciązy nic prawię nie gotowałam bo od mamy obiady znosiłam, do tego mała była marudna więc poszliśmy wszyscy spać, i po walentynkach,heheh

u nas może śnieżycy, zamieci nie ma, ale wieje jak jasna chol....szkoda dziś siedzimy w domu

 

[2mycha1]

winki żeby było widać musisz skopiować link i wkleić tak jak zdjęcia się wkleja tylko obok jest ikonka(taka jakby klatka zdjęciowa) i tam wklejasz link i widać filmik :-)

doła mam jakiegoś przez ten śnieg :/ ... nie lubię tak w domu siedzieć, dobrze że Nadina jest grzeczniutka chociaż i leży grzecznie to sobie dzisiaj robię małe domowe SPA, a co na prawdziwe mnie nie stać to trzeba sobie jakoś radzić

 

[syl84]

u nas też jakoś dziwnie. Mimo, że w nocy nawet synek dał mi się wyspać to w dzięń jakoś nie mogę za nic się zabrać, jakiś problem z ciśnieniem chyba. A o spacerze też możemy zapomnieć bo wieje jak diabli. No nie wiem może kawę jeszcze jedną zaryzykuję. Ehh aż oczy bolą.

 

[Gola84]

u nas też jakoś dziwnie. Mimo, że w nocy nawet synek dał mi się wyspać to w dzięń jakoś nie mogę za nic się zabrać, jakiś problem z ciśnieniem chyba. A o spacerze też możemy zapomnieć bo wieje jak diabli. No nie wiem może kawę jeszcze jedną zaryzykuję. Ehh aż oczy bolą.

syl ciśnienie jest strasznie niskie i leci w dół:/ Mnie głowa boli od rana