reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2008

reklama
Masakra z tym spaniem:szok:
A mnie właśnie szef podnósł ciśnienie:wściekła/y:Pdobno klienci uprejmie donoszą, że jak odbieram telefon to w tle słychać dziecko...JA się pytam kiedy???mała od 8 do 16 jest u babci. I tylko w zeszłym tygodniu byłyśmy razem w domu bo byłyśmy chore. Ale miałam wtedy urlop. Jak ma problem to niech mi wynajmie biuro i problem zniknie...
 
Hej.

Kurcze wiem ze smece,ale tak jak sie spodziewalam,moja corka juz wydzwania ze chce wrocic,ze teskni,tak placze mi w telefon ze jej nie rozumiem czasem,nie wiem co mam robic,sama juz po katach zaczynam poplakiwac:-(

Pojechala tam z NFZ i niewiem czy nie mialabym problemow gdybym sie zdeczydowala ja zabrac za tydzien,a mialaby tam byc 3 tygodnie.Całosc pokrył NFZ ja tylko koszty podróży i nie mam pojecia co robic.

Oj te nasze dzieci.

Dziewczyny moze ktoraś z Was ma jakiś pomysl???

Nie jest mnie stać zebym ja odwiedzala co tydzien i to za duża odległosc.
Moj Seba wrocil wczoraj z tamtad po 23.


Co do spania mojego Mtiego to tak- wstaje okolo 8 rano,po 2 godz. idzie spac na okolo godzinke, po 15 znow tak okolo 2 -3 godzin. a wieczorem okolo 21-22 idzie na noc.

Miłego dnia.
 
Lunia - z szefami to tak bywa. Jak to moja mama mówi - za przeproszeniem - srają wyżej niż dupę noszą... ;) Więc się nie denerwuj!!!

Lana - współczuję sytuacji. Niestety nie pomogę, bo nie wiem jak Ci doradzić...
 
hej!
Mój mały wstał o 7.30, ale spać chodzi o 22. W dzień spi raz 2 godz. albo krócej, więc nie za dużo.
Kupiłam wczoraj małemu spacerówkę abc design giro i bardzo mi się podoba. Mały pół dnia w niej jeździł po domu i nawet w niej usnął.

Lunia u nas niestety jest tylko jeden basen. Bardzo fajny bo ze zjeżdzlnią, masazami i z innymi bajerami ale niestety z chlorem. Cały czas się zastanawiam. A Twój szef to jakiś chory. Gdzie masz mić dziecko, w końcu to jej dom.

Hanuś mamy identyczną kolorystykę w kuchni. Jasne płytki(chyba takie same jak Twoje) i ciemnie (wenge) mable. Wygląda naprawdę ładnie, ale jest nie praktyczne. Tyle że kuchnia się dużo bardziej brudzi. A tak wogóle to jak na remont generalny to masz tam super porządek.

Lana nie wiem jak Ci pomóc. Może córcia się oswoi i coś jej się tam spodoba. W końcu 3 tyg. szybko zleci. A ile ma lat? Trzymaj się.
 
Aga córka już duża ma 14 lat.
Dzwoniła po południu i już chyba jest lepiej,bo nie płakała,jak jeszcze dwa dni wytrzyma to sie przyzwyczai,tak myśle.:-)
Dzieki dziewczyny.
Super ze jesteście.

Miłych snów.:-)
 
Aga - :-) No to najważniesze, że wózek pasuje wszystkim:-);-)
Lana - głowa do góry, krzywda córci na bank się nie dzieje. Ja pamiętam jak byłam dzieciakiem i jeździłam np. na kolonie to najgorsze było kilka pierwszych dni. a później koledzy i koleżanki, nowe przyjaźnie i nie chciałam później do domu wracać:-) nic się nie martw, wszystko będzie dobrze.
 
Hej...
Więc tak lekarka fajna ale jeszcze ją potestujemy ;-)
Aga to pora na testy terenowe... daj znać jak oceniasz! Co z czekoladą trafiła do Twych rąk czy nie?
Lunia a rozmawiałaś o tym żeby przenieść lokum, szczerze współczuję pracy w domu...
Lana myślę że powinnaś jeszcze poczekać... może mała się zaklimatyzuje...
Hanuś poczekaj na efekty... będzie pięknie :-)

Co do spania to młody wstał dziś ok 2 w nocy i śmiał się jak nakręcony przez godzinę, wstał standart o 7,00. W dzień śpi ciągiem około 2-3 godzin
 
Niki czekolada trafiła, tylko musiałam ją sobie sama wyjąć z samochodu z reklamówki słodyczy, które M kupił dla siebie:-D:sorry2:.
Lana super! Córka się przyzwyczai:tak:. I nie jest już mala, da sobie radę z tęsknotą.
Dopiero uśpiłam małego.
Dobranoc.
 
reklama
Witajcie!!!

Dziewczyny, Wy jesteście nocne marki, a ja ranny ptaszek. Wszystkie piszecie z wieczora, a ja z rana. No, ale co tu mówić, skoro my z Młodym wczoraj o 20 już spaliśmy. :tak: No, ale jak Młody wstał o 5.30 i spał w ciągu dnia ledwo 2 godzinki, no to padł jak mucha, a ja z nim i tak nie miałam co robić, bo mieszkamy i śpimy w jednym pokoju. A specjalnie tv włączać mi się już nie chce, zresztą po co stresować dziecko.

No i jest winny tych nocnych charców i pobudek - górna prawa trójka, a z tego co patrzyłam wczoraj to chyba idą wszystkoe cztery trójki!!! No i stad ta masakra nocno - poranna. I to niekończące się marudzenie. Wczoraj dałam Młodemu na noc viburcol i było trochę lepiej. Wstał rano o 6.00. Lepiej jak wczoraj...

Aga - smaczna była czekolada?? :-) Podeślij kawałek :tak: A co do wózka, to chyba nie przetestujecie jeszcze, bo znów zima wróciła!!! No chyba, że testujecie w zimie. ;-) Ale najważniejsze, że Igorkowi spasowała. A co do łazieki, to większość będzie jasna, tylko akcenty brązowe. Na podłogę w brązie się nie zdecydowałam, ale blat przy umywalce taki będzie, więc pewnie będę widziała te wszystkie plamy po wodzie. A w wenge i jasnym planuję pokój gościnny. Mebelki muszę zakupić. :tak:

Lana - ja myślę, że będzie tak jak Dziewczyny mówią. Córka się przyzwyczai i potem wracać nie będzie chciała!!! Ja tak miałam - najpierw na wyjazdach tęskniłam i bardzo chciałam do domu wracać, a potem odmiana o 180 stopni. A jak już zasmakowałam wyjazdów, to mama musiała co roku kasę dla mnie kombinować na wakacje, bo w domu siedzieć nie chciałam!!! :tak::tak::tak:

Niki -ładą miałaś pobudkę w nocy. :tak:Musiało być ciekawie jak Bartuś się tak naśmiewał. Może miał jakiś wesoły sen i potem tak zareagował :tak:

Lunia - jak poranna pobudka?? Widzę, że też czasem oddajesz Ninkę do babci na noc aby się wyspać. Ja też czasem tak robię, ale ostatnio moja mama wzięła Go w sylwestra. Od tej pory cisza, a ja się nie narzucam. :tak: No cóż, w końcu to nasze Dzieciaczki!!! :tak:

Miłego dnia!!! :-);-):tak::-D
 
Do góry